Oceny piłkarzy Legii za mecz z Lazio

Gra zespołu 2 (2,88 – średnia ocen zawodników Legii wg czytelników Legia.Net) – Trener rzymskiego Lazio faktycznie składem swojego zespołu rotuje dość znacznie. Tym bardziej więc nieobecność kilku z reguły podstawowych zawodników ze stolicy Włoch, a także pozycja gości w tabeli, powinny działać na korzyść Legii. Niestety po raz kolejny okazało się, że lider T-Mobile Ekstraklasy jest po prostu bezradny. Jak słusznie zauważył szkoleniowiec włoskiej ekipy to była zabawa. Niestety do śmiechu było jedynie jednej ze stron. A i to biorąc pod uwagę sytuację na ulicach i interwencje policji nie jest do końca prawdą. Legioniści nie mają absolutnie pomysłu na grę. O ile rywale na krajowym podwórku są do ogrania poprzez indywidualne akcje i – bądźmy szczerzy – odrobinę chaosu, tak w Europie nikt się już na to nie nabiera. Brak zespołowości, koncepcji, pomysłu – i efekt jest taki jaki widzimy. Legia w europejskich rozgrywkach zwyciężyła jedynie w spotkaniach z The New Saints. A na spotkanie z Lazio należy spuścić zasłonę milczenia.

Dusan Kuciak 5 (5,02 – ocena czytelników) – Strata dwóch bramek wielkiej chwały Słowakowi nie przynosi, niemniej jednak ciężko do postawy naszego golkipera mieć większe pretensje. Przy bramkach nie miał zbyt wiele do powiedzenia, przy pierwszej zawinił przede wszystkim bierny i niezbyt zwrotny Jodłowiec. Choć Kuciak mógł się lepiej ustawić. Kilka strzałów obronił, rezultat końcowy mógłby być wyższy. I tak, pomimo porażki, przy obecności Kuciaka można czuć się pewniej.

Bartosz Bereszyński 4(3,03) – 18-letni Balde sprawił naszemu defensorowi mnóstwo problemów. Zaczął nieźle, wraz jednak z upływem kolejnych minut miał coraz więcej problemów. Musi szybciej „boiskowo” dojrzeć. Co wystarcza na ligę, na puchary już niekoniecznie. W ofensywie przede wszystkim mało efektywny.

Tomasz Jodłowiec 3 (2,79) – Kolejny raz można napisać to samo. Jodłowiec pomocnik, a Jodłowiec obrońca, to dwaj zupełnie inni piłkarze. Przy pierwszej bramce powinien zachować się zdecydowanie lepiej, swoboda jaką pozostawił Perei jest bowiem karygodna. Miejmy nadzieję, że powrót do składu Astiza ułatwi trenerowi Urbanowi ostateczne podjęcie decyzji co do pozycji na boisku reprezentanta Polski.

Jakub Rzeźniczak 4 (3,81) – Nasz najpewniejszy defensor. A to niestety po czwartkowym spotkaniu nie może być komplementem. Można jedynie stwierdzić, że popełnił najmniejszą liczbę błędów. Współpraca z Jodłowcem nie wyglądała niestety najlepiej. Na Lazio to zdecydowanie za mało. Choćby grające w „niezupełnie podstawowym” składzie.

Jakub Wawrzyniak 3 (2,12) – Popełnił sporo błędów. Nieco ociężały i powolny. Niestety, wobec powyższego, Brzyski musiał zdecydowanie aktywniej uczestniczy w grze defensywnej, co z pewnością na postawę lewej strony Legii dobrze nie wpłynęło. Sprokurował kilka strat, w ofensywie niewidoczny. Nie może się odnaleźć po utracie miejsca w podstawowym składzie.

Ivica Vrdoljak 2 (2,16) – Tak kapitan grać nie może. Wobec zmiany pozycji Tomasza Jodłowca nasz środek obrony wyraźnie sobie nie radził. W grze Chorwata brakowało determinacji i takiej – ujmijmy to wprost – ambicji. A to dyskwalifikuje. W defensywie średni, w grze do przodu nie istniał.

Dominik Furman 3 (2,51) – Mało widoczny. Początek meczu mógł wskazywać, że ogólny obraz postawy młodego pomocnika będzie lepszy, niestety Dominik szybko dostosował się do kolegów z zespołu. Wspólnie z Vrdoljakiem mieli olbrzymie problemy. Brak dokładności, a tym samym straty piłki również nie pomagały. Występ na minus.

Miroslav Radović 5 (4,04) – Przyzwoity występ. W końcowych minutach spotkania niewiele zabrakło a zdobyłby bramkę dla Legii – może zakłamującą nieco obraz spotkania. Jego uderzenie z linii bramkowej wybił jednak Cana. Był, pomimo wszystko, motorem napędowym gospodarzy. Jego powrót po kontuzji musi cieszyć, obraz drużyny nie jest wszakże ostatnio zbyt optymistyczny.

Helio Pinto 1(1,67) – Jeżeli Portugalczyk miał być lekiem na brak doświadczenia drużyny w europejskich pucharach i znikomą kreatywność środkowej linii drużyny to niestety – należy zmienić lekarza. Pinto zarówno jako środkowy jak i ofensywny pomocnik spisuje się źle. W spotkaniu z Lazio nie zaprezentował prawie żadnego udanego zagrania. Wciąż schowany za plecami rywali. W porównaniu z postawą Radovicia, a przepraszam, nie ma porównania.

Tomasz Brzyski 3 (2,90) – Walczył, starał się. Trzeba jednak szczerze przyznać że rozegrał słaby mecz. Gubił piłkę, był niedokładny. Współpraca z Wawrzyniakiem również nie przebiegała prawidłowo. Jako jeden z nielicznych legionistów może się jednak czuć rozgrzeszony – swoją postawą w ostatnich spotkaniach i tak powinien zaskarbić sobie pewną dozę cierpliwości ze strony kibiców.

Wladimer Dwaliszwili 1 (1,72) – Czemu Patryk Mikita nie dostaje szansy od pierwszych minut? Oglądając kolejne występy Gruzina można się nad tym poważnie zastanawiać. Wzmocnienia w formacji ofensywnej są niezbędne, zakłamywanie rzeczywistości nic nie da. Dwaliszwili nie ma prawa, przy takiej dyspozycji, mieć pewnego miejsca w pierwszym składzie. W spotkaniu z Lazio odbijał się od rywali. Kompletnie zagubiony – niestety po raz kolejny.

Oceny zmienników:

Henrik Ojamaa 1(1,56) – Pojawił się na murawie od początku drugiej części meczu. Jego grę i zachowanie pozostawimy bez komentarza. Ocena mówi sama za siebie.

Inaki Astiz 5 (3,64) – Powoli wraca po kontuzji. Na boisku spędził ostatnie pół godziny czwartkowego spotkania. Prezentował się przyzwoicie, nie popełnił większych błędów. Jak na tak długi rozbrat z pierwszym zespołem występ na plus, choć cudów nie uczynił.

Patryk Mikita (3,41) – Grał zbyt krótko.

Legionistą meczu tym razem wybraliśmy Dusana Kuciaka – choć bez cienia wątpliwości wybór nie był łatwy, gdyż kandydatów brakowało. Podobnie oceniliście Wy – średnia ocen naszego golkipera wyniosła 5,02.

Wasze oceny piłkarzy Legii za mecz z Lazio:

Dusan Kuciak 5.02

Miroslav Radović 4.04

Jakub Rzeźniczak 3.81

Inaki Astiz Ventura 3.64

Patryk Mikita 3.41

Bartosz Bereszyński 3.03

Tomasz Brzyski 2.90

Tomasz Jodłowiec 2.79

Dominik Furman 2.51

Ivica Vrdoljak 2.16

Jakub Wawrzyniak 2.12

Wladimer Dwaliszwili 1.72

Helio Ribeiro Pinto 1.67

Henrik Ojamaa 1.56