News: Oceny piłkarzy Legii za mecz z Zagłębiem - dowiezione trzy punkty

Oceny piłkarzy Legii za mecz z Molde

Łukasz Sawczuk

Źródło: Legia.Net

08.08.2013 17:35

(akt. 21.12.2018 15:24)

Przy ulicy Łazienkowskiej puchary co najmniej do końca roku. Taka wiadomość po środowym spotkaniu wydaje się najważniejsza. Pomimo trudności i niepewności do ostatnich sekund warszawska Legia awansowana do IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Remis 0-0 nie jest wynikiem imponującym, niemniej jednak może być uznany za sukces. My jak zwykle oceniliśmy piłkarzy Legii w skali 1-10, gdzie 1 oznacza sugestię zmiany profesji, a 10 występ idealny, gdzie wychodziło wszystko. W identycznej skali legionistów oceniliście Wy. Wasze oceny znajdują się w nawiasach oraz na samym dole w kolejności od najwyższej do najniższej. Zapraszamy do lektury.

Gra drużyny 6 – Czwarte tegoroczne spotkanie Legii w europejskich pucharach większość z nas wyobrażała sobie nieco inaczej. Dwunasty zespół ligi norweskiej miał zostać odprawiony z kwitkiem a złe wrażenie po pierwszym pojedynku zatarte. Udało się połowicznie. Patrząc przez pryzmat efektu, czyli awansu, nie wypada być malkontentem. Niepewna na początku sezonu defensywa, tym razem nie pozwoliła gościom niemalże na nic. Gorzej wyglądała niestety gra ofensywna. Brak ostatniego podania, złe decyzje, niedokładność. Po raz kolejny niewykorzystanie gry w przewadze. To właśnie było powodem, że do ostatniej minuty kwestia awansu nie została rozstrzygnięta. Trener Urban ustawił drużynę dobrze taktycznie, jednak mocno defensywnie. Po meczu możemy jedynie przyklasnąć i podziękować. I mieć nadzieję, że presja w spotkaniach z kolejnym rywalem będzie mniejsza. Do upragnionego awansu do rozgrywek Ligi Mistrzów konieczna jest bowiem zdecydowanie lepsza gra.


Dusan Kuciak 7 (7.90) – Pomimo kontuzji jakiej doznał w poniedziałek słowacki golkiper rozpoczął pojedynek z Molde w pierwszym składzie. I dobrze, bo dyspozycja Kuciaka w początkowej fazie sezonu jest naprawdę wysoka. Nie miał zbyt wiele pracy, obrona Legii grała na naprawdę wysokim poziomie. Raz „wypluł” piłkę przed siebie, na szczęście obrońcy zażegnali niebezpieczeństwo. W końcówce do spółki z Jodłowcem zablokował Linnesa.


Bartosz Bereszyński 7 (6.52) – Zdecydowanie lepszy w obronie. Od początku starał się pokazać, że to on dzieli i rządzi po swojej stronie boiska. Skuteczny w pojedynkach główkowych. Niestety gra ofensywna trochę „kulała”. Rzadko włączał się do akcji, a jeśli już zdecydował się na wędrówkę w pobliże pola karnego gości to i tak niewiele z tego wynikało. Musi odzyskać formę z poprzedniej rundy bo do składu coraz głośniej dobija się Łukasz Broź. Ale widać postęp, na wcześniejszą dyspozycję wpływ miała choroba.


Jakub Rzeźniczak 8 (7.64) – Naszym zdaniem najlepszy zawodnik na boisku. Występ na duży plus. Świetnie się ustawiał, wygrywał pojedynki główkowe. Dobrze wyglądała również współpraca z Dossą Juniorem. Wydaje się, że spotkaniem z Molde ugruntował pozycję w podstawowym składzie. Przynajmniej do powrotu do zdrowia Inakiego Astiza. Świetnie współpracował przy kryciu Daniela Chima Chukwu, raz zatrzymał go czysto na linii pola karnego.


Dossa Junior 7 (7.26) – Wygrał chyba wszystkie pojedynki główkowe. Silny i nieustępliwy. Starał się grać dość bezpiecznie, w niepewnych sytuacjach nie zastanawiał się tylko wybijał futbolówkę poza boisko. Pewnym mankamentem Portugalczyka z cypryjskim paszportem jest za to skłonność do wykonywania wślizgów. Junior kilka był przez to mijany przez rywali. Raz natomiast idealnie przerwał kontratak rywali. Gdyby nie on i jego przytomność umysłu nie byłoby bezbramkowego remisu.


Jakub Wawrzyniak 7 (6.70) – Solidny występ. Po raz kolejny mieliśmy okazję przekonać się, że decyzja o posadzeniu Wawrzyniaka na ławce rezerwowych podziałała. Od momentu powrotu prezentuje się bowiem naprawdę dobrze. W defensywie większych błędów nie popełnił, grał pewnie i skutecznie. Włączał się do akcji zaczepnych, fajnie współpracował z Michałem Żyro.


Ivica Vrdoljak 5 (6.42) – Wydawało się, że Chorwatowi brakowało dynamiki i agresywności, kilka razy odpuszczał krycie. Póki co jest dla trenera Urbana wyborem numer jeden na pozycji defensywnego pomocnika, ale już niedługo, po powrocie do zdrowia Łukasika i przy dobrej dyspozycji Jodłowca, może się okazać, że będzie musiał walczyć na treningach. Na plus to, że dużo widział.


Tomasz Jodłowiec 7 (7.32)  – Zdecydowanie lepszy pomocnik niż obrońca. To dzięki niemu Legia potrafiła opanować środek pola. Należy pochwalić Jodłowca za przegląd pola, dobrą asekurację i niezłą szybkość. Momentami przejął również rolę rozgrywającego, z różnym jednak skutkiem. Jest bez wątpienia jednym z wygranych ostatnich dni.


Miroslav Radović 5(6.29) – Otrzymał szansę gry na ulubionej pozycji za napastnikiem, niestety nie wszystko wychodziło. Brakowało ostatniego, decydującego podania. Momentami jakby nie rozumiał się partnerami biegającymi na bokach, jakby nie miał z kim grać. Wiele razy przejmował piłkę, mknął z nią do przodu, ale w ostatniej chwili podał albo niecelnie, albo kolega nie zrozumiał jego intencji.


Henrik Ojamaa 5 (6.28) – Tym razem zaprezentował się z walecznej strony, ale nei wychodziły dryblingi i holowanie piłki - choć trzeba podkreślić, że rywal był znacznie bardziej wymagający niż lidze. Trzeba pochwalić Estończyka za postawę w defensywie. Ojamaa wspierał i pomagał Bereszyńskiemu przez cały okres swojej obecności na murawie.


Michał Żyro 5 (5.82) – Na mały plus stałe fragmenty gry i niezła postawa w defensywie. Niestety Michał wyglądał często na zagubionego, gdy miał piłkę przy nodze zdecydowanie za długo się wahał, czego efektem były straty. Trzykrotnie uderzał na bramkę rywali i trzykrotnie został zablokowany – to dużo mówi o zwlekaniu z decyzją jak zakończyć akcję. Na ligowym podwórku prezentował się zdecydowanie lepiej.


Wladimer Dwaliszwili 5(5.28) – Ciężko jest ocenić występ Gruzina. Niby napastnika rozlicza się z bramek, jednak Wlado włożył mnóstwo sił w grę defensywną. Udzielał się gdy rywale wyprowadzali piłkę, był aktywny. Dobrych podań otrzymał niestety zaledwie kilka. Mógł przypadkowo pokonać Nylanda jednak odbita piłka przeleciała nad bramką Molde. Przez większość meczu był jednak o krok spóźniony, nie potrafił też wygrać żadnego pojedynku biegowego z obrońcą.


Oceny zmienników:


Jakub Kosecki 4(4.67) – W 61. min. pojawił się na murawie zmieniając Michała Żyro. Zaprezentował się słabo, od początku sezonu nie może odszukać formy. Dużo i jak zawsze szybko biegał jednak bez efektu. Przeciętnie w defensywie. Oby jak najszybciej doszedł do dobrej dyspozycji, jest jednym z kluczowych elementów w układance Jana Urbana.


Michał Kucharczyk 6(5.17) – Powracający po kontuzji skrzydłowy otrzymał od trenera Urbana ostatnie 20 minut na pokazanie swoich umiejętności. Wniósł nieco ożywienia w grę ofensywną. Bardzo starał się wspomagać Bereszyńskiego w ofensywie. Przed szkoleniowcem ciężka decyzja kto zagra na prawej flance w spotkaniach decydujących o awansie do Ligi Mistrzów.


Graczem meczu wybraliśmy Jakuba Rzeźniczaka. Czyżby pozycja środkowego obrońcy została naszemu zawodnikowi przypisana na dłużej? Wydaje się, że jest to dobre rozwiązanie. Wy zaś wskazaliście na Dusana Kuciaka - średnia not 7.90. Słowak wyprzedził "Rzeźnika" - 7.74.

Wasze oceny piłkarzy Legii za mecz z Molde:


Dusan Kuciak 7.90
Jakub Rzeźniczak 7.64
Tomasz Jodłowiec 7.32
Dossa Hossamo Junior 7.26
Jakub Wawrzyniak 6.70
Bartosz Bereszyński 6.52
Ivica Vrdoljak 6.42
Miroslav Radović 6.29
Henrik Ojamaa 6.28
Michał Żyro 5.82
Wladimer Dwaliszwili 5.28
Michał Kucharczyk 5.17
Jakub Kosecki 4.67


Piłkarzy Legii oceniło 1012 kibiców. Dziękujemy!

Polecamy

Komentarze (34)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.