News: Oceny piłkarzy Legii za mecz z Zagłębiem - dowiezione trzy punkty

Oceny piłkarzy Legii za mecz z Pogonią - Orlando Sa najlepszy

Redakcja

Źródło: Legia.Net

25.05.2015 19:45

(akt. 21.12.2018 15:24)

Legia pokonała w Szczecinie Pogoń 1:0. Redakcja jak zwykle oceniła piłkarzy Legii w skali 1-10, gdzie 1 oznacza sugestię zmiany profesji, a 10 występ idealny, gdzie wychodziło wszystko. W identycznej skali legionistów oceniliście wy. Wasze oceny znajdują się w nawiasach oraz na samym dole w kolejności od najwyższej do najniższej. Zapraszamy do lektury.

Gra zespołu 6 (5,64 - średnia ocen zawodników Legii wg czytelników Legia.Net) - Mogła imponować w tym meczu ambicja i waleczność piłkarzy w grze defensywnej. Choć żaden z obrońców i defensywnych pomocników nie ustrzegł się błędów, wzajemna asekuracja spowodowała, że „Portowcy” oddali tylko jeden celny strzał na bramkę Legii. Gdy piłkarz Pogoni minął któregoś z legionistów, natychmiast wyrastał przed nim kolejny. W ataku przez całą pierwszą połowę Legia zagrażała w zasadzie wyłącznie po stałych fragmentach gry i strzałach z dystansu, ale poprzeczka była w tym meczu dwukrotnie sprzymierzeńcem szczecinian. Po zmianie stron sprawy w swoje ręce wziął Orlando Sa, przeprowadzając kilka świetnych akcji, ale i one nie przyniosły Legii gola. Ostatecznie Portugalczyk zdobył jednak bramkę, gdy piłka dość przypadkowo trafiła do niego po nieudanym wybiciu obrońcy. Gra „Wojskowych” nie zachwycała, był to z pewnością gorszy mecz w wykonaniu mistrzów Polski niż z Jagiellonią, ale trzy punkty i tak pojechały do Warszawy.


Dusan Kuciak 6 (6,77 - ocena czytelników)
. Jedna świetna interwencja po strzale Rafała Murawskiego w pierwszej połowie i jedno nieudane wyjście do piłki na początku meczu - poza tym Słowak był bezrobotny, jak często to ostatnio bywa. Ocena wyjściowa.


Łukasz Broź 7 (6,31)
. Dobry mecz w ofensywie, choć miał nieco za dużo niecelnych podań i strat. Jego wspaniałe uderzenie obronił świetnie Dawid Kudła. W defensywie spisywał się dobrze, na początku meczu miał świetną, ważną interwencję, popełniał jednak przez cały mecz zbyt dużo fauli, co w pewnym momencie zaczęło stwarzać zagrożenie drugą żółtą kartką. Dobry występ.


Jakub Rzeźniczak 6 (5,80)
. Wszyscy obrońcy popełniali tego dnia błędy indywidualne i trzech takich nie ustrzegł się również „Rzeźnik”, zdarzały mu się też proste straty przy wyprowadzaniu piłki. Asekuracja defensorów Legii była jednak tego dnia na bardzo dobrym poziomie i błędy jednego ze stoperów niwelował natychmiast drugi lub boczny obrońca. Przyzwoity mecz, choć nie zawsze był tym razem w pełni skoncentrowany jak należy.


Igor Lewczuk 6 (5,83)
. Miał spore problemy z Adamem Frączczakiem, popełnił dwa błędy, raz faulował blisko linii pola karnego, ogólnie jednak wraz z kolegami bardzo skutecznie zagradzał szczecinianom drogę do bramki Kuciaka. Tym razem z pary stoperów to właśnie były obrońca Zawiszy wyglądał nieco pewniej w grze.


Tomasz Brzyski 6 (5,63)
. Najlepszy mecz „Brzytwy” od miesiąca. Pod niego na pojedynki główkowe ustawiał się Łukasz Zwoliński, trudno więc było niewysokiemu przecież lewemu obrońcy Legii wygrać wszystkie starcia z napastnikiem Pogoni, ale w wielu przypadkach dawał sobie radę, a już na pewno nigdy nie rezygnował z walki. Popełnił tylko jeden poważniejszy błąd w defensywie, nieco gorzej jak zwykle było z wyprowadzaniem piłki, choć i tak w stosunku do znacznej części wcześniejszych wiosennych spotkań od pewnego czasu poczynił w tej materii spore postępy. Strzał w poprzeczkę fantastyczny, gdyby nie zabrakło Brzyskiemu odrobiny szczęścia, mielibyśmy chyba najpiękniejszego gola wiosny. Stałe fragmenty gry zdarzało mu się wykonywać lepiej. Zagrał na podobnym poziomie jak reszta obrońców.


Dominik Furman 6 (5,66)
. Świetny mecz „Furmiego” w defensywie, dużo odbiorów, choć znów czasem ustawiał się z niewłaściwej strony rywala. Przyzwyczaił nas jednak do lepszego wyprowadzania piłki i częstszego włączania się do akcji ofensywnych, a tego w tym meczu bardzo brakowało. Nie jest być może przygotowany kondycyjnie, by grać na najwyższych obrotach co trzy dni, wszak w miarę regularnie gra dopiero drugi miesiąc. Świetne dośrodkowanie z rzutu wolnego, po którym Jodłowiec trafił w poprzeczkę. Poprawny występ, ale bez błysku.


Tomasz Jodłowiec 7 (6,35)
. Kolejny dobry występ defensywnego pomocnika Legii. Znów brylował w odbiorze, dobrze wyprowadzał piłkę, miał mało strat i niecelnych zagrań, trafił główką w poprzeczkę, uderzył też groźnie z dystansu, od pewnego czasu dodał do swojego boiskowego repertuaru dokładne przerzuty na przeciwległą stronę boiska. Po raz kolejny z dużą przyjemnością patrzyło się na jego grę. Filar Legii w końcówce sezonu.


Michał Żyro 4 (3,59)
. Niestety znów słabo to wyglądało. Widać, że skrzydłowy Legii ma ograniczone przez maskę pole widzenia i problemy z oceną odległości, często nie jest w stanie dokładnie ocenić, gdzie spadnie piłka, przegrywa też pojedynki główkowe. Po słabym początku w defensywie poprawił się pod tym względem i miał kilka dobrych interwencji, w grze ofensywnej kilkakrotnie nieźle rozprowadził akcję, między innymi on był autorem podania, po którym Brzyski huknął w poprzeczkę. Strat nie miał tym razem tak wiele, ale też był znacznie mniej pod grą niż w środę. Drugą połowę zaczął na tyle słabo, że Henning Berg zdecydował się go dość szybko zmienić. Występ podobny do tego z Jagiellonią, czyli raczej kiepski.


Michał Masłowski 5 (4,67)
. Tym razem nie było już tak dobrze jak w meczu z Jagiellonią, ale trudno wymagać od zawodnika siedzącego ostatnio dwa miesiące na ławce, by zagrał dwa równie dobre mecze w odstępie trzech dni. Dobrych wyprowadzeń i rozegrań piłki miał tym razem nie więcej niż strat, nieźle pracował w defensywie, ale tym razem zbyt rzadko podchodził do pressingu, widać było, że norweski trener Legii kazał mu grać bardziej ekonomicznie niż w środę. Lepsza drugą połowę niż pierwsza, ale pod koniec spotkania widać było, że lepiej wpuścić za niego świeżego zawodnika. W sumie mecz bardzo przeciętny, ze względu na czwartą żółtą kartkę w kolejnym nie wystąpi.


Michał Kucharczyk 5 (5,41)
. O ile w defensywie „Kuchy” jak zwykle pracował dobrze, to tym razem w grze ofensywnej, nie błyszczał zbytnio, zwłaszcza w pierwszej połowie, gdy zaliczył kilka strat, ale to po faulu na nim Furman wykonał rzut wolny, po którym Jodłowiec trafił w poprzeczkę. Druga odsłona meczu była w jego wykonaniu lepsza, wziął udział w akcji bramkowej, nieźle radził sobie pod kryciem, uczestniczył w konstruowaniu akcji, ale nie stwarzał zagrożenia pod bramką rywala. Jak zwykle miał siły i ochotę na bieganie przez pełne dziewięćdziesiąt minut. Nie dał tym razem zespołowi tyle jakości, co zwykle.


Orlando Sa 8 (8,19)
. Pierwsza połowa niezła, dużo biegał w pressingu, wywalczał rzuty różne i walecznie przepychał się z Mateuszem Matrasem, choć większość pojedynków w pierwszych czterdziestu pięciu minutach przegrywał. Druga polowa to już koncert gry Portugalczyka, ogromna aktywność, wygrywana walka tyłem do bramki, sporo odegrań pod kryciem i kilka znakomitych indywidualnych akcji kończonych celnymi strzałami, choć znów Sa miał duże problemy z pokonaniem bramkarza gospodarzy. Ostatecznie udało mu się to nie po składnej akcji zespołu, czy indywidualnym rajdzie, ale po błędzie rywala. W końcówce meczu jemu również zaczęło brakować sił. Największy minus to niepotrzebna żółta kartka - Portugalczyk powinien jednak bardziej trzymać nerwy na wodzy, bo jego rewanże na rywalu w drugim kolejnym meczu spowodowały, ze nie będzie mógł zagrać z Wisłą. Bez dwóch zdań piłkarz meczu.


Oceny zmienników:


Ondrej Duda 6 (5,77)
. Wniósł ożywienie w grę Legii, miał kilka dobrych akcji, ale i kilka strat, za to wreszcie pokazał się też w grze defensywnej, czego ostatnio nie czynił. Widać było, że Słowak bardzo się starał, dużo przemieszczał się bez piłki, wychodził na pozycję, ale znów brakowało w jego grze nieco jakości, zbyt długo holował piłkę, jak przy akcji bramkowej lub podawał niedokładnie, jak w doliczonym czasie gry do Saganowskiego. Występ przeciętny, ale lepszy niż w środę.


Bartosz Bereszyński (5,26)
. Grał zbyt krótko, by go oceniać.


Marek Saganowski (3,72)
. Grał zbyt krótko, by go oceniać.


Za najlepszego piłkarza w tym meczu zarówno redakcja jak i czytelnicy wybrali strzelca zwycięskiej bramki, czyli Orlanda Sa.

Oceny czytelników:

 

Orlando Sa 8,19

Dusan Kuciak 6,77

Tomasz Jodłowiec 6,35

Łukasz Broź 6,31

Igor Lewczuk 5,83

Jakub Rzeźniczak 5,80

Ondrej Duda 5,77

Dominik Furman 5,66

Tomasz Brzyski 5,63

Michał Kucharczyk 5,41

Bartosz Bereszyński 5,26

Michał Masłowski 4,67

Marek Saganowski 3,72

Michał Żyro 3,59

Polecamy

Komentarze (11)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.