News: Oceny piłkarzy Legii za mecz z Zagłębiem - dowiezione trzy punkty

Oceny piłkarzy Legii za mecz z Termaliką - najlepsi Kuciak i Nikolić

Redakcja

Źródło: Legia.Net

29.09.2015 21:19

(akt. 21.12.2018 14:52)

W niedzielę Legia po bardzo słabym występie zremisowała przy Łazienkowskiej z Termaliką 1:1. Redakcja jak zwykle oceniła piłkarzy Legii w skali 1-10, gdzie 1 oznacza sugestię zmiany profesji, 6 to ocena wyjściowa, a 10 występ idealny, gdzie wychodziło wszystko. W identycznej skali legionistów oceniliście Wy. Wasze oceny znajdują się w nawiasach oraz na samym dole w kolejności od najwyższej do najniższej. Zapraszamy do lektury.

Gra zespołu 3 (3,50 - średnia ocen zawodników Legii wg Czytelników Legia.Net). Pisanie ocen po takim meczu jest czynnością nie mniej przykrą, niż jego wcześniejsze oglądanie. Doczekaliśmy czasów, w których debiutująca w Ekstraklasie i złożona z piłkarzy niechcianych przez wiele klubów w najwyższej klasie rozgrywkowej Termalica przyjeżdża na Łazienkowską, gra otwartą piłkę zamiast murować bramkę i jest pod względem piłkarskim zdecydowanie lepsza od Legii. „Słoniki” dłużej utrzymywały się przy piłce, stwarzały więcej sytuacji podbramkowych i w odróżnieniu od piłkarzy ze stolicy, konstruowały całkiem składne akcje. Legia była gorsza we wszystkich statystykach - od posiadania piłki, poprzez celne strzały, aż po rzuty rożne. „Wojskowi” grali wolno, poruszali się tak jak grali, a do tego razili nieprecyzyjnymi zagraniami, co uniemożliwiało zawiązanie jakiejkolwiek akcji. Tak naprawdę ani jeden zawodnik poza bramkarzem nie zagrał na choćby przyzwoitym poziomie, a każda z formacji i każdy piłkarz z osobna wyglądali, jakby znajdowali się na boisku przez przypadek lub za karę. O ile w pierwszej części meczu legioniści potrafili przynajmniej zatrzymać przeciwnika przed własnym polem karnym, to po przerwie, a zwłaszcza w końcówce meczu piłkarze z Niecieczy kompletnie wicemistrzów Polski zdominowali. Co gorsza, po obserwacji formy drużyny w niedzielnym meczu nie ma też wielkiej nadziei na poprawę gry w najbliższej przyszłości, co z pewnością będzie mieć też przełożenie nie tylko na kolejne wyniki i atmosferę w szatni, ale również frekwencję na trybunach. Przyszłość trenera Henninga Berga stanęła pod dużym znakiem zapytania.


Dusan Kuciak 6 (5,33 - ocena Czytelników)
. Strzał Martina Juhara leciał tuż obok bramkarza i miał on spore szanse, a nawet powinien go wybronić, niemniej siła strzału spowodowała, że tym razem Słowakowi zabrakło refleksu. Poza tym kilkakrotnie, zwłaszcza w końcówce, ratował remis ekwilibrystycznymi interwencjami przy dośrodkowaniach, jednym strzale z akcji i jednym z rzutu wolnego. Poza tym już na początku meczu popisał się interwencją na przedpolu, obronił też dwa łatwiejsze strzały, miał jedno wybicie pod nogi rywala. Jedyny piłkarz, do którego pomimo częściowej współodpowiedzialności za utratę gola nie można mieć za niedzielny mecz pretensji, de facto uratował Legię przed porażką.


Łukasz Broź 2 (2,74)
. W pierwszej połowie jeszcze jakoś sobie radził w obronie, choć już wtedy wyprowadzanie piłki po odbiorze zazwyczaj kończyło się stratą. Im dłużej trwał mecz, tym prawy obrońca Legii grał coraz gorzej, a w końcówce meczu przegrywał już prawie każdy pojedynek z rywalem, co stwarzało częste zagrożenie pod bramką stołecznej drużyny. Wejścia ofensywne miał udane tylko dwa w całym meczu, oba na początku drugiej połowy. Potem notował już w zasadzie niemal wyłącznie zagrania nieudane. Bardzo zły występ, raczej go oddali od podstawowej jedenastki, niż do niej przybliży.


Jakub Rzeźniczak 3 (3,18)
. Dobry występ z Lechią okazał się niestety wyjątkiem w ostatnim czasie. Już w pierwszej połowie miał problemy z Juharem, dopuszczając go w 6 minucie do strzału z bliskiej odległości, ale generalnie poza tym błędów większych w defensywie nie popełniał. W drugiej części meczu to w zasadzie na jego barkach i Kuciaka jakoś trzymał się wynik. Niestety, całą opinię o przyzwoitej w miarę grze defensywnej kapitana Legii psuje kolejna już zawalona bramka, gdy źle się ustawił i nie nadążył za Juharem. Widać było w niedzielę też problemy nie tylko z ustawianiem się i przyspieszeniem, ale również ze zwrotnością i skocznością. Ze wszystkich długich podań miał tylko jedno udane, ale przynajmniej nie tracił piłki przy jej wyprowadzaniu. Słaby mecz „Rzeźnika”.


Michał Pazdan 4 (3,74)
. Pierwszy mecz po powrocie wypadł blado, brakowało elementów do których nas przyzwyczaił - agresji, zadziorności i doskoku do przeciwnika. Błędów wiele w obronie popełnił, ale też rywale woleli grali raczej przeciwko „Rzeźnikowi”, znacznie rzadziej atakując strefą Pazdana, stąd i ilość udanych interwencji, zwłaszcza w drugiej połowie była niezbyt duża. Istotne zastrzeżenia można mieć też do wprowadzania piłki do gry, szczególnie na początku spotkania wyglądało to bardzo niepewnie. Słaby mecz stopera Legii po powrocie.


Tomasz Brzyski 4 (3,71)
. Kolejna asysta, po świetnym dośrodkowaniu, tym razem z gry, lewy obrońca Legii ma udział w czterech z pięciu ostatnio zdobytych przez drużynę bramek. W drugiej połowie miał zresztą jeszcze dwa dobre wejścia ofensywne, jedno z nich mogło również zakończyć się bramką. Tyle, że ogromna większość udanych zagrań „Brzytwy” przypadała na ostatnie pół godziny. Pierwsza połowa była natomiast w jego wykonaniu bardzo słaba, obfitująca w błędy w ustawieniu i nieudane zagrania w ofensywie, początek drugiej połowy, z którego zapamiętamy koszmarną stratę w 56 minucie, też mu chwały nie przynosi. Asystę na pewno należy mu liczyć na plus, ale gry w defensywie, ale ogólnie meczu do udanych zaliczyć, podobnie jak koledzy, nie może.


Dominik Furman 3 (2,37)
. Środkowy pomocnik Legii gra z meczu na mecz coraz gorzej. W pierwszej połowie jeszcze sobie jakoś radził, odebrał sporo piłek, miał niewiele niecelnych podań, ale też rzadko kierował je do przodu. Druga połowa fatalna, nie nadążał za rywalami, środkowi pomocnicy Termaliki nakryli go wręcz czapką. Ani jednej udanej interwencji w defensywie, niepotrzebny faul pod własnym polem karnym, prawie wszystkie podania do przodu niecelne, dużo strat. Najlepsze co mu wyszło po przerwie, to jedno dośrodkowanie z rzutu wolnego. Przyda mu się wymuszony odpoczynek w czwartek.

 

Stojan Vranjes 3 (2,53). Podobnie jak w przypadku „Furmiego” - w miarę przyzwoita pierwsza połowa, w której oddał nawet jeden celny strzał i bardzo słaba druga. Przed przerwą miał kilka udanych interwencji w defensywie i wyprowadzeń piłki, po zmianie stron był niemal kompletnie niewidoczny, a każda próba zagrania do przodu kończyła się stratą. Zasłużenie zmieniony długo przed zakończeniem spotkania.


Guilherme Costa Marques 3 (3,14)
. Niezła gra w defensywie, choć też nie za każdym razem, to wszystko co można pozytywnego powiedzieć o grze Brazylijczyka. Poza tym w grze do przodu niemal same niecelne podania, straty i przegrane dryblingi. Nie było nawet krótkiego, choćby dziesięciominutowego okresu gry, w których pokazałby jakość gry ofensywnej, do której nas przyzwyczaił. Zszedł w końcówce z boiska wskutek kontuzji. Bardzo słaby mecz skrzydłowego Legii.


Michał Kucharczyk 2 (1,77)
. Grał chyba jeszcze gorzej od większości swoich kolegów. Kilka tylko udanych zagrań do przodu, jedno wywalczenie rzutu wolnego,bardzo rzadkie w odróżnieniu od „Gui” powroty do obrony, mało widoczny przez cały okres pobytu na boisku i mało ruchliwy. Dużo strat, niedokładności, przegrane pojedynki. Nie przypomina w niczym piłkarza z zeszłego sezonu i jak tak dalej pójdzie, minut na boisku może spędzać coraz mniej, bo zmiennik wypadł na tle „Kuchego” znacznie korzystniej.


Nemanja Nikolić 4 (5,62)
. Ocena znacznie podniesiona za zdobytą bramkę, bo poza tym jednym strzałem węgierski napastnik miał praktycznie wszystkie zagrania nieudane, trudno więc cokolwiek pozytywnego powiedzieć o grze zawodnika, który ma jeden dobry kontakt z piłką na kilkanaście. Tracił praktycznie wszystkie piłki, przegrywał pojedynki z obrońcami, zarówno siłowe, jak i szybkościowe, odgrywał futbolówkę niechlujnie i niecelnie, wdawał się w kończone stratą dryblingi, przegrywał starcia pod kryciem, popełniał proste błędy techniczne, a po zdobytym golu w zasadzie w ogóle zniknął z pola widzenia. Oczywiście, napastników rozlicza się z goli, ale futbol to gra zespołowa. A poza jednym, jedynym strzałem Nikolić nie zrobił dokładnie nic, by gra całego zespołu wyglądała choć odrobinę lepiej.


Aleksandar Prijović 3 (3,17)
. Po znakomitych dwóch ostatnich spotkaniach Szwajcar niestety rozczarował. Dostawał dużo piłek, ale najczęściej rozgrywał je bardzo niechlujnie, do tego popełniał dużo prostych błędów technicznych. Zdecydowanie miał więcej zagrań nieudanych niż podań celnych, tylko raz udanie pokazał się w defensywie, zmarnował w drugiej połowie dobrą sytuację, a pod koniec meczu w zasadzie statystował, bo nabawił się urazu. Słaby mecz w jego wykonaniu.


Oceny zmienników:


Ivan Trickovski 5 (5,09)
. Tym razem dostał aż pół godziny na pokazanie się. Wniósł sporo do gry, wyróżniał się przede wszystkim przytomnym i celnym rozgrywaniem piłki, choć głównie do boku, praktycznie żadnego podania nie zepsuł, miał też dwie udane interwencje w obronie i jedno dobre dośrodkowanie. Na tle kolegów prezentował się dobrze, ale na pewno też nie był to poziom jakiego oczekujemy od któregokolwiek piłkarza Legii.


Rafał Makowski 4 (3,79)
. Przez dwadzieścia minut, które otrzymał od trenera, zaprezentował się najlepiej ze środkowych pomocników, choć też nie olśnił. Jedna ciekawa próba indywidualnej akcji i kilka udanych interwencji w defensywie na plus, z wyprowadzaniem piłki było już trochę gorzej. Pokazał w tym meczu, że warto mu dawać szanse w roli zmiennika, bo poziomu nie zaniża, a przy obecnej dyspozycji innych defensywnych pomocników, może go niekiedy nawet podnieść.


Bartosz Bereszyński (2,86)
. Grał za krótko by go oceniać, ale nic pozytywnego o nim nie można powiedzieć, bo nie miał ani jednego udanego zagrania i stracił chyba wszystkie piłki, jakie otrzymał od kolegów.


Po raz kolejny trudno było niestety kogokolwiek wyróżnić, ostatecznie wybór redakcji na najlepszego piłkarza Legii w tym meczu padł na Dusana Kuciaka, a Czytelników na Nemanję Nikolicia.  

Oceny Czytelników:

 

Nemanja Nikolić 5,62

Dusan Kuciak 5,33

Ivan Trickovski 5,09

Rafał Makowski 3,79

Michał Pazdan 3,74

Tomasz Brzyski 3,71

Jakub Rzeźniczak 3,18

Aleksandar Prijović 3,17

Guilherme Costa Marques 3,14

Bartosz Bereszyński 2,86

Łukasz Broź 2,74

Stojan Vranjes 2,53

Dominik Furman 2,37

Michał Kucharczyk 1,77

 

Polecamy

Komentarze (5)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.