Oceny piłkarzy Legii za mecz ze Śląskiem - udane zakończenie
01.06.2023 15:30
Gra zespołu 5 (6,4- średnia ocen zawodników Legii wg Czytelników Legia.Net) – Legia zaczęła mecz ze Śląskiem źle, zbyt sennie, bez odpowiedniego poziomu agresji i koncentracji. Przez to wrocławianie szybko objęli prowadzenie, a mogli tych goli strzelić więcej, ale świetnie w bramce spisywał się Kacper Tobiasz. Do 35. minuty meczu to rywale byli stroną przeważającą, mieli pomysł na grę, a z przodu różnicę robili John Yeboah i Erik Exposito. Podopieczni Jacka Magiery mogli do tego momentu spokojnie prowadzić różnicą trzech goli, ale tak się nie stało. A później legioniści mieli lepsze piętnaście minut, strzelili trzy gole i zakończyli rywalizację w tym starciu. Mimo porażki goście mieli powody do radości, bo przegrała również Wisła Płock i wrocławianie utrzymali się w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Kacper Tobiasz 8 (7,4 - średnia oceny Czytelników) – Rozegrał bardzo dobry mecz i tylko dzięki niemu w pierwszej połowie zespół stracił tylko jednego gola. Już w pierwszej minucie znakomicie wybronił uderzenie Nahuela Leivy pod poprzeczkę z 25 metra. Pięć minut później, przy precyzyjnym strzale Erika Exposito nie miał nic do powiedzenia. W 13. minucie wybronił sytuację sam na sam Johnem Yeboahem. Po chwili zawodnik gości miał okazję do rehabilitacji uderzając płasko z bliskiej odległości, ale ponownie górą był Tobiasz, który bronił jak w transie. W 23. minucie poradził sobie z uderzeniem Leivy na dalszy słupek z linii pola karnego. Po zmianie stron miał nieco mniej pracy, ale zachował czujność i koncentrację. W 71. minucie w świetnym stylu wybronił strzał Patricka Olsena z 22 metrów.
Maik Nawrocki 5 (5,65) – Nie był zamieszany w gola jak i większość innych akcji Śląska, ale też nie był w stanie im przeciwdziałać. Kilka razy był obserwatorem wydarzeń, jakby gra była tego dnia dla niego nieco za szybka. W 40 minucie nie upilnował Johna Yeboaha i ten uderzył na bramkę, ale trafił w boczną siatkę. Wygrał 3 z 6 pojedynków, miał 3 straty i 2 odbiory. Opuścił murawę po pierwszej połowie, zmienił go Artur Jędrzejczyk.
Rafał Augustyniak 8 (8,35) - Przy golu dla Śląska dał się przełożyć Johnemu Yeboahowi i pozwolił na podanie do Erika Exposito, które skończyło się golem. W 13. minucie czarnoskóry gracz gości wyszedł w tempo do podania Exposito i uciekł Augustyniakowi wychodząc sam na sam z bramkarzem, ale górą był „Tobi”. Miał sporo problemów z ruchliwym i dobrym technicznie Yeboahem i wydawało się, że to nie będzie jego mecz, a został jego bohaterem. W 36. minucie zdecydował się na strzał z dystansu, piłka leciała w prawy róg bramki, ale odbiła się od Diogo Verdasci, zmieniła kierunek i zmierzała w lewy róg. To zaskoczyło bramkarza Śląska i legioniści cieszyli się z wyrównania. Tuż po przerwie skorzystał z dośrodkowania Josue, najwyżej wyskoczył w polu karnym i pewnym strzałem głową zdobył swoją drugą bramkę w tym spotkaniu.
Yuri Ribeiro 5 (5,95) – W szóstej minucie najpierw nie poradził sobie z Erikiem Exposito, a po chwili nie zdołał zablokować jego strzału i goście objęli prowadzenie. W 10. minucie stracił piłkę w groźnej strefie na rzecz Nahuela Leivy. Nie miał udanego początku spotkania w defensywie. Miał swój udział przy golu wyrównującym – zanotował asystę II stopnia przy trafieniu Rafała Augustyniaka. W drugiej połowie grał lepiej, zablokował groźne uderzenie Johna Yeboaha. Ogólnie było jednak przeciętnie lub nawet słabo, wygrał tylko 5 z 13 pojedynków z rywalami, miał 9 strat ale i 8 przechwytów.
Paweł Wszołek 6 (6,72) – Nieco dyskretny występ Wszołka. Choć w pierwszej połowie był dość aktywny, ale za wiele z tego nie wynikało. Jak zawsze dobrze grał bez piłki, więc otrzymywał podania od kolegów na wolne pole. Niestety brakowało dokładności z dograniem w pole karne, z ostatnim podaniem. Brakowało nieco precyzji, a szkoda, bo dobrych pomysłów i decyzji nie brakowało. Wykonał najwięcej sprintów w meczu – 21, ale miał aż 12 strat, w tym 2 na własnej połowie.
Bartosz Slisz 7 (6,68) – W pierwszej minucie i przy pierwszej groźnej akcji nie zaatakował Nauela Leivy wystarczająco i ten oddał soczysty strzał pod poprzeczkę. Na szczęście świetnie w bramce spisał się Kacper Tobiasz. Potem było już tylko lepiej – w defensywie i w ofensywie. W 29. minucie wygrał pojedynek z Johnem Yeboahem – gdyby nie to, byłoby groźnie. W 44. minucie świetnie podał do Macieja Rosołka, a ten pokonał bramkarza Śląska. W drugiej połowie dalej trzymał wysoki poziom, grał mądrze, nie tracił piłki, był odpowiedzialny. Został zmieniony w 66. minucie przez Patryka Sokołowskiego.
Josue 7 (7,22) – W pierwszej połowie grał nieco w cieniu, nie był tak aktywny jak zwykle. Ale skoncentrowany, rozprowadzał ataki zespołu. W 20. minucie uderzył nad poprzeczką. W 44. minucie miał swój udział przy golu Macieja Rosołka notując asystę II stopnia. Tuż po przerwie zaś z rzutu rożnego idealnie dograł piłkę w pole karne na głowę Rafała Augustyniaka i do swojego dorobku dołożył asystę. Po meczu zakomunikował kibicom, że przedłużył umowę z klubem i jeszcze przez minimum rok zostanie przy Łazienkowskiej.
Igor Strzałek 6 (6,04) – Był nieco mało widoczny, w cieniu kolegów. Stracił piłkę już w pierwszej minucie meczu i z akcją ruszył John Yeboah, na szczęście po chwili świetnie w bramce spisał się Kacper Tobiasz. W 23. minucie w defensywie dał się przełożyć Nahuelowi Leivie i ten uderzył na dalszy słupek, ale ponownie spisał się „Tobi”. W 36. minucie asystował przy golu Rafała Augustyniaka. W 74. minucie uderzył na bramkę z linii pola karnego, piłka szybowała w okienko bramki, ale tym razem kapitalnie na linii spisał się Rafał Leszczyński. Nie był to występ zły, ale nie był też dobry.
Makana Baku 4 (5.09) – W pierwszej połowie niewidoczny, zagubiony. Jeśli był przy piłce, to zwykle odgrywał niedokładnie do kolegów. Brakowało i dobrych decyzji i dobrych pomysłów. Po zmianie stron było nieco lepiej, potrafił naciskany przez rywala przebiec z piłką kilkanaście metrów i podać do Josue, ale takich przebłysków było stanowczo za mało. Tylko 66 procent jego kontaktów z piłką kończyło się sukcesem, miał 11 strat i 5 odbiorów. Słaby występ, choć druga połowa była przyzwoita.
Ernest Muci 4 (5,68) – Dziwny to był występ Ernesta. Słusznie chwalony ostatnio za grę w ofensywie tym razem z przodu niczego nie pokazał, kilka razy był za to aktywny w grze defensywnej. Tylko 58 procent jego kontaktów z piłką kończyło się sukcesem, trzy razy próbował dłuższych podań i za żadnym razem zagranie nie dotarło do adresata, wygrał tylko 38 procent pojedynków z rywalami – 6 z 16. Miał 3 straty i żadnego odbioru. Słusznie zmieniony w 66. minucie przez Blaza Kramera.
Maciej Rosołek 7 (6,96) – W pierwszej połowie była mało widoczny ale i Legia w ofensywie jako zespół prezentowała się słabo. W 29 minucie oddał niegroźny strzał głową i było to pierwsze celne uderzenie legionistów w tym spotkaniu. W 44. minucie idealnie w tempo wyszedł do podania Bartosza Slisza i pewnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Rafała Leszczyńskiego. Jak zawsze był waleczny, wykazywał się dużym zaangażowaniem. Opuścił boisko w 88. minucie spotkania.
Artur Jędrzejczyk 7 (6,54) – Zmienił Maika Nawrockiego w przerwie i grał lepiej, ale też rywal nie konstruował szaleńczych ataków i „Jędza” nie był zmuszony do ogromnego wysiłku. Pewny punkt obrony z wieloma skutecznymi interwencjami. Wygrał 71 procent pojedynków z rywalami, miał 6 odbiorów.
Blaz Kramer 5 (6,19) – Pokazał ambicję, zaangażowanie i chęć do gry. Pożytku z tego wiele nie było, ale widać było, że po przepracowaniu okresu przygotowawczego może być ciekawą opcją w ofensywie.
Patryk Sokołowski 6 (5,73) – Niewidoczny po wejściu na boisko, ale gdy już miał piłkę przy nodze, to wiedział co z nią zrobić. 85 procent udanych kontaktów z piłką, 94 procent celnych podań, 2 z 3 pojedynków wygrał, nie stracił ani razu futbolówki, ale miał 3 odbiory. Solidna zmiana.
Jakub Jędrasik (5,91) – Grał zbyt krótko aby go oceniać. Zadebiutował w Legii pojawiając się na murawie w 88. minucie meczu. Miał jeden kontakt z piłką i jeden pojedynek z rywalem – wygrany.
Najlepszym legionistą w sobotnim meczu według Czytelników został Rafał Augustyniak, zaś redaktorzy wskazali na Kacpra Tobiasza.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.