Ondrej Duda: Pozytywów nie było
29.11.2015 18:24
- Z naszej strony dziś nie było niczego, co można by ocenić pozytywnie. Dla nas to przegrany mecz, strata dwóch punktów. Przegrywaliśmy dwa razy z Podbeskidziem, mój błąd przy golu na 1:2, źle podałem i z tego powstała akcja bramkowa. Później w ostatniej chwili ratujemy remis, ale to nie jest powód do jakiejkolwiek radości. Z takimi zespołami jak Podbeskidzie musimy wygrywać, tym bardziej, że grają w osłabieniu. Zrobiło się dziesięć punktów do Piasta, to naprawdę dużo. Nie chcę mówić, że będziemy się starali, że zrobimy wszystko by ich dogonić, bo słowa nie mają teraz sensu. My musimy robić wszystko by wygrywać w każdym meczu, ale po takim spotkaniu jak dziś jakiekolwiek deklaracje będą kiepsko brzmiały – mówił po spotkaniu z Podbeskidziem Ondrej Duda.
- To był naprawdę zły mecz Legii i ciężko mi cokolwiek konstruktywnego powiedzieć. Wyglądaliśmy trochę jak zespół sprzed kilku miesięcy, który nie potrafił obronić tytułu mistrzowskiego. Wyglądaliśmy dziś bardzo źle i przegraliśmy dwa punkty, kolejne punkty, które mogą być potrzebne w końcowym rozliczeniu.
- Wiem, że nie było widać tego, że mamy na boisku jednego piłkarza więcej. Czasem gorzej jest grać w przewadze. Wtedy siedzi to w głowie, że gra się w przewadze, że trzeba zdobyć cztery bramki. Naprawdę trzeba się skupić na sobie, nie patrzeć na Piasta i na to, że wygrywa kolejne mecze.
Nigdy tego nie robię ale...Ondrej i Kuchy katastrofa dzisiaj...bez środka pola i jednego skrzydła graliśmy
— B(L)1916 (@BL_1916) listopad 29, 2015
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.