Ostre strzelanie Legia Ladies

Dla grających o awans do III ligi legionistek jakikolwiek inny wynik, niż wygrana nie wchodził w grę, zwłaszcza że drużyna gości pojawiła się przy Łazienkowskiej tylko w dziewięcioosobowym składzie!

Wyraźna przewaga naszych dziewczyn zaznaczyła się praktycznie od pierwszego gwizdka i gra toczyła się na połowie Pogoni przez całe 90 minut. Legia Ladies objęły prowadzenie po strzale Amelii Przybylskiej w 11 minucie. Po kolejnej minucie było już 2:0 po bramce Marty Syta, a po kwadransie mieliśmy już trzeciego gola, którego zdobyła Magdalena Zduńczyk. Potem rozwiązał się worek z bramkami i do przerwy padło ich kolejnych siedem. Trzy bramki zdobyła Olga Miszczak, dwie kolejne Przybylska, a po jednej dorzuciły Zofia Bloch i Marta Syta.

Po przerwie obraz gry się nie zmienił, Legia atakowała, a zawodniczki Pogoni tylko próbowały przeszkadzać w zdobyciu jak najmniejszej liczby bramek, co niestety nie bardzo im wychodziło. Ladies zdobyły ich jeszcze... siedemnaście!!!.

Na listę strzelczyń wpisały się w drugiej połowie: Martyna Syperek (5), Marta Chmielewska (3), Sylwia Wolańska (3), Marta Syta (2), Marta Rapacz, Olga Miszczak, Klaudia Bodecka i Olga Grodkowska.

Ostatecznie mecz skończył się hokejowym wynikiem 27:0.

- Na początku chciałabym bardzo podziękować drużynie przeciwnej za ducha walki i okazać szacunek za to, że przyjechały w dziewiątkę na niełatwy teren i podjęły rękawicę - powiedziała po meczu kapitan Legia Ladies Magdalena Zduńczyk. - Cały mecz, jak to można było się spodziewać przy grze 11 na 9, przebiegał na połowie przeciwnika. Z wielką łatwością dochodziłyśmy do sytuacji strzeleckich, jednak rozregulowane celowniki szczególnie w pierwszej połowie pozwoliły na strzelenie "tylko" 10 bramek. Trzeba też pochwalić bramkarkę gości za naprawdę dobrą skuteczność w bronieniu dostępu do własnej bramki.

- Zawodniczki z Siedlec za wszelką cenę chciały wybijać piłkę jak najdalej od własnego pola karnego, którą jednak jeszcze przed linią środkową zbierałyśmy i konstruowałyśmy atak – dodała legionistka. - W drugiej połowie zdecydowanie udało nam się uspokoić grę i … poprawić skuteczność. Weszły na boisko dziewczyny, które zwykle oglądają mecze z ławki lub trybun, a w dzisiejszym meczu pokazały, że warto na nie stawiać. Nie był to może najpiękniejszy mecz w naszym wykonaniu mimo zdecydowanie słabszej drużyny przeciwnej, ale cieszy mnie postawa dziewczyn, które cały czas walczą o grę w podstawowej jedenastce. Po takim meczu, nastroje w drużynie są wyśmienite i nie możemy się doczekać już kolejnego, a czeka nas niełatwa wyprawa do Ostrowi Mazowieckiej, Trzymajcie kciuki! - zakończyła Zduńczyk.

Super snajperka Legii - Amelia Przybylska, która dzisiaj zdobyła swojego piątego hat-tricka w sezonie, a której trener dał dzisiaj odpocząć w drugiej po przerwie, ma już na koncie 23 bramki w tym sezonie i pewnie zmierza po koronę królowej strzelczyń.

Lider rozgrywek Jantar Ostrołęka (30 pkt) wygrał na wyjeździe z GOSIRkami Piaseczno 7:1 nadal utrzymuje 2 pkt przewagi na LSS Legia Ladies (28 pkt), trzecie miejsce zajmują zawodniczki KS Raszyn II (25 pkt).

W następnej kolejce Legia Ladies grają na wyjeździe z Ostrovią Ostrów Mazowiecka.

Legia Ladies - Pogoń Siedlce 27:0 (10:0)

Bramki: Amelia Przybylska 11’, Marta Syta 12’, Magdalena Zduńczyk 15’, Olga Miszczak 16’, Zofia Bloch 19’, Marta Syta 27’, Olga Miszczak 31’, Amelia Przybylska 33’, Olga Miszczak 39’, Amelia Przybylska 43’, Marta Rapacz 46’, Marta Syta 48’, Olga Miszczak 49’, Marta Syta 49’, Klaudia Bodecka 49’, Marta Chmielewska 53’, Martyna Syperek 55’, Martyna Syperek 57’, Martyna Syperek 59’, Martyna Syperek 62’, Sylwia Wolańska 63’, Olga Grodkowska 68’, Sylwia Wolańska 71’, Marta Chmielewska 79’, Martyna Syperek 81’, Sylwia Wolańska 84’, Marta Chmielewska 89’.

Skład Legii: Młynarska - Marciniak (50’ Markiewicz), Szczypka (50’ Biały), Połosa, Zduńczyk, Bloch (50’ Gierasimowicz), Chmielewska, Bodecka (50’ Syperek), Miszczak (50’ Grodkowska), Syta (50’ Wolańska), Przybylska (46’ Rapacz).