Paweł Stolarski

Paweł Stolarski: Zrobiliśmy swoje

Redaktor Piotr KamienieckiRedaktor Maciej Ziółkowski

Piotr Kamieniecki, Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

14.08.2019 21:21

(akt. 14.08.2019 21:53)

- Bramka z pewnością podbudowuje. Trenuje się zresztą po to, aby później dostawać szanse na boisku. Cieszy gol, a przede wszystkim promocja do czwartej rundy eliminacji Ligi Europy -  powiedział po awansie Paweł Stolarski, strzelec gola w rewanżu z Atromitosem.

- Gol na 1:0? Sytuacja meczowa, w której nie ma zbyt dużo czasu na podjęcie decyzji. Masz bowiem ułamki sekund. Jestem zadowolony z tego, iż wybrałem optymalny wariant, czyli po prostu skierowałem piłkę do siatki. Czuliśmy się lepsi od Atromitosu. Szkoda jednak zmarnowanych okazji strzeleckich przy Łazienkowskiej, bo wówczas stworzyliśmy ich naprawdę sporo. Brakowało takiej kropki nad „i”. Gdybyśmy u siebie wykreowali, przykładowo, dwubramkową zaliczkę, do Aten lecielibyśmy z nieco większym spokojem. Nie ma jednak co do tego wracać. Najważniejsze, że w rewanżu zrobiliśmy swoje i cieszymy się z awansu.

- Rozkręcamy się z każdym kolejnym spotkaniem. Cały czas pracujemy nad elementami, które u nas trochę szwankują. Z biegiem czasu nasza gra wygląda coraz lepiej i to dobry prognostyk. Glasgow Rangers? Nie chcę na razie rozmawiać o nadchodzącym dwumeczu, którego stawką będzie promocja do Ligi Europy. Na razie skupiamy się na Zagłębiu, z którym zmierzymy się w niedzielę. W czwartek Szkotów czeka rewanż z FC Midtjylland, w futbolu wszystko może się zdarzyć.

- Dodatkowy dzień wolny, ze względu na przełożenie meczu z Wisłą w Płocku, bardzo nam się przydał. Ta jedna doba więcej, dużo nam dała. Dzisiaj to było po nas widać. Mogę powiedzieć po sobie, iż dobrze czułem się na murawie.

Polecamy

Komentarze (26)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.