Paweł Wszołek

Paweł Wszołek: Po raz kolejny pokazaliśmy charakter

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia Warszawa

11.06.2020 00:10

(akt. 11.06.2020 00:16)

- Co pomyślałem w pierwszej minucie, w której straciliśmy gola? Byłem spokojny. Wiedziałem, że się podniesiemy i będziemy tworzyć sytuacje. Bramka wyrównująca przed przerwą dodała nam skrzydeł. Później poszliśmy za ciosem - mówił Paweł Wszołek, piłkarz Legii Warszawa.

- Po raz kolejny pokazaliśmy charakter. Nieważne jak zaczynasz, ważne jak kończysz. Na pewno nie jest łatwo grać po tak długiej przerwie. Cieszy to, że po ponad 100 dniach zagraliśmy u siebie i wygraliśmy. Po spotkaniu z Piastem, przed pandemią, był niedosyt, ale patrzymy naprzód. Teraz koncentrujemy się na odnowie i rywalizacji z Górnikiem w Zabrzu.

- Gola przed przerwą zadedykowałem żonie. Była to nasza szósta rocznica ślubu. Oby więcej tak pięknych momentów jak w środę. Drugie trafienie (ostatecznie zweryfikowane jako samobój Adama Marciniaka – red.) chciałem zadedykować Williamowi Remy’emu. Wrócił do bardzo dobrej formy i znowu doznał kontuzji. Ale wiem, że wróci i będzie naszym wzmocnieniem.

Polecamy

Komentarze (23)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.