Paweł Wszołek: Po raz kolejny pokazaliśmy charakter
11.06.2020 00:10
- Co pomyślałem w pierwszej minucie, w której straciliśmy gola? Byłem spokojny. Wiedziałem, że się podniesiemy i będziemy tworzyć sytuacje. Bramka wyrównująca przed przerwą dodała nam skrzydeł. Później poszliśmy za ciosem - mówił Paweł Wszołek, piłkarz Legii Warszawa.
- Po raz kolejny pokazaliśmy charakter. Nieważne jak zaczynasz, ważne jak kończysz. Na pewno nie jest łatwo grać po tak długiej przerwie. Cieszy to, że po ponad 100 dniach zagraliśmy u siebie i wygraliśmy. Po spotkaniu z Piastem, przed pandemią, był niedosyt, ale patrzymy naprzód. Teraz koncentrujemy się na odnowie i rywalizacji z Górnikiem w Zabrzu.
- Gola przed przerwą zadedykowałem żonie. Była to nasza szósta rocznica ślubu. Oby więcej tak pięknych momentów jak w środę. Drugie trafienie (ostatecznie zweryfikowane jako samobój Adama Marciniaka – red.) chciałem zadedykować Williamowi Remy’emu. Wrócił do bardzo dobrej formy i znowu doznał kontuzji. Ale wiem, że wróci i będzie naszym wzmocnieniem.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.