Pierwszy trening Ariela Cabrala
02.07.2010 22:13
Zdjęcia z treningu - kliknij tutaj
Tuż po godzinie 18. rozpoczęły się ostatnie popołudniowe zajęcia w Grodzisku Wielkopolskim. "Oranje, Oranje" - śpiewał z uśmiechem Inaki Astiz, który był wyraźnie zadowolony z wyniku meczu Holandii z Brazylią.
Po rozgrzewce z Paulo Terziottim, przeprowadzonej w pełnym słońcu i potwornym upale, piłkarze podzieli się w grupy i grali w "dziada". Następnie zawodników wziął w obroty trener Lucjan Brychczy. Legioniści wymieniali podania to lewą, to prawą nogą. Trzeba przyznać, że to co robił "Kici" musiało robić wrażenie na obserwatorach. Mimo żaru lejącego się z nieba pan Lucjan co chwila podbiegał i pokazywał osobiście jak prawidłowo wykonać dane ćwiczenie. Nie jeden młodszy człowiek dostałby zadyszki.
Później były zajęcia z piłkami i praca nad taktyką z trenerem Maciejem Skorżą. Na początku tych ćwiczeń boisko opuścić musiał Jakub Kosecki, któremu zaczął dokuczać mięsień przywodziciela. "Kosa" poszedł się umyć, przebrać i po chwili dołączył do obserwującego z boku trening kolegów Tomasza Kiełbowicza. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to "Kiełbik" już jutro rano wróci do zajęć z pełnymi obciążeniami.
Kolejne i ostatnie już zajęcia zostały zaplanowane na sobotę na godzinę 9.00. Po nich zawodnicy wsiądą do autokaru i wyjadą do Warszawy. Tym samym zakończy się zgrupowanie w Grodzisku Wielkopolskim.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.