boisko zgrupowanie austria

Pierwszy trening Legii w Austrii

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

22.06.2022 23:35

(akt. 23.06.2022 01:07)

Piłkarze Legii Warszawa mają za sobą pierwszy trening. Zawodnicy od razu ćwiczyli przez ponad dwie godziny - była taktyka, praca nad siłą, motoryką i wytrzymałością.

Zanim rozpoczęły się zajęcia trener Kosta Runjaić zebrał wszystkich na środku boiska. Najpierw zawodnicy i sztab szkoleniowo - medyczny zaśpiewali 100 lat kierownikowi zespołu Konradowi Paśniewskiemu, który obchodził w środę urodziny. Później trener przywitał zawodników, którzy pojawili się na zgrupowaniu - reprezentantów, rehabilitantów oraz młodych.

Następnie w obroty piłkarzy wzięli trenerzy od przygotowania fizycznego. Była praca na matach, ćwiczenia stabilizujące, na równowagę, rozciągające. Wszystko miało na celu przygotowanie mięśni do wysiłku, jaki zawodników dopiero czekał. Po około 30 minutach przyszedł czas na gierki na małe bramki - były praca nad grą na utrzymanie, strzał można było oddać dopiero po wymianie ośmiu podań, gra toczyła się na dwa kontakty.

Później była taktyka na dwóch połowach boiska - jeden zespół miał się utrzymać przy piłce, zaś drugi wyprowadzić piłkę ze strefy obronnej pod pressingiem. Warto zwrócić uwagę, że rolę defensywnych pomocników w dwóch zespołach spełniali Ihor Charatin i Bartosz Slisz, zaś ofensywnych pomocników duety - Bartosz Kapustka - Ernest Muci oraz Josue - Jurgen Celhaka. Gra co jakiś czas była przerywana, zaś swoje uwagi przekazywał Aleksandar Rogić. Na koniec była gra na 3/4 boiska po dziewięciu i czterech graczy neutralnych ustawionych wzdłuż linii. Piękną bramkę głową zdobył Lirim Kastrati, który pokonał Cezarego Misztę. Bliski pokonania Kacpra Tobiasza strzałem z przewrotki był Patryk Pierzak. Nie do upilnowania był Josue.

Kiedy wszyscy już mieli nadzieję, że to koniec zajęć, zawodników ponownie w obroty wzięli trenerzy od przygotowania fizycznego. Legioniści biegali wokół boiska w czterech grupach - musieli biec w wyznaczonym tempie przez sześć minut. - Doktorze, tlen - uśmiechał się po skończonym biegu Josue.

Trening trwał ponad dwie godziny. Kolejne zajęcia zostały zaplanowane na czwartek, na godziny 10:30 i 17.

ZOBACZ TAKŻE: Robert Pich: Chcę się odwdzięczyć trenerowi Runjaiciowi

 

Polecamy

Komentarze (50)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.