Piłkarze z Łęcznej chcą zatrzymać Legię
13.12.2014 10:00
- Pochodzę z Wielkopolski, a tam się nie lubi Legii. Pokonać ją to jeden z naszych najważniejszych celów w tym sezonie. To moje marzenie. W Warszawie przegraliśmy 0:5, ale ja wtedy siedziałęm na ławce, nie zdążyłem zadebiutować w Ekstraklasie, a już obejrzałem wtedy żółtą kartkę. Żyłem meczem i może powiedziałem jakiś tam "epitecik". Sędzia techniczny to usłyszał.
- Legionistów też trzeba czasem trochę postraszyć - mówi Grzegorz Bonin, którego Górnik Łęczna w najbliższej kolejce zmierzy się z Legią Warszawa. - Traktujemy Legię jako każdego innego rywala, choć mamy świadomość, jaką siłą ona dysponuje. Jest to najlepszy zespół w Polsce, więc trzeba włożyć dużo serca i umiejętności, żeby coś z nim ugrać, czyli zdobyć trzy punkty - komentuje jeden z obrońców Górnika Łęczna, Marcin Kalkowski.
- Legia jest mistrzem Polski i wyzwala trochę większą adrenalinę. Ale to jest taki sam mecz jak inne i tak samo jak z innymi mamy szanse przegrać lub zremisować. Spokojnie się przygotowujemy, choć pogoda te przygotowania nam utrudnia, gdyż boiska są trochę zamrożone. Umiemy się jednak do tego dostosować - dodaje kapitan beniaminka, Veljko Nikitović.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.