Piotr Nowak: Nie będziemy grać z Legią zachowawczo
31.03.2016 17:46
- Dwa ostatnie remisy z Górnikiem Zabrze i Termaliką Bruk-Bet Nieciecza bardzo nas zmartwiły. Ale to jest już z nami. Na treningach widać bardzo dużą mobilizację i myślę, że nie musimy się dodatkowo motywować na mecz z Legią. Doskonale wiemy z kim gramy i jaka jest stawka tego meczu. Doceniamy klasę rywala, ale znamy też swoją wartość. Musimy skupić się na tym, żeby nasza gra była na tym poziomie, co w poprzednich wygranych przez nas meczach i wystrzegać się błędów w defensywie. Musimy cały czas być skoncentrowani i nie odpuszczać w pewnych sytuacjach, licząc że obrońcy i bramkarz sobie z nimi poradzą. Rozmawialiśmy dużo na ten temat i mam nadzieję, że przyniesie to pożądany skutek – przekonuje szkoleniowiec Lechii.
W spotkaniu z Lechią szansę występu mogą otrzymać dwaj piłkarze Legii, którzy do niedawna bronili barw gdańskiej drużyny, czyli Ariel Borysiuk i Stojan Vranjes. - Znamy obu tych graczy, ale są teraz w nowym klubie i mają swoje zadanie. Nie będziemy się jednak skupiać wyłącznie na nich. W Legii są również inni świetni piłkarze, jak Ondrej Duda, Guilherme czy Michał Kucharczyk, którzy potrafią zbiegać ze skrzydeł do środka pola i stwarzać przewagę w centralnej strefie boiska lub wyprowadzać bardzo groźne kontry – zaznacza szkoleniowiec Biało-Zielonych. – Ale i my mamy możliwość rotacji w zależności od tego, jak układa się sytuacja w meczu. W środku mamy Aleksandara Kovacevicia czy Milosa Krasicia i jest też Daniel Łukasik. To daje nam sporo możliwości w organizacji naszej gry – dodaje Piotr Nowak.
W Warszawie trener gdańskiej drużyny spotka się ze Stanisławem Czerczesowem, z którym obaj bronili barw Dynama Drezno w rozgrywkach Bundesligi w sezonie 1993/1994. - Minęło wiele lat, ale cały czas mam ze Stanisławem dobry kontakt. Tworzyliśmy wówczas w Dynamie świetną grupę piłkarzy i na przekór wszystkim przeciwnościom losu utrzymaliśmy się w Bundeslidze. Już wtedy Czerczesow przejawiał bakcyla trenerskiego, zawsze wszystko analizował i starał się nam podpowiadać pewne rzeczy. Potem wziął się na poważnie za trenerkę, miał dobre wyniki w Austrii i Rosji i obecne rezultaty w Legii potwierdzają jego klasę – przyznaje trener Nowak.
Sebastian Mila - Czekamy z niecierpliwością na ten mecz, jesteśmy zwarci i gotowi, ale zdajemy sobie sprawę, że nie jedziemy do byle jakiej drużyny, tylko do głównego pretendenta do tytułu mistrza Polski. Uważam, że Legia jest w tej chwili najlepszym zespołem w Polsce i nie będzie łatwo z nią wygrać, lecz my nie boimy się wyzwań. Bardzo dobrze znamy wielu zawodników Legii, to nie są anonimowi piłkarze. Mimo klasy rywala i ogromnego szacunku koncentrujemy się na sobie. Warto zamiast spotkania Realu z Barceloną obejrzeć mecz Legia - Lechia, bo także nasz mecz w stolicy zapowiada się jako emocjonujące i atrakcyjne dla kibiców widowisko
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.