Piotr Włodarczyk: Szymon ma półtora roku kontraktu i nie spodziewam się, by go nie wypełnił
25.12.2020 16:00
Co was zadowoli na wiosnę?
- Realnie patrząc, to możliwa jest pozycja wchodzącego z ławki napastnika i do tego Szymon będzie dążył. Natomiast dla jego rozwoju niesamowicie ważne są już same treningi z pierwszym zespołem i takimi piłkarzami jak choćby Tomek Pekhart. Czech niesamowicie gra głową, trudno mi sobie przypomnieć w ostatnich latach w Ekstraklasie kogoś lepszego w tym aspekcie. A Szymek, choć nieźle radzi sobie w tym aspekcie, to może się jeszcze poprawić, a ma znakomitego nauczyciela.
Największe atuty Włodarczyka juniora?
- Syn bardzo lubi grać przodem do bramki, ma naturalną szybkość i jest bardzo ruchliwy, a jednocześnie ma dobrą wydolność. Jednocześnie zawsze dużo wnosi do gry drużyny, bardzo pomaga, pracuje i jest pożyteczny dla zespołu. Ma przy tym bramkowego nosa, łatwo dochodzi do sytuacji. Podpowiadam mu, Szymon słucha i wyciąga wnioski, ale też często powtarzam: A co ja ci synek mam powiedzieć, czy masz iść na krótki, czy długi słupek, jak ty sam to musisz wyczuć. I on ten instynkt ma.
Legia będzie w stanie go zatrzymać?
- Szymon ma jeszcze półtora roku kontraktu i nie spodziewam się, by go nie wypełnił. Na dzisiaj celem jest wywalczenie sobie miejsca w kadrze pierwszego zespołu, zyskiwanie kolejnych doświadczeń w Ekstraklasie, łapanie minut. W czerwcu zobaczymy, jaki dalszy pomysł ma na niego Legia i wspólnie z klubem zastanowimy się, co dalej, by syn mógł wykonać kolejny krok do przodu. Na razie jestem zadowolony z tego, jak zajmują się Szymonem.
Całą rozmowę z Piotrem Włodarczykiem można przeczytać tutaj.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.