Podsumowanie rundy jesiennej Ligi Fanów

W okresie wrzesień - czerwiec, kiedy trwa sezon ligowy, mnóstwo ekip staje ze sobą do walki o przeróżne nagrody. Są rzecz jasna oryginalne puchary, medale, nagrody indywidualne — wszystko jest rozdawane podczas czerwcowej gali wieńczącej sezon w SportBarze przy Łazienkowskiej 3. Ponadto rozdawana jest masa voucherów pieniężnych, ale także i bonifikat czysto sportowych. Najlepsze zespoły z Ligi Fanów kwalifikują się do mistrzostw Polski Playarena oraz na drugi ogólnopolski turniej 3RK - z obu turniejów następnie można trafić do samej Socca Champions Leauge, czytaj: Ligi Mistrzów Szóstek. Co więcej! W tym roku z ramienia Ligi Fanów do tego elitarnego eventu rozgrywanego na greckiej Krecie dostały się cztery zespoły: Gladiatorzy Eternis (aktualny mistrz Ekstraklasy), FC Otamany (brązowi medaliści Ekstraklasy), Husaria Mokotów (aktualny mistrz II ligi), KSB Warszawa (wicemistrz II ligi) reprezentujące Polskę na arenie międzynarodowej. Dodatkowo awans wywalczyła również piąta ekipa z naszych rozgrywek EXC Mobile Ochota (wicemistrz Ekstraklasy), ale ci akurat z powodów organizacyjnych nie mogli wziąć udziału.

Największe i najbardziej prestiżowe turnieje w Polsce jako nagroda dla najlepszych zespołów z rozgrywek, to nie koniec tego, co oferujemy. Pięć najlepszych - z każdej, od Ekstraklasy aż po piętnastą ligę - drużyn dostaje możliwość bezpłatnego udziału (w ramach wpisowego) w Pucharze Ligi Fanów, organizowanego przez nas zazwyczaj pod koniec czerwca. Każde tworzone przez nas wydarzenie staramy się robić z pompą, o czym poświadczyć mogą dwa nasze pozostałe nasze turnieje, cieszące się dużym prestiżem i zainsteresowaniem, czyli wrześniowe Eternis Cup oraz styczniowe Socca Warsaw Cup rozgrywane w Ożarowie Mazowieckim. W tego typu wydarzeniach zwykle bierze udział od osiemdziesięciu do nawet stu kilka zespołów.

Rozgrywki Ligi Fanów trwają od ćwierćwiecza, a swój bieg rozpoczęły jeszcze w XX wieku, mianowicie w 1999 r. Jak więc widać, kiedy mówimy o latach tradycji, nie rzucamy słów na wiatr. W tego typu rozgrywkach piękne jest to, iż byli oraz obecni profesjonalni zawodnicy przeplatają się z różnego rodzaju piłkarskimi freakami, pół-amatorami bądź kompletnie początkującymi. Miejsce na naszych boiskach jest bowiem dla wszystkich, niezależnie od stopnia zaawansowania, narodowości czy płci, a każdy wraz z paczką swoich kumpli/kumpelek - bo w naszej lidze biorą udział również dziewczęta - odnajdzie coś dla siebie. W Lidze Fanów spotykają się byli lub obecni zawodnicy z Ekstraklasy, I, II, III... właściwe z każdej ligi ze szczebla centralnego, do tego dochodzą futsalowcy z każdego poziomu rozgrywek, zawodnicy reprezentujący Beach Soccer oraz... dosłownie wszyscy, którzy piłkę nożną niezależnie od jej odmiany, mają w sercu.

24 listopada zakończyła się runda jesienna kampanii 2024/25, która trwała od września. Dotychczas byliśmy w tym sezonie świadkami 689 rozegranych meczów (aż 664, czyli 96% jest przez nas nagrana i gotowa do odtworzenia w każdej chwili przez każdego, dzięki najnowszej technologii kamer VEO, która czasem potrafi posłużyć również w celach weryfikacyjnych spornych sytuacji), w których padło ponad 7000 bramek, co daje więcej, niż dziesięć na mecz. Jednorazowo najwięcej goli w jednym spotkaniu widzieliśmy, kiedy Ogień Bielany — zespół złożonych z utalentowanych młodych graczy — rozbił 28:8 MKS Piaseczno, które w "jedenastkach" gra w Syty Król IV lidze. Było to spotkanie w ramach pierwszej kolejki Ekstraklasy. Na przestrzeni trzech miesięcy gościliśmy aż 13039 zawodników. Miękka gra? Nic z tych rzeczy, ale też nie ma mowy o przesadnej agresji. Nad wszystkim pieczę sprawują licencjonowani sędziowie, którzy w ostatnim kwartale pokazali 400 żółtych kartek, a kiedy i to nie ostudziło zapału piłkarzy, boiskowy rozjemca musiał karać delikwenta czerwoną kartką. Taka sytuacja miała miejsca dwadzieścia osiem razy w 689 meczach.

W telegraficznym skrócie zabieramy was na krótki opis losów ekip z czterech najwyższych lig. Kolejny rok z rzędu w Ekstraklasie prym wiódł duet EXC Mobile Ochota z Gladiatorami Eternis — dla obu zespołów przodownictwo w ligowej stawce jest chlebem powszednim, ale czarnym koniem najwyższej dywizji został Ogień Bielany i tu możemy dopatrywać się niemałej sensacji. Emocji na wiosnę z pewnością nie zabraknie, gdyż te trzy teamy gnieżdżą się na mikroskopijnej przestrzeni ledwie jednego oczka. EXC ma 22 punktów na 27 możliwych, z kolei Gladiatorzy oraz Ogień po 21. Oj w tej lidze będzie gorąco aż do końca, a niewykluczone, iż z drugiego rzędu do tytułu mistrzowskiego będą próbowały doskoczyć ukraińskie FC Otamany (19 oczek) oraz KS Browarek (15 oczek). Tytułu z sezonu 2023/24 bronią Gladiatorzy Eternis.

Przechodzimy na zaplecze Ekstraklasy, a tam fenomenalną rundę ma za sobą KSB Warszawa (25 punktów), które nie przegrało w tym sezonie ani razu! W przedziale dziewięciu meczów nie znalazł się nikt, kto byłby w stanie ich ograć. Drugie miejsce okupuje zespół z podwarszawskiej Góry Kalwarii CF Lakoksy (19 punktów), a podium zamyka AK Volkswagen (18 punktów). Obie drużyny mają niemałą stratę do lidera na półmetku, ale znając charakter i upór tych drużyn nie spodziewamy się, aby i w tej lidze emocje dogasły w jej połowie. Druga liga — a w zasadzie trzecia — to przede wszystkim hegemon, bo tak należy określić ukraińskie SIRIUS, które nie tylko nie przegrało ani razu! Oni zrobili komplet zwycięstw wygrywając niebywałe dziewięć na dziewięć meczów. Wydawać by się mogło, iż taki wynik musi dawać spokój w ligowych bycie, ale innego zdania jest depcząca im po piętach młoda ekipa z Ursynowa — UEFA MAFIA (24 punkty). Na tę chwilę na najniższym miejscu podium znajduje się AGAPE TEAM (17 punktów) z Białołęki. W III lidze na tronie przezimują z kolei Dziki z Lasu, które zgromadziły 22 ligowe punkty, natomiast nie będzie to sen spokojny, gdyż tylko jeden punkt za nimi będzie czyhać ukraińskie BM (21 oczka), a wcale nie jest wykluczone, iż będące aktualnie na trzecim miejscu Ternovitsia (18 punktów) wiosną nie ruszy na piłkarskie łowy.

Przedstawiliśmy Wam pokrótce jedynie cztery z szesnastu lig (szersze podsumowania zmagań znajdziecie na mediach społecznościowych Ligi Fanów), ażeby choć w minimalnym stopniu zarysować skalę oraz ogrom przedsięwzięcia, które od dekad z wypiekami na twarzy jest przez nas przeprowadzany od jesieni po wiosnę. Jeśli i ty wraz ze swoimi znajomymi chcesz być częścią tej wielkie piłkarskiej rodziny - śmiało zapraszamy do kontaktu - przekonaj się o sile tego projektu na własne oczy! Odgrzeb z czeluści szafy zajechane korki, zakładaj strój i śmigaj na arenę AWF bądź Grenady, gdzie wspólnie spotykamy się co niedzielę celebrować ten najpiękniejszy sport na świecie!