News: Z obozu rywala - Pogoń Szczecin

Pogoń z Legią bez Matyni i Robaka. Golla pod znakiem zapytania

Marcin Szymczyk

Źródło: Pogoń Szczecin

28.04.2015 21:54

(akt. 22.12.2018 11:20)

Trener Czesław Michniewicz zapowiadał, że w Warszawie zagra dwójką napastników - Marcin Robak, Łukasz Zwoliński. Będzie jednak musiał zmienić plany, gdyż ten pierwszy nie zagra z Legią - nie wyleczył do końca urazu. "Portowcy" zagrają również bez Huberta Matyni, który musi pauzować za żółte kartki. Zastąpi go prawdopodobnie Ricardo Nunes. Pod znakiem zapytania stoi występ Wojciecha Golli, który przeleciał do Warszawy, ale wciąż ma kłopoty ze stawem skokowym.

- Legia to przede wszystkim skrzydłowi… Żyro, Kucharczyk. Myślę, że są najlepsi w polskiej lidze. Mają duży asortyment zagrań, potrafią zejść do środka, uderzyć, dośrodkować. Nie mamy typowego lewego skrzydłowego, którym możemy zastąpić Nunesa. Rozważamy więc kilka opcji. Będziemy jednak szukać zawodnika, który ma atuty nie tylko w ofensywie, ale także w grze obronnej. Może przesuniemy Adama Frączczaka na bok pomocy? Do końca jeszcze sam nie wiem, jak powinniśmy zagrać. Piłkarze przejdą jeszcze badania zmęczenia, a to też będzie miało znaczenie przy wyborze meczowej „11” – mówił na przedmeczowej konferencji prasowej trener Czesław Michniewicz.


- Nasz sposób gry nie będzie się bardzo różnił od tego, którym graliśmy w meczu z Jagiellonią czy Górnikiem. Dobra organizacja gry defensywnej i szukanie swoich szans w kontrach i stałych fragmentach – to będzie klucz. Legia ma dużo możliwości w budowaniu akcji, a także wiele wariantów personalnych. Trener Berg ma na głowie dwa mecze: z nami i sobotni finał Pucharu Polski. Patrząc w przeszłość widać, że kluczowi zawodnicy Legii mogą zasiąść na ławce i być przygotowani do wejścia. Przewaga Legii w ostatnich meczach była bardzo wyraźna, szczególnie od 60. minuty. My nie jesteśmy jednak ubogimi krewnymi, też potrafimy grać w piłkę. Pogoń walczyła ze stołecznymi w Pucharze Polski jak równy z równym. Jeszcze niedawno potrafiła wygrać z warszawianami w Szczecinie. Teraz gramy na wyjeździe, lecz nie pojedziemy tam na klęczkach i nie będziemy czekać na najniższy wymiar kary.

 

Polecamy

Komentarze (3)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.