Polska pokonała Chile. Tobiasz i Jędrzejczyk na ławce

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

16.11.2022 18:00

(akt. 17.11.2022 00:09)

Reprezentacja Polski wygrała na stadionie Legii 1:0 z Chile w sparingu, ostatnim sprawdzianie przed mundialem. Mecz towarzyski z ławki rezerwowych oglądało dwóch zawodników "Wojskowych", czyli Artur Jędrzejczyk i Kacper Tobiasz, który poleci do Kataru, lecz zabraknie go w składzie na MŚ (będzie jedynie trenował).

Polska mogła zacząć ostatni test przed mundialem od straty gola już w 1. minucie. Po zamieszaniu, odbijance doszło do tego, że Marcelino Nunez otrzymał podanie na 8. metr, znalazł się w sytuacji sam na sam z Łukaszem Skorupskim, który wyszedł z bramki i wybronił strzał. Chile miało przewagę optyczną, dość swobodnie wymieniało się podaniami, stosowało wysoki pressing, który utrudniał biało-czerwonym konstruowanie akcji.

Gospodarze szukali szans m.in. w bocznych sektorach boiska. Najpierw Szymon Żurkowski ruszył do zagrania z głębi pola, ale Gary Medel zatrzymał go na ok. 25. metrze od bramki. Potem Polacy posłali 3 dośrodkowania z flanek w ciągu 3 minut, lecz brakowało precyzji, spokoju. Miejscowi mieli problemy z tempem doskoku, pressingiem, odbiorem w środku pola, z kolei przeciwnicy szybko przechodzili do ataku i po kwadransie gry stworzyli niezłą okazję. Diego Valencia dośrodkował z prawego skrzydła w "szesnastkę", Nunez uderzył bez przyjęcia, lecz Skorupski pewnie wyłapał futbolówkę. Po chwili Polska odpowiedziała trochę niedokładnym uderzeniem Arkadiusza Milika z 30. metra.

Drużyna z Ameryki Południowej miała dużą ochotę do gry w piłkę, stwarzała zagrożenie, potrafiła przyspieszać przed polem karnym miejscowych. Po pół godzinie rywalizacji Arturo Vidal potężnie strzelił z 18. metra, lecz Skorupski udanie interweniował. Biało-czerwoni próbowali budować ataki, przed przerwą starali się zaskoczyć po stałych fragmentach, ale pojawiały się kłopoty z płynnością, zrozumieniem, a Chile spokojnie wychodziło z opresji.

Po zmianie stron Polska dokonała korekty w składzie i ustawieniu. Bartosz Bereszyński zastąpił Kamila Glika, a gospodarze przeszli na system z czwórką obrońców. Początek drugiej połowy należał do Chilijczyków, którzy zepchnęli biało-czerwonych do głębokiej defensywy, kreowali, wbiegali w "szesnastkę", w 53. minucie Nunez oddał strzał z dalszej odległości, ale Skorupski wyłapał piłkę. Chwilę później Jan Bednarek niedokładnie główkował po dośrodkowaniu z kornera.

Strefa środkowa Polaków była odcięta, nie proponowano stoperom zbyt dużego wyboru przy rozegraniu. Biało-czerwoni mieli pojedyncze momenty, zrywy, gdzie dało się dostrzec większą energię. W 74. minucie Kamil Grosicki, który dostał opaskę kapitańską, popisał się przechwytem, zbiegł do prawej strony pola karnego, lecz niecelnie uderzył z ostrego kąta.

W końcówce Polacy podkręcili tempo, przyspieszyli grę, zmiennicy dali jakość, co przyniosło efekt w postaci prowadzenia. Grosicki zacentrował z rzutu rożnego, Jakub Kiwior główkował, Claudio Bravo zbił przed siebie piłkę, do której dopadł Krzysztof Piątek i strzelił skutecznie, od słupka. Miejscowi mieli jeszcze szanse z przodu, rywale próbowali wyrównać, ale wynik nie uległ już zmianie.

Ostatecznie Polska wygrała 1:0 z Chile w ostatnim sprawdzianie przed mistrzostwami świata w Katarze.

Sparing: Polska – Chile 1:0 (0:0) 
Piątek (85. min.)

Żółte kartki: Bednarek, Piątek – Soto, Nunez, Medel

Polska: Skorupski – Kiwior, Glik (46' Bereszyński), Bednarek (79' Wieteska) – Gumny, Krychowiak (67' D. Szymański), S. Szymański, Żurkowski, Frankowski (67' Grosicki) – Milik (59' Piątek), Świderski (59' Kamiński)

Chile: Bravo – Soto (89' Baeza), Sierralta (89' Rubio), Maripan, Suazo – Nunez, Medel, Mendez (76' Fuentes), Vidal – Sanchez, Valencia (76' Osorio)

Polecamy

Komentarze (225)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.