Polska wygrała z Walią w Lidze Narodów, Wieteska na ławce

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

01.06.2022 19:52

(akt. 03.06.2022 10:11)

Polska wygrała we Wrocławiu 2:1 z Walią w Lidze Narodów, mimo że do 72. minuty przegrywała 0:1. Bramki dla biało-czerwonych zdobyli Jakub Kamiński i Karol Świderski. Obrońca Legii Warszawa, Mateusz Wieteska, oglądał spotkanie z ławki rezerwowych.

fot. Piotr Kucza / FotoPyK

Już w 4. minucie Polacy mogli objąć prowadzenie. Wówczas Mateusz Klich miękko zacentrował w okolice środka pola karnego, a Piotr Zieliński główkował tuż obok bramki. Parę chwil później pomocnik Leeds dopadł do podania z głębi pola, ale niedokładnie zagrał do będącego w polu karnym Aleksandra Buksy. Między tymi akcjami Walia wykreowała parę sytuacji, miała kilka dośrodkowań, celny strzał (z dystansu).

Potem tempo gry spadło, aczkolwiek więcej do powiedzenia mieli goście, którzy szukali szans w ofensywie, po szybkich atakach – jeden z nich zastopował Jan Bednarek, wykonując wślizg i zatrzymując rozpędzonego Daniela Jamesa. Spokojniejszy fragment biało-czerwonych przerwał Robert Lewandowski. Kapitan kadry Polski stworzył świetną, indywidualną akcję, którą zapoczątkował na lewym skrzydle dzięki sprytnemu minięciu przeciwnika. Później "Lewy" wbiegł w pole karne, uderzył z prawej nogi, ale bramkarz Walii zbił futbolówkę poza boisko. Przyjezdni odpowiedzieli groźnymi strzałami Wesa Burnsa oraz Jamesa (z pola karnego), lecz pierwszy był zablokowany, a drugi nieznacznie się pomylił. W 40. minucie gospodarze byli blisko gola. Tymoteusz Puchacz dośrodkował z lewej flanki na bliższy słupek, do wbiegającego Buksy, który nie trafił w piłkę.

Po zmianie stron lepiej prezentowali się Walijczycy. Najpierw pokazał się Rabbo Matonda, którego strzał z ostrego kąta wybronił Kamil Grabara. Jednak w 52. minucie debiutant przepuścił uderzenie Jonny’ego Williamsa z 18. metra na dalszy słupek. Polska się nie poddała i wyrównała. Puchacz zwiódł Matta Smitha i płasko wycofał na 9. metr, do Jakuba Kamińskiego, który uderzył precyzyjnie, przy słupku (dalszym) i pokonał bramkarza, ciesząc się z pierwszego gola w reprezentacji. Biało-czerwoni poszli za ciosem i w końcówce wyszli na prowadzenie. Kamiński podał do Lewandowskiego, ten huknął z pola karnego, a piłka odbiła się od dwóch przeciwników i trafiła na 5. metr, do Karola Świderskiego, który podciął ją i skierował do siatki.

Ostatecznie Polska wygrała we Wrocławiu 2:1 z Walią, mimo że do 72. minuty przegrywała 0:1.

Liga Narodów: Polska – Walia 2:1 (0:0)
Kamiński (72. min.), Świderski (85. min.) – J. Williams (52. min)

Żółte kartki: Bereszyński – Morrell, Norrington-Davies

Polska: Grabara – Bereszyński, Glik, Bednarek, Puchacz (73' Zalewski) – Klich (60' Żurkowski), Krychowiak (81' Grosicki), Góralski (60' Kamiński), Zieliński – Lewandowski, Buksa (73' Świderski)

Walia: Ward (46' Hennessey) – Gunter, Mepham, Norrington-Davies – Levitt, Morrell, Smith, Burns (62' N. Williams), J. Williams (77' Thomas) – Moore (46' Harris), James (46' Matondo).

Polecamy

Komentarze (329)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.