Marcin Herra Dariusz Mioduski Kosta Runjaić
fot. Marcin Szymczyk

Poniedziałek pod okiem prezesów

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

03.07.2023 21:50

(akt. 04.07.2023 08:58)

Piłkarze Legii mają za sobą pracowity poniedziałek. Rano trenowali przez blisko dwie godziny, popołudniu nieco ponad półtorej godziny. Legioniści pracowali głównie nad siłą i motoryką, choć nie zabrakło elementów taktycznych. Zajęciom przyglądali się prezes i właściciel klubu Dariusz Mioduski oraz wiceprezes zarządzający klubem, Marcin Herra.

Na porannych zajęciach Legii Warszawa pojawił się ponownie trener Kosta Runjaić, który wrócił do Austrii ze ślubu swojego młodszego brata. Szkoleniowiec był w dobrym nastroju, był zadowolony z raportu złożonego przez asystentów Przemysława Małeckiego i Inakiego Astiza, dotyczącego sparingu z Karabachem Agdam. 

Legioniści pracowali rano nad siłą i motoryką, było nieco taktyki i przesuwania się formacji. Przed kolejną serią sprintów Marc Gual żartował, że za chwilę potrzebna będzie karetka. Na popołudniowych zajęciach pojawili się prezesi Legii Dariusz Mioduski i Marcin Herra. Rozmawiali z dyrektorem sportowym Jackiem Zielińskim i trenerem Runjaiciem. 

Na boisku było jeszcze więcej pracy nad siłą i motoryką, nie brakowało taktyki i gierek. Skuteczny w wykańczaniu akcji był Carlitos, do siatki trafiał też często Blaz Kramer. Niezły wycisk dostali też bramkarze, którzy fruwali od słupka do słupka. Po treningu część zawodników wraz z dyrektorem sportowym oglądali mecz Polski z Portugalią do lat 19.  

Polecamy

Komentarze (34)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.