
Poznański radny obrażał Legię. Teraz przeprasza tłumacząc się cytatem
23.03.2015 20:50
(akt. 13.12.2018 12:11)
Politycy rządzący jakimkolwiek miastem nie powinni w taki sposób pisać na żaden temat. Poznański radny jeszcze rano twierdził w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że też ma prawo do emocji i nie wstydzi się oraz nie wycofuje z tych słów. W godzinach popołudniowych postanowiliśmy sami zapytać Lipińskiego o całą sytuację:
To chyba nie był właściwy wpis? Szczególnie jeśli mówimy o radnym dużego miasta...
- Oczywiście, że nie był właściwym. Proszę jednak zrozumieć emocje towarzyszące niedzielnemu spotkaniu... Dałem się im ponieść.
Wielu uważa, że gdyby były to jedynie emocje, to w tej chwili wpisu nie byłoby już w mediach społecznościowych.
- Myślę, że usuwanie tych wpisów byłoby błędem. Co by to zmieniło? Żyję własnym życiem i symboliczne pozbycie się tego z Facebook'a i Twittera nie miałoby sensu.
Podtrzymuje pan zdanie z wczorajszego wpisy czy jednak żałuje?
- To był niestosowny wpis, który nie powinien pojawić się w mediach społecznościowych. Składam to jednak na doże emocje, które pojawiły się w związku z meczem Lecha z Legią.
Spodziewa się pan konsekwencji ze strony ugrupowania politycznego?
- Przeprosiłem i przepraszam tych, którzy poczuli się obrażeni, ale nie spodziewam się kary, bo niby dlaczego? To była prywatna opinia i nie widzę podstaw, na których miałbym ponieść polityczne konsekwencje.
Wyjaśnijmy ostatecznie - w stosunku do kilkuset tysięcy kibiców Legii nie zastosowałby pan obecnie przyśpiewki fanów Lecha, którą wrzucił pan na Twittera i Facebook'a?
- Oczywiście, że nie. To był cytat z przyśpiewki Lecha i pamiętajmy o tym. To nie moja twórczość. Kibice Legii też mają wulgarne piosenki kierowane w kierunku fanów poznańskiego klubu. Jak mówiłem, wpis był niefortunnie podyktowany emocjami.
W internecie Lipiński nie znalazł wielu pochlebnych słów na swoje zachowanie. Radny został mocno skrytykowany, choć nie wiadomo czy za wpisy zostanie w jakiś sposób ukarany. O sytuację Lipińskiego próbowaliśmy zapytać szefa Wielkopolskich struktur Platformy Obywatelskiej posła Rafała Grupińskiego, lecz do momentu publikacji artykułu polityk nie odpisał na nasze prośby o komentarz.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.