News: Poznański radny obrażał Legię. Teraz przeprasza tłumacząc się cytatem

Poznański radny obrażał Legię. Teraz przeprasza tłumacząc się cytatem

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

23.03.2015 20:50

(akt. 13.12.2018 12:11)

Niedzielne zwycięstwo Lecha Poznań nad Legią Warszawa (2:1) przysporzyło wielu emocji przede wszystkim kibicom gospodarzy. W internecie nie zabrakło komentarzy na temat spotkania, ale pojawiły się również wpisy, które nie powinny paść w kontekście niektórych osób. - Jeden jest mistrz Polski, jedna k... w Polsce jest...mistrzem jest Kolejorz, a tą k... Legia jest - napisał Tomasz Lipiński, poznański radny, którego wpis w mediach społecznościowych przytaczamy z ocenzurowaną pisownią. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że samorządowiec zasiada w komisji... oświaty i wychowania.

Politycy rządzący jakimkolwiek miastem nie powinni w taki sposób pisać na żaden temat. Poznański radny jeszcze rano twierdził w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że też ma prawo do emocji i nie wstydzi się oraz nie wycofuje z tych słów. W godzinach popołudniowych postanowiliśmy sami zapytać Lipińskiego o całą sytuację:


To chyba nie był właściwy wpis? Szczególnie jeśli mówimy o radnym dużego miasta...


- Oczywiście, że nie był właściwym. Proszę jednak zrozumieć emocje towarzyszące niedzielnemu spotkaniu... Dałem się im ponieść.


Wielu uważa, że gdyby były to jedynie emocje, to w tej chwili wpisu nie byłoby już w mediach społecznościowych.


- Myślę, że usuwanie tych wpisów byłoby błędem. Co by to zmieniło? Żyję własnym życiem i symboliczne pozbycie się tego z Facebook'a i Twittera nie miałoby sensu.


Podtrzymuje pan zdanie z wczorajszego wpisy czy jednak żałuje?


To był niestosowny wpis, który nie powinien pojawić się w mediach społecznościowych. Składam to jednak na doże emocje, które pojawiły się w związku z meczem Lecha z Legią.


Spodziewa się pan konsekwencji ze strony ugrupowania politycznego?


- Przeprosiłem i przepraszam tych, którzy poczuli się obrażeni, ale nie spodziewam się kary, bo niby dlaczego? To była prywatna opinia i nie widzę podstaw, na których miałbym ponieść polityczne konsekwencje.


Wyjaśnijmy ostatecznie - w stosunku do kilkuset tysięcy kibiców Legii nie zastosowałby pan obecnie przyśpiewki fanów Lecha, którą wrzucił pan na Twittera i Facebook'a?


Oczywiście, że nie. To był cytat z przyśpiewki Lecha i pamiętajmy o tym. To nie moja twórczość. Kibice Legii też mają wulgarne piosenki kierowane w kierunku fanów poznańskiego klubu. Jak mówiłem, wpis był niefortunnie podyktowany emocjami. 

W internecie Lipiński nie znalazł wielu pochlebnych słów na swoje zachowanie. Radny został mocno skrytykowany, choć nie wiadomo czy za wpisy zostanie w jakiś sposób ukarany. O sytuację Lipińskiego próbowaliśmy zapytać szefa Wielkopolskich struktur Platformy Obywatelskiej posła Rafała Grupińskiego, lecz do momentu publikacji artykułu polityk nie odpisał na nasze prośby o komentarz. 

Polecamy

Komentarze (76)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.