PP: Lata mijają bez meczu Legii w roli gospodarza

26 maja ruszyła polska piłka nożna. Oczywiście w pełnym reżimie sanitarnym spowodowanym pandemią koronawirusa. Piłkarze Legii rozprawili się na wyjeździe z I-ligową Miedzią Legnica. Wygrali 2:1 i awansowali do półfinału krajowego pucharu. Zmierzą się tam z Cracovią, która w marcu, po dogrywce wygrała z GKS-em Tychy. Spotkanie pomiędzy „Pasami” a „Wojskowymi” zostanie rozegrane na stadionie w Krakowie.

Po raz kolejny stołeczny klub nie będzie gospodarzem w rozgrywkach Pucharu Polski. Kiedy po raz ostatni nim był? Nieco ponad dwa lata temu, bo 18 kwietnia 2018 roku. Warszawiacy rywalizowali tego dnia przy Łazienkowskiej z Górnikiem Zabrze w 1/2 finału Pucharu Polski. Jeszcze wtedy obowiązywał system mecz - rewanż. Gdy nastąpiła zmiana przepisów i ekipy rozgrywają między sobą jedno spotkanie, legioniści ani razu nie pełnili roli gospodarza. Nie było tak nawet w finale rozgrywek w sezonie 2017/18, który był rozgrywany na stadionie PGE Narodowy w Warszawie. Wtedy formalnym gospodarzem – po przeprowadzeniu losowania - była Arka Gdynia. Przypomnijmy, że Legia sięgnęła wówczas po trofeum, zwyciężając 2:1.

Co można wyczytać z regulaminu PP? Gospodarzami meczów są drużyny grające w niższych klasach rozgrywkowych. Jeśli nastąpią jednak spotkania zespołów z tej samej ligi, gospodarzami są zespoły, które w trakcie losowania danej pary wylosowano jako pierwsze.

Formalnego gospodarza finału również wyłaniało losowanie po rozegraniu półfinałów rozgrywek tysiąca drużyn. Od tego sezonu się to jednak zmieniło. Według obowiązujących zasad, gospodarzem będzie zwycięzca meczu 1/2 finału między zespołami, które stworzyły pierwszą parę półfinałową w trakcie losowania.

Od pamiętnego meczu z Górnikiem Zabrze w 2018 roku, legioniści rozegrali kolejnych dziewięć spotkań w Pucharze Polski na wyjeździe.