Pracowite niedzielne popołudnie
13.01.2019 23:10
fot. Piotr Kucza / FotoPyK
Po przebiegnięciu kilku kółek wokół boiska, piłkarze rozpoczęli pracę na specjalnie przygotowanych stacjach przez sztab szkoleniowy. Tym razem była siła i wytrzymałość – ciężary, sprinty i slalom między tyczkami. Były też ćwiczenia ogólnorozwojowe – na różne partie mięśni i bieganie z obciążeniem.
Dopiero po tej części wyczerpujących zajęć, na boisku pojawiły się piłki, co wywołało uśmiechy na twarzach piłkarzy. Rozpoczęło się od gry na utrzymanie, a następnie jedna grupa pracowała nad atakiem pozycyjnym, a druga toczyła pojedynki jeden na jednego. Czasem atakować musieli gracze defensywni, a bronić ofensywni. Tym razem imponował Artur Jędrzejczyk, który wygrywał z kolegami zarówno broniąc jak i atakując. Nie brakowało emocji, a o atmosferę jak zawsze dbali Michał Kucharczyk i Miroslav Radović.
- Ciekawe zajęcia, pożyteczne ćwiczenie. Wiadomo, że z atakowaniem nie miałem problemów, ale musiałem też często bronić. Tutaj szło mi gorzej, ale takie sytuacje mogą się zdarzyć w meczu, więc fajnie, że się do nich przygotowujemy. Treningi są różnorodne, nikomu nie mogą się nudzić. Czerpiemy z nich przyjemność – skomentował Dominik Nagy.
Po około 45 minutach nastąpiła zmiana – grupa, która szkoliła atak pozycyjny, przeszła do pojedynków jeden na jednego, zaś druga na odwrót. W tej częsci zajęć kapitalnym uderzeniem popisał się Carlitos, efektownymi trafieniami zaskoczył też William Remy.
Ostatnim elementem 2,5 godzinnego treningu był mecz na… cztery drużyny. Jeden zespól atakował, a jeśli inny przechwycił futbolówkę, stawał się zespołem atakującym i musiał w jak najszybszym czasie przemieścić się pod pole karne przeciwnika. - Taki romantyczny trening, o zachodzie słońca (śmiech). Zajęcia były długie? Bez przesady, już takie mieliśmy, jesteśmy przyzwyczajeni do długi i intensywnych ćwiczeń. Pracujemy w Troi dość mocno, co dwa dni mamy trzy treningi. Jestem zmęczony, ale i przekonany, z eto zaprocentuje w przyszłości. Czy mam jeszcze jakieś rezerwy? Nie wiem, chyba nie potrafię na to pytanie odpowiedzieć – powiedział po treningu Nagy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.