Program "Wsparcie mistrzów" - setki milionów złotych dla polskiej piłki
14.01.2022 09:10
Jeszcze w tym sezonie polskie kluby piłkarskie mogą liczyć na wsparcie rzędu 150 mln zł. Program "Wsparcie Mistrzów: został podzielony na dwa filary. Pierwszy z nich zakłada jednorazową wypłatę środków na rozwój infrastruktury sportowej jeszcze w tym roku. Każdy klub PKO Bank Polski Ekstraklasy otrzyma na ten cel po 6 mln. zł, zaś kluby z I ligi po 2 mln zł. Mistrz Polski w tym sezonie otrzyma 8 mln. zł, miejsca 2-3 po 5 mln. zł. a zdobywca Pucharu Polski 6 mln. zł. Drugi cel to premiowanie sukcesu sportowego poprzez wsparcie dla drużyn walczących w europejskich pucharach. Operator programu, którym jest Polska Organizacja Turystyczna, będzie wypłacać premie dla najlepszych drużyn na koniec sezonu.
W kolejnych sezonach bonusy będą otrzymywać więc kluby, które awansują do europejskich pucharów. Pomysłodawcą tej idei jest prezes i właściciel Legii Warszawa, Dariusz Mioduski. Sternik Legii przedstawił ten pomysł premierowi Mateuszowi Morawieckiemu już w 2019 roku. Ostatnio argumentował, że aby równać do najlepszych, by wyrównać szanse, trzeba zasypać dziurę finansową jaka powstała, ale bez wsparcia rządu jak ma to miejsce np. na Węgrzech będzie to trudne. Ostatecznie pomysł wejdzie w życie jeszcze w styczniu. Przychylnie do projektu Mioduskiego podeszli premier Morawiecki, minister Kamil Bortniczuk oraz prezes PZPN Cezary Kulesza.
Od kolejnego sezonu mistrz Polski będzie mógł liczyć na wsparcie rzędu 30 mln. zł. Zespoły, które zajmą 2. i 3. miejsce mogą dostać po 23 mln. zł, zaś zdobywca Pucharu Polski 25 mln. zł. Rocznie będzie więc to 101 mln. zł.
Program zakłada szerokie wsparcie dla polskiego futbolu. Oprócz klubów Ekstraklasy na dofinansowanie mogą liczyć zespoły występujące w rozgrywkach organizowanych przez PZPN: Fortuna 1 Lidze oraz w Pucharze Polski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.