Radomiak Radom – Legia Warszawa: Na trybunach przyjaźń, na boisku walka

Czytaj też

Stawiasz złotówkę w GOBET, Legia wygrywa z Radomiaki...

Na początku lutego Legia zremisowała u siebie 1:1 z Koroną Kielce, potem przegrała na wyjeździe 0:1 z Piastem Gliwice, a w minionej kolejce wygrała 2:0 z Puszczą Niepołomice (pierwsze ligowe zwycięstwo w historii przeciwko tej drużynie) po bramkach Bartosza Kapustki i Steve’a Kapuadiego. Ten wynik, plus wpadka "Kolejorza", to coś, co sprawiło, że warszawiacy, zajmujący 4. miejsce w tabeli (36 "oczek"; 10 wygranych, 6 remisów, 5 porażek), ponownie wzbudzili jakąś nadzieję na walkę o mistrzostwo Polski. Stołeczny klub traci 5 punktów do dotychczasowego lidera, Lecha Poznań (dwie ostatnie porażki). Obecnie 1. pozycję zajmuje Raków Częstochowa, który ma 7 punktów przewagi nad zespołem z Łazienkowskiej, ale rozegrał o jedno spotkanie więcej.

Teraz "Wojskowi" zmierzą się na wyjeździe z Radomiakiem, który jest tuż nad strefą spadkową, ale ma tyle samo punktów (21), co zespół w niej przebywający, czyli Lechia Gdańsk. Odkąd klub z Radomia wrócił do Ekstraklasy w 2021 roku, zagrał siedem oficjalnych spotkań z Legią. Cztery mecze wygrali warszawiacy, a "Zieloni" zwyciężyli 3-krotnie.

– Myślę, że organizacja obrony Radomiaka w meczu z Jagiellonią, w którym stracił 5 z 9 goli w 2025 roku, sporo się różniła względem późniejszych spotkań. Wiadomo, gra z Legią to zawsze dodatkowa motywacja, znamy tę historię, ale jedziemy do Radomia po jedyny wynik, jaki nas interesuje, czyli po wygraną. Oczywiście, nie spodziewamy się łatwego meczu, tylko bardzo wymagającego, pewnie na średnim boisku, które będzie miało wpływ na grę obu drużyn – mówił na piątkowej konferencji prasowej trener "Wojskowych", Goncalo Feio.

Legia, która w piątek poznała rywala w 1/8 finału Ligi Konferencji (Molde), przygotowuje się do sobotniej rywalizacji z nowym snajperem, 25-letnim Ilją Szkurinem, który grał ostatnio w Stali Mielec (56 spotkań, 23 gole), a wcześniej występował m.in. w Lidze Mistrzów (dwa mecze). Niewykluczone, że Białorusin, którego kontrakt będzie obowiązywał przez trzy lata, zadebiutuje w barwach "Wojskowych" już 22 lutego. – Jest innym napastnikiem niż Marc Gual i Tomas Pekhart. Urozmaica nasze możliwości ofensywne, możemy na nim zawiesić piłkę, jest dość mocny w kontakcie z przeciwnikiem na plecach i często utrzymuje piłkę. Ma bardzo dobre parametry, jeśli chodzi o poziom techniczny, jakość, udział w grze tyłem do bramki rywala. Z punktu widzenia gry w powietrzu i warunków fizycznych, ma niezłą obecność w polu karnym. Dobrze zna ligę, też dobrze go znam, bo mieliśmy okazję współpracować. Wiem, że dostosuje się do gry drużyny i będzie realizował założenia – tłumaczył Feio.

Czytaj też

Goncalo Feio: Luquinhas bliżej powrotu niż dalej

Szkoleniowiec Legii nie skorzysta w sobotę m.in. z Radovana Pankova (uraz ścięgna łydki w wyniku starcia z rywalem) i Luquinhasa (po kontuzji łydki). Serb wróci na boisko w przyszłym tygodniu, a Brazylijczyk pracuje indywidualnie i jest bliżej powrotu niż dalej. Pod znakiem zapytania stoi występ Kapuadiego, który złamał nos w spotkaniu z Puszczą. W czwartek środkowy obrońca ćwiczył w masce, w piątek miał pełny trening – decyzja w jego sprawie zapadnie w dniu meczu.

Jak może wyglądać podstawowy skład Legii na mecz przyjaźni? W bramce pozostanie Vladan Kovacević. Czteroosobowy blok defensywny stworzą Paweł Wszołek, Jan Ziółkowski, Sergio Barcia i Ruben Vinagre. Środek pola zajmą Kapustka, Maximillian Oyedele i Juergen Elitim. Na skrzydłach należy się spodziewać Wahana Biczachczjana i Ryoyi Morishity. W ataku będzie Marc Gual.

– Legia lubi pressować i mieć piłkę, jest jedną z ekip z największym posiadaniem w lidze. W trakcie meczów oddaje więcej strzałów na bramkę przeciwnika. To bardzo dobra drużyna, z jakością indywidualną i zespołową. To faworyt meczu, ale wiemy, że też mamy jakość. Oczywiście, szanujemy rywala, gdyż walczy o tytuł. Nasza "wojna" jest inna – opowiadał Joao Henriques, będący trenerem Radomiaka od początku 2025 roku. Zastąpił Bruno Baltazara, który trafił do SM Caen, ale ostatnio został zwolniony po niespełna dwóch miesiącach (7 spotkań, 7 porażek w Ligue 2).

Czytaj też

Joao Henriques: Legia jest faworytem, ale też mamy j...

W trakcie zimowego okna doszło do wielu zmian w kadrze najbliższego rywala "Wojskowych". Radomiak opuścili m.in. Joao Peglow (DC United), Luizao (Atletico Clube Goianiense), Raphael Rossi (CD Mafra) czy najlepszy strzelec, Leonardo Rocha (Raków Częstochowa). Do "Zielonych" dołączyli Paulius Golubickas (Żalgiris Wilno), Steve Kingue (Hegelmann Kowno), Saad Agouzoul (transfer czasowy z AJ Auxerre), Jonathan Junior (rozwiązanie kontraktu z Kotwicą Kołobrzeg za porozumieniem stron), Pedro Perotti (Chapecoense), Rafael Barbosa (SC Farense), Abdoul Tapsoba (Adanaspor Kulubu) i Marco Burch, który – tak, jak Maciej Kikolski – przebywa w Radomiu na zasadzie wypożyczenia z Legii. Ostatnia wspomniana dwójka nie zagra w sobotę (zapisy w umowach).

W kadrze Radomiaka jest czterech byłych piłkarzy Legii. To Radosław Cielemęcki, Jan Grzesik, Mateusz Cichocki oraz Rafał Wolski, który wystąpił 38 razy w pierwszej drużynie "Wojskowych", zdobył osiem bramek i dwa Puchary Polski (2011, 2012). W sobotę nie zagra, gdyż pauzuje za nadmiar żółtych kartek.

Radomiak źle rozpoczął 2025 rok, o czym świadczy fakt, że zdobył tylko 1 z 9 punktów. Tuż po przerwie zimowej przegrał aż 0:5 z Jagiellonią w Białymstoku, potem zremisował u siebie ze Śląskiem Wrocław (1:1), a w minionej kolejce uległ 2:3 Górnikowi w Zabrzu. Obecnie jest na 15. miejscu (6 zwycięstw, 3 remisy, 12 porażek).

Spotkanie 22. kolejki Ekstraklasy, które poprowadzi Łukasz Kuźma (Białystok), odbędzie się w sobotę, 22 lutego (godz. 20:15), w Radomiu. Transmisja w CANAL+ SPORT 3 i CANAL+ ONLINE. Redakcja Legia.Net przeprowadzi relację tekstową na żywo. Po zakończeniu gry zapraszamy do zapoznania się z naszymi materiałami.

– Radomiak – mimo zajmowanego miejsca w tabeli – ma jakość techniczną, jakościowych piłkarzy. W ostatniej kolejce postawił się Górnikowi w Zabrzu, co jest bardzo trudnym zadaniem – gdyby nie został być może skrzywdzony w jednej sytuacji, to mógł nawet zremisować lub zwyciężyć – wyjaśniał Feio.

PRZYPUSZCZALNE SKŁADY:

RADOMIAK: Koptas – Ouattara, Mammadov, Kingue, Henrique – Grzesik, Jordao, Donis, Alves, Barbosa – Tapsoba

LEGIA: Kovacević – Wszołek, Ziółkowski, Barcia, Vinagre – Kapustka, Oyedele, Elitim – Biczachczjan, Gual, Morishita