Radosław Sobolewski

Radosław Sobolewski: Legia ma niesamowity potencjał w ofensywie

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Wisła Płock

19.02.2021 15:30

(akt. 19.02.2021 15:44)

- Czujemy atmosferę nadchodzącego meczu z Legią Warszawa. Zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest to spotkanie dla kibiców Wisły Płock. Sobotnia rywalizacja traktowana jest jako derby Mazowsza, również przez nasz zespół. Jesteśmy tego świadomi, będziemy starali się zaprezentować jak najlepiej – mówi przed meczem z Legią w Warszawie trener Wisły, Radosław Sobolewski.

- Na każdy mecz mamy przemyślenia, co do strategii, założeń. Mamy przygotowane dwa warianty gry, zawodnicy wiedzą, jakimi systemami operujemy. Oczywiście, w ostatnim czasie regularnie gramy czwórką obrońców. Ale - w zależności od tego - jakie warunki będą panowały podczas meczu, jakie będą wydarzenia, nie wykluczamy, że może nastąpić jakaś zmiana.

- Cieszymy się tym, co wspólnie robimy. Teraz możemy zauważyć, co nam się udaje. Były trudne chwile, lecz – wspólnie z drużyną – pokonaliśmy kryzys, który był spowodowany zwłaszcza chorobą. Wiemy, w jakim kierunku idziemy. Widać entuzjazm. I, co najważniejsze, ciężką pracę. Mam nadzieję, że każda mądra praca – przynosi efekty. Wtedy jest łatwiej przekonać wszystkich do tego, co się robi i tłumaczy. Jesteśmy zadowoleni ze zwycięstw, ale naprawdę twardo stąpamy po ziemi. Nikt nie odlatuje. Przed nami niesamowicie trudne spotkanie, z Legią Warszawa. Musimy być bardzo mocno skoncentrowani. To warunek do tego aby ewentualnie cieszyć się po meczu.

- Legia ma problemy z kreowaniem sytuacji, ale ma też potężny atut – Tomasa Pekharta? Na pewno zwracaliśmy uwagę na napastnika Legii, natomiast nie zapominajmy o innych bardzo dobrych piłkarzach, którzy są obecnie w pierwszym zespole. Stołeczny klub ma niesamowity potencjał w ofensywie. Można zażartować, że jeżeli Legia ma problemy ze stwarzaniem sytuacji, to co ma powiedzieć reszta drużyn z ekstraklasy. Chciałbym dodać, że faza ataku Legii to nie tylko Pekhart, ale, naprawdę, wielu - bardzo dobrych jakościowo – zawodników.

- Damian Zbozień ma dość mocne zbicie – ale to mocny charakter, na pewno sobie z tym poradzi. Jest do naszej dyspozycji. Bardzo dużą niewiadomą jest za to występ Dawida Kocyły – najprawdopodobniej nie zobaczymy go w tej kolejce, będzie szykował się na kolejne mecze. Do naszej dyspozycji w treningu – mówiłem to bodajże przed poprzednim spotkaniem – jest Hubert Adamczyk, i jestem z tego bardzo zadowolony. Mam nadzieję, że poprzez regularny trening i grę, jego forma będzie rosła.

- Jak wspominam występy przeciwko Legii, w roli zawodnika i trenera? Można powiedzieć, że różnie. Czasami udawało się pokonać Legię, a czasami dostawało się srogie manto. Legia zawsze kojarzy mi się z jednym – z rywalem z najwyższej półki. Tak to zawsze odbierałem i tak podchodziłem do występów. To były niesamowicie trudne mecze – zarówno w roli piłkarza, jak i szkoleniowca. Przede mną – i przed moim zespołem – kolejne wyzwanie. Zobaczymy, jak to wyjdzie tym razem.

Z jakiego meczu to zdjęcie?

Jose Kante, Arvydas Novikovas
1/22 Z jakiego meczu to zdjęcie?

Polecamy

Komentarze (31)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.