Radovan Pankov ukarany grzywną przez sąd w Alkmaar
11.07.2024 17:55
Do zdarzenia doszło po meczu AZ a Legią Warszawa 5 października 2022 roku na stadionie w Alkmaar. Było to spotkanie rozgrywane w ramach fazy grupowej Ligi Konferencji. Były zamieszki przy autokarze polskich zawodników, podczas których steward doznał urazu łokcia i głowy. Piłkarz zeznał w czwartek, że nikogo celowo nie pobił, że w zamieszaniu został zaatakowany przez stewarda, który chciał go uderzyć. Ochroniarz chwycił go za szyję, w chaosie obaj upadli na ziemię, a po tym jak wstał, od razu wrócił do autobusu. Steward również wstał kilka chwil później.
Wersja wydarzeń przedstawiona przez Radovana Pankova była sprzeczna z wersją zdarzeń stewarda, który twierdził, że został odepchnięty przez Pankova z dużą siłą, tak dużą, że uderzył łokciem i głową o ścianę. Przyznał, że faktycznie wstał i pośpieszył w stronę autobusu, gdy usłyszał, że jego koledzy są tam w trudnej sytuacji. Próbował uspokoić sytuację, ale szybko znalazł się w środku szarpaniny.
Prokurator argumentował przed sądem, że steward — oskarżony wcześniej przez obronę Pankova o kłamstwo — konsekwentnie trzymał się swojej wersji wydarzeń, którą potwierdzili świadkowie. Natomiast Pankov składał sprzeczne zeznania. „Stale zmienia wersję wydarzeń” - powiedział prokurator. W swoim żądaniu uwzględnił fakt, że piłkarz nie miał wcześniej żadnych wyroków, ale także jego rolę jako sportowca. Adwokat Pankova natomiast poprosił sąd o uniewinnienie swojego klienta, twierdząc, że ten nigdy nie miał zamiaru nikogo pobić. Ostatecznie sędzia uznał, że pobicie zostało udowodnione. Piłkarz będzie musiał też zapłacić stewardowi ponad 1500 euro odszkodowania, z czego 1000 euro za doznania emocjonalne.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.