Molde - Legia
fot. Jan Szurek

Radovan Pankov: Ziółkowski to fizyczny potwór, zagra w reprezentacji Polski

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: goal.pl

07.03.2025 10:45

(akt. 07.03.2025 10:49)

Piłkarze Legii przegrywali z Molde w Norwegii już 0:3, po godzinie na murawie pojawił się Radovan Pankov, który w ostatnich tygodniach leczył uraz ścięgna łydki. Ze zdrowiem Serba już wszystko w porządku, w czwartek zagrał bardzo dobre zawody. Po jego wejściu na murawę rywale nie stworzyli sobie groźnej sytuacji, a legioniści strzelili dwa gole.

– Myślę, że moja zmiana nie była taktyczna. Janek Ziółkowski miał żółtą kartkę i trener chciał go uratować przed ewentualnym wykluczeniem. Byliśmy spóźnieni. Nie chcę nas bronić, ale graliśmy na sztucznej murawie przeciwko dobrej drużynie. Na tym etapie są tu już tylko dobre drużyny. W drugiej połowie wróciliśmy do gry i na koniec meczu mogliśmy nawet zremisować 3:3 - ocenił Radovan Pankov, który po chwili wziął w obronę „Ziółka”, który popełnił błąd przy drugim golu dla Molde podając piłkę wprost do Kristiana Eriksena, a ten skorzystał z prezentu.

– Jeden gol padł po jego indywidualnym błędzie, ale ja tego chłopaka wspieram. Szczerze, widzę go codziennie na treningach. Jest najlepszym naszym defensorem w grze obronnej. Lepszym ode mnie i pozostałych. Jestem przekonany, że będzie zawodnikiem reprezentacji Polski i zagra dla jednego z najlepszych klubów w Europie. Ma wielki potencjał. To fizyczny potwór - mówił Pankov o Ziółkowskim.

Polecamy

Komentarze (46)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.