News: Relacja z trybun - uRADOwani kibice - WIDEO

Relacja z trybun - uRADOwani kibice - WIDEO

Anna Grzelińska

Źródło: Legia.Net

29.03.2014 23:30

(akt. 13.12.2018 20:37)

Ponad 28 tysięcy widzów, w tym komplet kibiców gości, obejrzało sobotnie spotkanie na szczycie, czyli pojedynek Legii z poznańskim Lechem. Wielu kibiców spodziewało się, że mecz będzie wielkim piłkarskim świętem, które dostarczy wielu sportowych emocji, jednak zakończył się on skromnym wynikiem 1:0. Cieszy fakt, że Legia powiększyła swą przewagę na ostatniej prostej przed fazą play-off.

Od pierwszych minut spotkania atmosfera była gorąca - gospodarze i przyjezdni wymieniali między sobą ciepłe "pozdrowienia". Poznaniacy dotarli na Łazienkowską naprawdę dużą grupą i szczelnie wypełnili sektor gości. Przywieźli ze sobą flagę "Desperados", a sami kibice założyli koszulki w barwach klubowych. Mieli też jednakowe szaliki.


W pierwszej połowie doping gospodarzy był naprawdę głośny - po odtańczeniu walczyka na melodię "Dziś zgodnym rytmem biją nam", po trybunach poniosło się: "Niepokonane miasto" i "Legia, Legia, Legia, Legia gol!". Kibice oczyma wyobraźni już widzieli piłkę w siatce naszego rywala, jednak niestety, mimo kilku dobrych okazji na tablicy nadal widniał bezbramkowy remis. Gniazdowy intonował kolejno: "Ja kocham Legię", "Będą filmy..." czy "W tramwaju jest tłok", a do dopingu dołączały się raz większe, raz mniejsze grupy kibiców na całym stadionie. Wszyscy głośno domagali się: "Hej Legio, tylko zwycięstwo!", aż wreszcie w 38. minucie Miroslav Radović dał nam powód do radości! Do końca pierwszej części spotkania zaspiewaliśmy jeszcze: "Deszcze niespokojne", "Gwizdek sędziego" czy " Szkoła, praca...".


Drugą połowę spotkania rozpoczęło głośne "Mistrzem Polski jest Legia", a niedługo potem zaśpiewaliśmy głośno "Legia Warszawa to nasza duma i sława!". Na Żylecie pojawił się transparent adresowany do Radosława Osucha i kibiców Zawiszy. W drugiej części spotkania również nie żałowano sobie wzajemnych "pozdrowień" na linii Legia-Lech. Po stadionie niosło się też między innymi: "Od kołyski aż po grób", "Tylko Legia, ukochana Legia" czy "Legio klubie Ty nasz". W sektorze gości przyjezdni zaprezentowali z kolei "Poznan style". Wszyscy, którzy liczyli w sobotę na więcej bramek, poczuli się z pewnością zawiedzeni - pomimo wielu okazji do zmiany wyniku, okazało się, że losy trzech punktów wyjaśnił już w pierwszej połowie "Rado". Po ostatnim gwizdku arbitra legioniści uszłyszeli od kibiców głośne "Dziękujemy!".


Cieszą 3 punkty, cieszy kolejny "odskok" rywalom i jeszcze pewniejsze miejsce na fotelu lidera tuż przed fazą play-off. Ostatnie dwa mecze fazy zasadniczej Legia rozegra z Zawiszą Bydgoszcz (u siebie) i z Zagłębiem Lubin (mecz wyjazdowy). Oby zakończyły się równie pomyślnym wynikiem! 

Polecamy

Komentarze (5)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.