Rezerwy: Cztery gole w Legionowie. Ósma porażka Legii II

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

03.04.2021 13:49

(akt. 03.04.2021 14:56)

Rezerwy Legii Warszawa przegrały 1:3 z Legionovią w Legionowie w pierwszym meczu grupy mistrzowskiej (22. kolejka III ligi). Jedynego gola dla "Wojskowych" strzelił Damian Warchoł. Dla stołecznego klubu to ósma porażka w tym sezonie.

fot. Piotr Kucza / FotoPyK

Trener rezerw, Tomasz Sokołowski II, powołał na sobotnie spotkanie 16 piłkarzy. W kadrze znalazło się m.in. czterech zawodników, którzy na co dzień trenują z pierwszym zespołem Legii: Igor LewczukMateusz CholewiakKacper Tobiasz i Jasurbek Yaxshiboyev

Przeciwnicy z przytupem rozpoczęli mecz. W piątej minucie Bartosz Mroczek przechwycił piłkę na połowie Legii, wbiegł w pole karne z prawej strony. Mimo tego, że był naciskany przez Radosława Pruchnika i Cholewiaka, zdołał oddać strzał w kierunku bliższego słupka. Tobiasz wybił piłkę na rzut rożny. Po centrze z rogu, rywale objęli prowadzenie. Daniel Choroś pojawił się w pobliżu dalszego słupka, wyskoczył i główkował, a piłkę do siatki, z najbliższej odległości, wpakował Andrzej Trubeha. Chwilę później było już 2:0 dla klubu z Legionowa. Mroczek dopadł do podania za plecy obrońców, znalazł się w sytuacji sam na sam z Tobiaszem. Piłkarz Legionovii oddał strzał z 13. metra - piłka odbiła się od golkipera "Wojskowych" i wpadła do siatki. W 15. minucie Marcin Kluska zdecydował się na uderzenie z 25. metra - Tobiasz zbił piłkę do boku. Do futbolówki próbował dobiec jeszcze Mroczek, ale poślizgnął się w "szesnastce".

Warszawiacy starali się kreować sytuacje w ofensywie, ale - poza pojedynczymi zrywami - brakowało precyzji, dokładności, pomysłu na zaskoczenie przeciwników. W pewnym momencie Kamil Kurowski dobrze przerzucił piłkę na lewe skrzydło do Radosława Cielemęckiego, a ten zbiegł do środka i oddał strzał, który został przyblokowany. Do piłki dopadł jeszcze Bartłomiej Ciepiela - pomocnik Legii miał mało czasu i miejsca, chciał przelobować bramkarza, ale obrońca wybił piłkę z trzeciego metra. W 24. minucie padł trzeci gol dla gospodarzy… Jeden z rywali posłał długie podanie w kierunku Trubehy. Piłkarz Legionovii wygrał pojedynek z Pruchnikiem w bocznym sektorze boiska, wbiegł w "szesnastkę", lecz Tobiasz popisał się skuteczną interwencją. Do dobitki dopadł jednak Dariusz Zjawiński, który skierował futbolówkę do bramki. 

Po 30 minutach rywalizacji Legionovia mogła ponownie trafić do siatki. Michał Bajdur zagrał płasko, na 12. metr, do Zjawińskiego, ale jego strzał złapał Tobiasz. Legioniści zabrali się do kontry - Kurowski zagrał prostopadle do Damiana Warchoła, który wbiegł w pole karne z prawej strony, sprytnie minął rywala, lecz Jan Krzywański wyszedł z bramki i powstrzymał zawodnika stołecznego klubu. Po chwili Warchoł ponownie pojawił się w "szesnastce" Legionovii - dopadł do futbolówki, zbiegł do środka, ale jego strzał z prawej nogi został zablokowany przez rywala i wyszedł poza linię końcową. W końcówce pierwszej połowy rywale znów podkręcili tempo i stworzyli dwie groźniejsze sytuacje, ale bardzo dobrze między słupkami spisał się Tobiasz. W 45. minucie Trubeha dopadł do odbitej piłki i chciał przelobować golkipera Legii z 17. metra. Futbolówka przeleciała jednak nieco obok celu.

Kilka minut po zmianie stron Zjawiński oddał strzał z 20. metra w kierunku dalszego słupka, który poszybował nieco obok bramki. Potem legioniści próbowali dojść do głosu, ale ich akcje były kasowe przez przeciwników, którzy kontrolowali boiskowe wydarzenia. Dobrze, w 69. minucie, zapowiadała się dwójkowa akcja Cholewiak-Warchoł, po lewej stronie boiska. Pierwszy z wymienionych otrzymał dokładne podanie w boczny sektor "szesnastki", ale jego zagranie wzdłuż boiska nie zostało przecięte przez żadnego z legionistów. 

Jeśli chodzi o Yaxshiboyeva, to widać, że jest techniczny i swobodnie czuje się z piłką przy nodze. Ma świetne przyjęcia, dzięki którym często gubił rywala. W 12. minucie wypuścił piłkę na skrzydle, dopadł do niej, wyprzedził przeciwnika i dał się sfaulować przed linią końcową. Później dobrze przechwycił piłkę, podał do Kacpra Gościniarka – ostatecznie Ciepiela chciał zagrać do Uzbeka na prawą stronę pola karnego, ale zagranie okazało się trochę za mocne i Jasurbek został uprzedzony przez bramkarza. Chwilę później przechwycił piłkę, zbiegł do środka, ale został zatrzymany na 18. metrze. Po przerwie Yaxshiboyev zgubił rywala sprytnym przyjęciem, minął drugiego zawodnika, wbiegł w pole karne, ale wymusił faul i otrzymał żółtą kartkę za symulowanie. Poza tym, kilka razy przewinił w ataku. O ile w pierwszej połowie grał na skrzydle, to po przerwie przeważnie pełnił rolę napastnika.

W końcówce rywalizacji brakowało konkretów z obu stron. W 77. minucie Kluska zbiegł z lewej strony do środka boiska, uderzył z 20. metra, ale Tobiasz był na posterunku. Chwilę później jeden z rywali miękko dośrodkował w pole karne z prawego skrzydła - Kluska wygrał walkę o pozycję, ale główkował minimalnie ponad poprzeczką. W pewnym momencie Yaxshiboyev zwiódł rywala i uruchomił Kacpra Skwierczyńskiego. Skrzydłowy ruszył lewą stroną i podał na 13. metr do Warchoła, któremu piłka pechowo odbiła się od kolana i została złapana przez bramkarza. Wynik spotkania, w doliczonym czasie gry, ustalił Warchoł. Napastnik Legii wykończył dośrodkowanie Jakuba Kwiatkowskiego i umieścił piłkę w siatce po uderzeniu z głowy. 

Ostatecznie Legia II przegrała na wyjeździe 1:3 z Legionovią. W przyszłym tygodniu (10.04) legioniści zmierzą się u siebie ze Zniczem Biała Piska. 

Legionovia Legionowo - Legia II Warszawa 3:1 (3:0)

Trubeha (5. min.), Mroczek (6. min.), Zjawiński (24. min.) - Warchoł (90. min.)

Żółte kartki: Koziara - Lewczuk, Yaxshiboyev

Legionovia (skład wyjściowy): Krzywański - Kaczorowski, Bujak, Choroś, Barański, Koziara, Zjawiński, Kluska, Bajdur, Mroczek, Trubeha

Legia II: Tobiasz - Wojtysiak (77' Kwiatkowski), Lewczuk, Pruchnik, Cholewiak - Gościniarek (46' Skwierczyński), Kurowski, Ciepiela, - Yaxshiboyev, Warchoł, Cielemęcki (70' Cichocki).

Co wiesz o rezerwach Legii?

Kamil Orlik
1/10 Ilu graczy, którzy w tym sezonie wystąpili w trzeciej lidze, ma w CV grę w seniorskich kadrach swoich krajów?

Polecamy

Komentarze (39)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.