Rezerwy deklasują na początku przygotowań
19.01.2019 20:04
Trener Piotr Kobierecki mógł skorzystać z piętnastu zawodników. Z piłkarzy "zesłanych" do rezerw przez Ricardo Sa Pinto, zagrał jedynie Arkadiusz Malarz, który nie miał wiele pracy, ale wspomagał pracę defensywy częstymi podpowiedziami. Pozostała grupa, na czele z Jose Kante i Chrisem Philippsem, pracowała na siłowni. Przed spotkaniem, uczczono minutą ciszy pamięć zamordowanego prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza. Poczynania "dwójki" obserwowała grupa zawodników, która w piątek wróciła ze zgrupowania "jedynki" w Troi. Znajdowali się w niej Radosław Majecki, Sebastian Szymański, Michał Karbownik czy Mateusz Praszelik. Pojawił się również dyrektor sportowy Legii Radosław Kucharski czy Leszek Ojrzyński, który obserwował w drugiej połowie zmiennika Malarza i swojego syna, Jakuba.
W pierwszej połowie goli zabrakło. Legioniści przeważali, regularnie wymieniali piłkę na połowie przeciwników, ale nie padł choćby jeden gol. Najbliżej był Piotr Cichocki, który w sytuacji sam na sam z golkiperem rywali, trafił w spojenie konstrukcji bramki. Najgroźniejsza bronią "Wojskowych" w kontekście ekipy z ligi okręgowej były zagrania za plecy obrońców. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy rezultat, ale festiwal strzelecki rozpoczął się, gdy zespoły wróciły na murawę. Legia II miała mnóstwo sytuacji, a gracze rezerw ostatecznie osiem razy posłali piłkę do siatki.
Pierwszą bramkę zdobył Bartosz Brodziński, który przewidział w polu karnym, gdzie spadnie piłka. Wynik podwyższył jeden z gości, który pokonał własnego bramkarza. Kolejne dwa gole, w ciągu 180 sekund, dołożył testowany Danian Pavlas. Więcej na temat sprawdzanego zawodnika przeczytać można w tym miejscu. Kapitalne okazje mieli również Maciej Rosołek i Łukasz Zjawiński, a strzał Amosa Shapiro-Thompsona bramkarz Sokoła wybronił z olbrzymimi problemami. Rywale mieli problem z prostopadłymi podaniami i zagraniami ze skrzydeł. Pozytywnie w tym aspekcie spisywał się Oskar Wojtysiak, który asystował m.in. Pavlasowi i Rosołkowi, który w 72. minucie ostatecznie mógł cieszyć się z gola.
W ostatnich dziesięciu minutach spotkania bramkarza rywali pokonali jeszcze Grzegorz Aftyka, który wrócił na murawę dzięki zmianie powrotnej, a także Łukasz Zjawiński. Napastnik pewnie wykorzystał rzut karny w 88. minucie. Legia II wygrała 8:0, a kolejny sparing rozegra za tydzień. Rywalem będzie Energa Kozienice.
Legia II Warszawa - Sokół Serock 8:0 (0:0)
Brodziński (50. min.), gol samobójczy (55. min.), Pavlas (64. min., 67. min.), Pruchnik (70. min.), Rosołek (72. min.), Aftyka (82. min.), Zjawiński (88. min. - k.)
Legia II: Malarz (46' Ojrzyński) - Leleno, Gęsior, Brodziński, Matuszewski - Wojtysiak (46' Aftyka), Pruchnik, Aftyka (46' Shapiro-Thompson), Cichocki (46' Pavlas) - Zjawiński (46' Ciepiela), Rosołek (75' Zjawiński)
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.