Rezerwy: Gol Możdżenia z rzutu wolnego, remis z Unią

Trener "dwójki", Piotr Jacek, nie mógł skorzystać m.in. z Łukasza Turzynieckiego (zerwanie więzadeł w kolanie i złamanie ręki w nadgarstku), Aleksandra Wańka oraz Patryka Konika (pauzy za cztery żółte kartki). Nie zagrał również Dawid Dzięgielewski. Szkoleniowiec miał za to do dyspozycji dwóch zawodników "jedynki", czyli Jakuba Trojanowskiego i Jakuba Jędrasika.

Legia II od początku miała przewagę, prowadziła grę, częściej atakowała, lecz w ostatniej tercji boiska brakowało jej nieco precyzji, trochę szczęścia. W pierwszych 25 minutach gospodarze zbytnio nie zagrażali przy dośrodkowaniach i uderzeniach, stworzyli niewiele dogodnych sytuacji, aczkolwiek dwa strzały z pola karnego (bez przyjęcia; na dalszy słupek) oddał aktywny Dawid Kiedrowicz – najpierw z 15. metra (wyłapany), potem z ostrego kąta (nieznacznie niecelny).

Stołeczna drużyna podkręciła tempo w ostatnim kwadransie pierwszej połowy, dzięki czemu wypracowała kilka dogodnych sytuacji i była bardzo blisko objęcia prowadzenia, do przerwy mogła strzelić 2-3 gole. Po pół godzinie gry Kiedrowicz przełożył rywala, wbiegł w pole karne z lewej strony, wycofał na 7. metr, do Rafała Maciejewskiego, który uderzył płasko, ale trochę zbyt lekko, co spowodowało, że bramkarz Unii pewnie interweniował. Po chwili Jędrasik dośrodkował na dalszy słupek, do Maciejewskiego, ten zgrał głową do Mateusza Możdżenia, który został zablokowany.

W 39. minucie Kiedrowicz zdecydował się na przewrotkę (14. metr), lecz nieczysto trafił w piłkę. Potem Igor Korczakowski prostopadle podał do "Kiedro", ten wycofał na 11. metr, do Możdżenia, który oddał strzał na dalszy słupek, futbolówka odbiła się od dwóch przeciwników i nie wpadła do siatki, a goście celebrowali udaną, bardzo ważną interwencję. Moment później Korczakowski dośrodkował z lewej flanki na bliższy słupek, do Kiedrowicza, który celnie główkował, ale Dariusz Krzysztofek nie dał się zaskoczyć. Tuż przed przerwą Julien Tadrowski, został zablokowany, choć wywalczył korner, po którym niedokładnie uderzył.

Unia dość dobrze radziła sobie w defensywie, broniła się dużą liczbą zawodników, w pierwszej połowie stworzyła parę niezłych akcji. W jednej z nich Tomasza Bała niecelnie uderzył na wślizgu z ostrego kąta. Potem Trojanowski spokojnie wyłapał strzał Szymona Łapińskiego, a następnie Mateusz Szmyd został zablokowany w "szesnastce" przez Kacpra Wnorowskiego.

Druga połowa zaczęła się od mocnego strzału z dystansu (boczna siatka) w wykonaniu Kiedrowicza, a następnie zaskakującego gola Unii. W 53. minucie Bała dopadł do płaskiego dośrodkowania z lewej flanki na 8. metr i pewnie wykończył akcję, dając gościom prowadzenie. Klub ze Skierniewic mógł pójść za ciosem, lecz Trojanowski dobrze interweniował po silnym uderzeniu Szmyda zza pola karnego.

W 60. minucie Legia II zdołała wyrównać. Tadrowski został sfaulowany na 20. metrze, a Możdżeń zdobył piękną bramkę, po bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego, na bliższy słupek. Miejscowi mieli szansę, by objąć prowadzenie, ale Kiedrowicz nieco niedokładnie główkował po centrze Korczakowskiego z lewego skrzydła na dalszy słupek.

W końcówce meczu "Wojskowi" więcej kreowali, ale goście oddalali zagrożenie i mieli też parę sytuacji z przodu. Ostatecznie Legia II zremisowała 1:1 z Unią, a w najbliższą środę, 7 czerwca (godz. 19:00), zagra z Pogonią Grodzisk Mazowiecki w finale wojewódzkiego Pucharu Polski.

32. kolejka III ligi: Legia II Warszawa – Unia Skierniewice 1:1 (0:0)
Możdżeń (60. min.) – Bała (53. min.)

Żółte kartki: Wnorowski – Kowalczyk

Legia: Trojanowski – Krajewski, Wnorowski, Tadrowski, Korczakowski – Możdżeń, Kieraś, Grączewski (81' Lachowicz) – Jędrasik (63' Pacek), Maciejewski, Kiedrowicz (90' Stangret)

Unia: Krzysztofek – Rosiński, Becht, Kowalczyk, Łapiński (75' Strózik), Sabiłło, Maćczak (64' Kłąb), Szmyd, Czarnecki, Bartosiński, Bała

AKTUALNA TABELA III LIGI (GRUPA I) – TUTAJ