News: Plotki transferowe: Legia zainteresowana Sobotą?

Rezerwy: Legia wygrała z Wartą Sieradz 3:2

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

18.09.2013 17:29

(akt. 21.12.2018 15:12)

Piłkarze rezerw Legii zwyciężyli 3:2 z Wartą w Sieradzu, ale mecz miał dramatyczny przebieg. Legioniści rozpoczęli bardzo dobrze, już w 9 minucie meczu sytuację sam na sam z bramkarzem wykorzystał Kamil Anczewski. Wynik 1:0 utrzymał się do przerwy. Po zmianie stron gospodarze ruszyli do ataków i tuż po wznowieniu gry wyrównali za sprawą Michała Szumickiego. Po godzinie gry to Warta prowadziła 2:1 - gola zdobył Przemysław Różycki. Na szczęście trzy minuty później Petterson wyrównał stan meczu wykorzystując zamieszanie w polu karnym i uderzając na dalszy słupek. Wynik spotkania przesądził rezerwowy dziś Jakub Arak, który wykorzystał dośrodkowanie Łukasza Bogusławskiego i głową umieścił piłkę w siatce.

Warta Sieradz - Legia II Warszawa 2:3 (0:1)
Szumicki 46', Różycki 61' - Anczewski 9', Peu 64', Arak 73'


Legia: Smyłek - Bogusławski, Cichocki, Suler, Rozmus - Alan - Bartczak (Moneta), Mizgała (Kalinkowski), Augusto (Tomasiewicz), Peu - Anczewski (Arak)


Przemysław Mizgała - Mecz dość ciekawy, graliśmy dużo piłką. Na początku Anczewski wykorzystał sam na sam z bramkarzem i objęliśmy prowadzenie. Do przerwy nic się nie zmieniło. Po zmianie stron rywale wykorzystali rzut rożny i był remis. Po godzinie gry to gospodarze objęli prowadzenie. Na szczęście szybko udało się wyrównać. Peu wykorzystał zamieszanie, obrócił się z piłką i uderzył tuż przy słupku. Decydujący gol padł po dośrodkowaniu i główce Jakuba Araka.


Bartłomiej Kalinkowski - Początek spotkania to nasza przewaga udokumentowana bramkę Kamila Anczewskiego. Peu minął rywala, posłał prostopadłą piłkę w pole karne i Anczewski nie miał problemu z wykorzystaniem sytuacji. W pierwszej połowie cały czas inicjatywa należała do nas, mieliśmy więcej z gry. Najlepszą okazję mieliśmy po uderzeniu Raphaela Augusto, który trafił jednak w słupek. Tuż po przerwie padło wyrównanie. Piłka przeszła wszystkich obrońców i Szumicki z 5 metrów wpakował ją do bramki. Gol na 2:1 to akcja rywali i faul Marko Sulera. Rożyckiemu wyszedł strzał życia z rzutu wolnego, trafił w samo okienko - nic tylko klaskać z podziwem. Na szczęście się szybko otrząsnęliśmy - bramka na 2:2 to ładna akcja Peu, który na lewej stronie minął trzech graczy Warty i wyrównał stan meczu. Gol na 3:2 to dośrodkowanie z prawej strony Łukasza Bogusławskiego i głową, takim szczupakiem, Jakub Arak ustalił końcowy rezultat. Poza tymi dwoma akcjami bramkowymi, rywale praktycznie nie mieli więcej sytuacji. Raz tam w końcówce był stały fragment gry, ale nic z niego nie wyszło. Wygrana zasłużona.

Polecamy

Komentarze (10)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.