Rezerwy: Pierwsza wygrana w sezonie

W kadrze Legii II, na środowe spotkanie, znalazło się czterech zawodników, którzy na co dzień trenują z "jedynką": Jasurbek Yaxshiboyev, Jakub Kisiel, Bartłomiej Ciepiela i Szymon Włodarczyk. W składzie zabrakło m.in. Jakuba Kwiatkowskiego (kontuzja kolana), Jakuba Furmana, Huberta Derlatki, Kuby Wiśniewskiego, Kacpra Gościniarka, Filipa Sobieckiego, Osamy Mubaireeka oraz Dawida Niedźwiedzkiego.

W 5. minucie Karol Noiszewski oddał strzał z prawej nogi, z ok. 20. metra, ale bramkarz klubu z Giżycka spokojnie złapał piłkę. Parę chwil później Michał Świderski wbiegł w pole karne z prawej strony, uderzył z ostrego kąta, lecz Maciej Kikolski popisał się skuteczną interwencją. Od 26. minuty miejscowi grali w osłabieniu. Mariusz Bucio został napomniany drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką. Chwilę później w "dziesiątkę" grała też stołeczna drużyna. Po pół godzinie rywalizacji, Nikodem Niski sfaulował rozpędzonego rywala w środku pola. Otrzymał drugi żółty kartonik, w konsekwencji - czerwony, i musiał opuścić boisko. Moment później Tomasz Nawotka zacentrował z rzutu rożnego w "szesnastkę", lecz Arkadiusz Ciach nieczysto trafił piłkę po uderzeniu z głowy. Po chwili Yaxshiboyev znalazł się po prawej stronie pola karnego, ale został powstrzymany przez Łukasza Brozia, byłego piłkarza "Wojskowych". 

W końcówce pierwszej połowy brakowało klarownych sytuacji z obu stron – legioniści szukali wtedy szans m.in. po dośrodkowaniach w pole karne. Tuż przed przerwą Yaxshiboyev przechwycił piłkę na połowie miejscowych, wbiegł w "szesnastkę", ale jego strzał w kierunku dalszego słupka okazał się niecelny. Uzbek dobrze radził sobie w grze pod presją rywali, na małej przestrzeni, ale nie było z tego dogodnych sytuacji w ofensywie. W jednej z akcji 24-latek stracił piłkę w bocznym sektorze boiska, ale szybko ją odzyskał, mimo że miał wokół siebie trzech przeciwników - wówczas wywalczył korner. 

Po zmianie stron Świderski dośrodkował z prawej flanki w pole karne. Do futbolówki, której nie sięgnął Kikolski, dopadł Radosław Gulbierz, ale trafił w golkipera stołecznego klubu. W 56. minucie legioniści objęli prowadzenie. Ciach zagrał miękko, na lewe skrzydło do Kacpra Skwierczyńskiego. Młodzieżowiec minął rywala, zbiegł do środka boiska i oddał skuteczny, płaski strzał z prawej nogi, z 18. metra, w kierunku bliższego słupka. Kilkanaście minut później było już 2:0. Patryk Konik zagrał na skrzydło do niepilnowanego Skwierczyńskiego. "Skwara" przedryblował przeciwnika, wbiegł w "szesnastkę" z lewej strony i wycofał piłkę do Wiktora Kamińskiego, który dopełnił formalności z bliskiej odległości. 

W 74. minucie "Wojskowi" podwyższyli wynik. Ciepiela był osaczony na 25. metrze, ale zdołał zagrać na prawą stronę "szesnastki" do Kamińskiego, który oddał skuteczny strzał w kierunku dalszego słupka. Parę chwil później było 4:0. Przed "szesnastką" gospodarzy nastąpiła krótka wymiana podań między Kamińskim a Skwierczyńskim. Ten pierwszy zagrał na lewą stronę pola karnego do "Skwary", który posłał piłkę między nogami golkipera i umieścił ją w siatce. 

Ostatecznie, legioniści wygrali 4:0 z Mamrami w Giżycku, a w niedzielę (22.08, godz. 11:00) zagrają u siebie z Bronią Radom. 

Mamry Giżycko – Legia II Warszawa 0:4 (0:0)

Skwierczyński (56. min., 83. min.), Kamiński (67. min., 74. min.)

Czerwone kartki: Bucio (26. min., Mamry, druga żółta kartka) - Niski (30. min, Legia, druga żółta kartka)

Legia: Kikolski – Niski, Astiz (80' Macenko), Widejko, Konik – Noiszewski (46' Ciepiela), Kisiel, Nawotka – Yaxshiboyev (75' Pierzak), Włodarczyk (46' Skwierczyński), Ciach (64' Kamiński)