Rezerwy: Remis z Victorią

Redaktor Piotr Kamieniecki

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

19.05.2019 13:52

(akt. 19.05.2019 15:53)

Rezerwy Legii Warszawa bezbramkowo zremisowały z Victorią Sulejówek w spotkaniu trzeciej ligi.

Stołeczny zespół ponownie zmierzył się z drużyną walczącą o utrzymanie w trzeciej lidze. Tym razem "Wojskowi" zmierzyli się z Victorią Sulejówek prowadzoną przez byłego trenera rezerw, Krzysztofa Dębka. Na boisku zameldowali się m.in. trzej gracze trenujący na co dzień w pierwszym zespole: Cezary Miszta, Michał Karbownik oraz Mateusz Praszelik. Wśród gości nie brakowało zawodników z przeszłością przy Łazienkowskiej lub takich, którzy są wypożyczeni z Legii. W tej grupie znaleźli się m.in. Rafał Parobczyk, Nikodem Zawistowski, Wojciech Wocial, Michał Mydlarz czy Mateusz Grudziński, który trafił do Sulejówka na pół roku zimą i rozgrywał bardzo dobre zawody na lewej stronie obrony. 

Spotkanie było dość otwarte, obie strony potrafiały stwarzać sobie sytuacje, lecz warszawiacy najlepszą szansę do zdobycia bramki mieli w 18. minucie. Wtedy Maciej Rosołek uruchomił podaniem Piotra Cichockiego, ten zbiegł z piłką w pole karne i w sytuacji sam na sam przegrał pojedynek z Dominikiem Puskiem. Wcześniej dobre okazje mieli Mateusz Bondarenko Mateusz Praszelik. Również goście mieli szanse. Bliski trafienia był Parobczyk, który jednak dobijając poprzednie uderzenie, huknął z bliska ponad poprzeczką. Pod koniec pierwszej połowy, groźnie zrobiło się pod bramką Miszty. Wocial otrzymał dobre dośrodkowanie z prawej strony boiska, lecz atakując piłkę wślizgiem, posłał ją obok słupka. Niektórzy na stadionie w Ząbkach widzieli już piłkę w bramce i zdążyli nawet ucieszyć się z gola doświadczonego napastnika. Gola, którego nie było. Do przerwy zabrakło bramek. 

W drugiej połowie brakowało stuprocentowych okazji, choć nieco groźniej było pod bramką Miszty. Ten musiał dwukrotnie interweniować po uderzeniach z bliska. Golkiper zatrzymał m.in. Parobczyka i Zawistowskiego. Warszawiacy mogli zaś żałować, że nie skorzystali z szansy po tym, jak Pusek wypuścił z rąk piłkę pod własną bramką. W składzie rezerw doszło też do wymuszonej rotacji, kiedy z powodu urazu boisko opuścił Praszelik. W 83. minucie nastąpiło ożywienie. Bondarenko zagrał perfekcyjną piłkę z głębi pola w kierunku Rosołka. Atakujący ruszył na bramkę, znalazł się sam na sam z Puskiem, ale znowu górą był golkiper dość ekspresyjnie reagujący na boiskowe poczynania. W końcówce na kolejny strzał zdecydował się Wocial, lecz Miszta skutecznie odbił piłkę. 

Legia II nie wygrała w drugim meczu z rzędu i zremisowała 0:0 z ekipą z Sulejówka. W następnej kolejce warszawiacy zmierzą się z Legionovią Legionowo. Po drodze zespół Piotra Kobiereckiego czeka walka o mazowiecki Puchar Polski. 

Legia II Warszawa - Victoria Sulejówek 0:0 (0:0)

Żółte kartki: Brodziński (Legia II) - Pindor, J. Dźwigała (Victoria)

Legia II: Miszta - Leleno, Bondarenko, Brodziński, Matuszewski - Cichocki (77' Zjawiński), Pruchnik, Karbownik, Bajdur (67' Cielemęcki) - Praszelik (56' Waniek) - Rosołek. 

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.