Szymon Włodarczyk

Rezerwy: Wygrana w Skierniewicach. Grał m.in. Vesović

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

17.04.2021 16:50

(akt. 17.04.2021 18:49)

Rezerwy Legii Warszawa wygrały na wyjeździe 3:2 z Unią Skierniewice w 24. kolejce III ligi. Bramki dla "Wojskowych" zdobyli Szymon Włodarczyk, Radosław Cielemęcki i Wiktor Kamiński. Warto dodać, że w pierwszej połowie grał Marko Vesović, dla którego był to pierwszy mecz o stawkę od prawie dziesięciu miesięcy.

Trener rezerw, Tomasz Sokołowski II, powołał na sobotnie spotkanie 18 piłkarzy. W kadrze znalazło się sześciu zawodników, którzy na co dzień trenują z pierwszym zespołem Legii: Marko VesovićKacper TobiaszMateusz CholewiakJakub KisielKacper Skibicki i Szymon Włodarczyk. W składzie zabrakło m.in. Inakiego Astiza (pauzuje za nadmiar żółtych kartek), Lionnela Negou (czeka go najprawdopodobniej operacja i dłuższa przerwa), Mikołaja Kwietniewskiego (problemy z biodrem, być może w poniedziałek wróci do zajęć) i Patryka Konika, który dochodzi do siebie po kontuzji. Na liście powołanych nie było również Kacpra GościniarkaDawida Niedźwiedzkiego Dawida Barnowskiego (zagrają w sparingu U-18), a także Piotra Cichockiego oraz Nazarija Rusyna

Sześć minut po rozpoczęciu spotkania rywale zabrali się do kontry. Kamil Łojszczyk pobiegł prawą stroną boiska i dośrodkował na lewą stronę "szesnastki" do Dawida Dzięgielewskiego. Zawodnik Unii przyjął piłkę, a następnie oddał płaski strzał, który został obroniony przez Tobiasza. Chwilę później Marcin Pieńkowski minął Vesovicia w bocznym sektorze, wbiegł w pole karne, lecz jego wycofujące podanie zostało przecięte przez Kisiela.

W 12. minucie padł pierwszy gol. Radosław Pruchnik przerzucił piłkę na lewą stronę "szesnastki" do Skibickiego. "Skiba" oddał strzał, który przed siebie wybił bramkarz. Do piłki dobiegł jeszcze Włodarczyk, który popisał się skuteczną dobitką. Kilkadziesiąt sekund później Unia wyrównała. Łojszczyk oddał strzał z prawej strony pola karnego, Tobiasz zbił futbolówkę do boku, Dawid Dzięgielewski do niej dopadł, uderzył z lewej nogi i umieścił piłkę w siatce. Błąd, jako pierwszy, popełnił Pruchnik. Potem dał się ograć Kisiel, a Dzięgielewski wpakował piłkę do bramki. Po pewnym czasie warszawiacy ponownie wyszli na prowadzenie! Bartłomiej Ciepiela dośrodkował w pole karne w kierunku Radosława Cielemęckiego. Osiemnastoletni skrzydłowy oddał strzał z powietrza i pokonał bramkarza.

Jak radził sobie Vesović, dla którego był to pierwszy mecz o stawkę od czerwca 2020 roku? Chętnie podłączał się do ofensywy, pracował w defensywie. W jednej z akcji Czarnogórzec pojawił się w polu karnym i umiejętnie wycofał piłkę do Warchoła, który nieczysto w nią trafił. Kilkanaście minut później 29-latek został znów uruchomiony z przodu - dośrodkował tuż przed linią końcową w "szesnastkę", ale przeciwnicy oddalili zagrożenie.

Minęło pół godziny rywalizacji i Vesović podał na prawe skrzydło do Cielemęckiego. Zdobywca drugiej bramki zacentrował na bliższy słupek do Warchoła. Do napastnika Legii od razu doskoczył rywal, ale - mimo tego - zdołał oddać strzał, który obronił Michał Brudnicki. Przed przerwą Warchoł zagrał prostopadle do Vesovicia, który dośrodkował z prawej flanki na 10. metr, a Jakub Pawelec wybił piłkę na rzut rożny. Do przerwy warszawiacy prowadzili 2:1. 

Po przerwie doszło do trzech zmian w rezerwach. Na murawie pojawili się: Jehor Macenko, Kacper Skwierczyński i Oskar Wojtysiak, którzy zastąpili Kisiela, Skibickiego i Vesovicia. Kilkadziesiąt sekund po zmianie stron Łojszczyk zdecydował się na strzał z 20. metra - piłka poszybowała minimalnie obok bramki Tobiasza. W 51. minucie Pieńkowski wbiegł w pole karne z lewej strony i podał wzdłuż "szesnastki" do Dzięgielewskiego, który dostawił nogę i dopełnił formalności z bliskiej odległości. Po chwili Pieńkowski ponownie pojawił się w bocznym sektorze pola karnego, płasko dośrodkował, a Dzięgielewski został sfaulowany przez Pruchnika. Sędzia podyktował rzut karny, ale Tobiasz obronił strzał Pawła Czarneckiego. Poza tym, golkiper Legii wybronił również dobitkę Władysława Kudriawcewa, a następnie wypiąstkował piłkę i został sfaulowany przez przeciwnika.

W jednej z akcji Skwierczyński zbiegł z lewej flanki do środka, wbiegł w pole karne, ale jego uderzenie z prawej nogi, z 13. metra, zostało zablokowane. Parę chwil później Dzięgielewski przechwycił futbolówkę w bocznym sektorze, wbiegł w pole karne Legii, ale jego uderzenie okazało się niecelne. W końcówce spotkania Kwiatkowski oddał strzał z lewej strony pola karnego - Brudnicki "wypłuł" piłkę pod nogi Wiktora Kamińskiego, którego uderzenie zostało przyblokowane przez obrońcę i złapane przez golkipera. Nieco później Kamiński przechwycił piłkę i uderzył z prawej nogi w kierunku dalszego słupka, a futbolówka przeleciała nieznacznie obok bramki. W 88. minucie padł trzeci gol dla "Wojskowych". Ciepiela dośrodkował w pole karne do Warchoła, ten świetnie przyjął piłkę i oddał strzał, który został zablokowany. Futbolówka trafiła jeszcze do Kamińskiego, który skutecznie główkował. 

Ostatecznie, warszawiacy wygrali 3:2 z Unią w Skierniewicach. Za tydzień (24.04, godz. 12:00) Legia II zmierzy się u siebie z rezerwami Jagiellonii Białystok. 

Unia Skierniewice – Legia II Warszawa 2:3 (1:2)

Dzięgielewski (14. min., 51. min.) - Włodarczyk (12. min.), Cielemęcki (24. min.), Kamiński (88. min.)

Unia (skład wyjściowy): Brudnicki - Makuch, Pawelec, Czarnecki, Łojszczyk, Kowalczyk, Karasek, Dzięgielewski, Pieńkowski, Kudriawcew, Berłowski

Legia II: Tobiasz - Vesović (46' Wojtysiak), Kisiel (46' Macenko), Pruchnik, Cholewiak - Kurowski, Ciepiela, Warchoł - Skibicki (46' Skwierczyński), Włodarczyk (64' Kamiński), Cielemęcki (73' Kwiatkowski)

Co wiesz o rezerwach Legii?

Kamil Orlik
1/10 Ilu graczy, którzy w tym sezonie wystąpili w trzeciej lidze, ma w CV grę w seniorskich kadrach swoich krajów?

Polecamy

Komentarze (22)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.