News: Ricardo Sa Pinto przed meczem z Koroną

Ricardo Sa Pinto przed meczem z Koroną

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

30.11.2018 13:15

(akt. 02.12.2018 11:21)

- Stan kadrowy przed meczem z Koroną jest dobry. Antolić, Turzyniecki oraz Kwietniewski wciąż nie trenują z zespołem. Pazdan i Niezgoda nie są gotowi na sto procent, choć pracują już z drużyną. Sytuacja Jędrzejczyka na ten moment jest trudna, nie mamy jego pełnej dokumentacji medycznej. Na razie trenuje z zespołem i wierzę, że w pełni wyzdrowieje. Czy zagra z Koroną? Zobaczymy. Asystenci, po czwartkowym wiosłowaniu są również gotowi do meczu. Czują się świetnie i cieszę się, że można w ten sposób wspomóc. Zawsze jestem za tym, by wspierać akcje charytatywne. Z tego powodu gratuluję prezesowi i szefowej legijnej fundacji za organizację wydarzenia - stwierdził przed meczem z Koroną Kielce Ricardo Sa Pinto, szkoleniowiec Legii Warszawa.

- Korona Kielce wygrała trzy mecze z rzędu. To dobry zespół, co pokazują trwające rozgrywki. Nie brakuje tam groźnych graczy, jak Soriano czy Cebula. Nasi najbliżsi rywale są zgranym kolektywem i czeka nas kolejne trudne spotkanie. Mam nadzieję, że zobaczymy ciekawe do oglądania widowisko, ale naszym celem - jedynym - będzie wygrana. Jesteśmy maksymalnie skupieni i zmotywowani. Jesteśmy gotowi na warianty rywali. Zaczynamy grę w pewnym ustawieniu, choć potem wiele się zmienia w trakcie spotkania - stwierdził portugalski szkoleniowiec.


- W ostatnim meczu z Zagłębiem Carlitos usiadł na ławce. Hiszpan nie był w pełni gotowy na spotkanie, odczuwał dolegliwości stopy. Mam inne opcje na tę pozycję, więc z nich skorzystałem. Jest także możliwe, że z Koroną Hiszpan zagra w pierwszym składzie. Czy usiadł na ławce, a Kante nie pojechał, bo się spóźnili na trening? Nie, nie mamy problemów z dyscypliną - powiedział. 

 

- Pogoda jest jaka jest. Gra o takiej porze, jak w Lubinie (15:30 - red.), jest w takiej sytuacji lepsza. Wieczorem jest znacznie chłodniej, co nie wpływa pozytywnie. Ustalenia i zasady są jednak takie, a nie inne i musimy się ich trzymać. Może warto pomyśleć w przyszłości o zmianie? Ze względu na warunki, nie trenujemy na głównej murawie, bo oszczędzamy ją na mecze - dodał Sa Pinto.


- Mamy w drużynie wielu graczy, którzy chcą grać i sporo różnych opcji. „Rado” to wielki profesjonalista, który daje z siebie wszystko na treningach i cieszy mnie to, co widzę. Serb jest wzorem dla młodzieży i cieszę się, że mam tak niezwykłego gracza. Podobnie jest choćby z Inakim Astizem. Będę chciał w trakcie sezonu dać szansę każdemu, kto na to zasługuje - powiedeział trener "Wojskowych".


- Sytuacja Krzysztofa Mączyńskiego na ten moment się nie zmieniła. Jeśli ktoś przychodzi na konferencję tylko po to, by pytać o jednego piłkarza, nie szanuje trenera i drużyny. To konferencja przed meczem z Koroną, więc rozmawiajmy o najbliższym przeciwniku i piłce nożnej. Proszę zachować profesjonalizm. Ktoś pana nasłał? Próbuje pan wzniecić ogień? A to nie jest rozmowa o futbolu - stwierdził na koniec. 

Polecamy

Komentarze (40)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.