Robert Kasperczyk: Na Legię nie muszę nikogo mobilizować
03.09.2012 08:31
Jedziecie do Warszawy podbudowani remisem z Wisłą.
- Ten punkt dodał moim piłkarzom pewności siebie. I to jest ważne, bo na mecz z Legią nie możemy wyjść na miękkich nogach. Przed rokiem odnieśliśmy historyczne zwycięstwo, bo nie pękliśmy. Do tamtych pozytywnych emocji trzeba teraz wrócić. Dla Legii trzeba mieć szacunek, ale bać się jej nie wolno. Patrzyliśmy na jej mecz z Rosenborgiem. Przegrany, ale też pokazujący, że polski zespół ma duży kapitał.
Wasz kapitał to młodzi zawodnicy.
- Na takich nas stać. Wielu moich piłkarzy mogłoby mieć problem z graniem w innych zespołach, ale u nas dostają szansę, rozwijają się. Powoli przebija się wychowanek Damian Byrtek. Pawela, Adamek i Szczęsny to kolejni gracze, których odkrywamy dla ligi. Nie ma się jednak co czarować, naszą siłą jest kolektyw. Gwiazdą Podbeskidzia jest zespół. Charakterologicznie chłopcy bardzo do siebie pasują, fantastycznie się uzupełniają.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.