News: Rozbierają Legię

Rozbierają Legię

Marcin Szymczyk

Źródło: Gazeta Wyborcza

20.02.2012 09:02

(akt. 12.12.2018 02:58)

<p>Ponad 5 mln euro zarobił warszawski klub na sprzedaży Rybusa, Borysiuka i Komorowskiego. Straty mogą być większe, jeśli za trzy miesiące drużyna nie awansuje do pucharów. Ale czy w Legii w ogóle ktoś o tym myśli? - zastanawia się "Gazeta Wyborcza".</p>

- Gdybyśmy sprzedali trzech zawodników z pierwszej jedenastki, mielibyśmy pieniądze, żeby w ich miejsce kupić następców. Ale takiej sytuacji bym się obawiał. Drużyna gra z coraz większym automatyzmem, atmosfera w szatni jest doskonała. Nie wyobrażam sobie, że Legia będzie wiosną słabsza niż jesienią. W lidze mamy 13 meczów do wygrania i co najmniej jeden portugalski zespół do wyeliminowania w Lidze Europy. Poza tym zgodę na transfery aż tylu podstawowych graczy musiałby wyrazić trener Maciej Skorża - mówił "Gazecie" prezes Legii Paweł Kosmala. Zbliżało się Boże Narodzenie.


W sobotę warunki dwuipółletniego kontraktu z Terekiem Grozny uzgodnił 28-letni stoper Marcin Komorowski. Kosztował zaledwie 450 tys. euro - taką klauzulę miał wpisaną w nowy kontrakt, który w tym roku podpisał z Legią. Niespełna tydzień wcześniej do tego samego klubu - za 2,7 mln euro - sprzedano 23-letniego skrzydłowego Macieja Rybusa. 31 stycznia kontrakt z niemieckim Kaiserslautern podpisał 20-letni defensywny pomocnik Ariel Borysiuk. Kosztował 2 mln euro. W ich miejsce sprowadzono - za darmo - 32-letniego hiszpańskiego ofensywnego gracza Nacho Novo. Na jego wynagrodzenie nie przeznaczono jednak pieniędzy z ostatnich transferów. W grudniu umowę z klubem rozwiązał Izraelczyk Moshe Ohayon, a Portugalczyk Manu odszedł za 200 tys. euro do Chin. Obaj w sumie zarabiali ponad 30 tys. euro miesięcznie.


Legia przystąpiła do rundy bardzo osłabiona, na wielu pozycjach trener Skorża nie ma zmienników. Ale cel się nie zmienił, umowa z trenerem Maciejem Skorżą zostanie przedłużona tylko w przypadku zdobycia tytułu mistrzowskiego.


Szefowie Legii powtarzają, że najważniejsze jest zdobycie tytułu, bo marzy im się Liga Mistrzów. Ale chcą ją zdobyć jak najmniejszym kosztem. A właściwie bez kosztów. Tłumaczenia, że półtora roku temu wydali na transfery 2 mln euro, są śmieszne. Tyle, że z tamtych "wzmocnień" w drużynie został tylko kupiony za milion Chorwat Ivica Vrdoljak.


Niedawno odpowiedzialny za transfery w klubie Marek Jóźwiak żalił się w wywiadzie dla "Polska The Times", że każdy z proponowanych przez niego kandydatów do gry w Legii jest odrzucany przez zarząd, który musi zaakceptować transfer. Novo trafił do Legii dopiero kilka dni temu, za późno, by zagrać z Górnikiem. Trwają negocjacje w sprawie sprowadzenia 29-letniego napastnika Ismaela Blanco, byłego dwukrotnego króla strzelców ligi greckiej. Tymczasem w niedzielę, bez Rybusa i Borysiuka, Legia przegrała w Zabrzu 0:2 i spadła na trzecie miejsce w tabeli. Do Śląska, z którym gra w następną niedzielę, traci już pięć punktów. O punkt wyprzedza ją Polonia.

Polecamy

Komentarze (215)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.