Saga Carlitosa może potrwać?
27.08.2019 07:11
Carlitos miał zagrać w spotkaniu szóstej kolejki PKO Ekstraklasy z Łódzkim Klubem Sportowym od pierwszej minuty. Hiszpana ostatecznie zabrakło nawet w kadrze meczowej Legii Warszawa. Wszystko przez kwestie transferowe i opcję transferu na Bliski Wschód.
- Zadecydowała kwestia prywatna, bo był przewidziany do gry w Łodzi. Ale nie przekreślałbym faktu, że być może jeszcze wystąpi. Ludzie nie chcą słyszeć pewnych rzeczy, wolą tworzyć teorię. Nie miałem najmniejszej sprzeczki z Hiszpanem, nie mówiąc o konflikcie. Transfer jest wtedy, gdy podpisuje się dokumenty. Wciąż jest piłkarzem Legii, a gdy to się zmieni, to będę się zastanawiał, co powiedzieć - tłumaczył po meczu Aleksandar Vuković, trener wicemistrzów Polski.
Carlitosa zabrakło przez rozmowy transferowe z klubem ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na początku okna transferowego graczem interesowała się Al Wahda, występująca w lokalnej lidze. Prezes drużyny deklarował nawet w arabskich mediach, że ściągnie hiszpańskiego napastnika do swojej ekipy.
Sprawa Carlitosa nie jest jednak tak prosta. Wydawało się, że wszystko może potoczyć się szybko, ale na ten moment nic nie jest pewne, za to wiele może się wydarzyć. Nic nie jest przesądzone. Arabski klub nie musi spieszyć się z transferem zawodnika.
W lidze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, okno transferowe jest otwarte jeszcze przez ponad miesiąc i zamyka się 30 września. Do tego momentu drużyny mogą kupować zawodników, także z krajów, gdzie okno zamknie się wcześniej. We wtorek piłkarze Legii Warszawa będą trenowali po raz pierwszy od meczu z ŁKS-em. Zajęcia zaplanowano na godzinę 10:30. W środę wicemistrzowie Polski wylecą do Szkocji, gdzie będą ćwiczyć na Ibrox. Dzień później ekipę Vukovicia czeka rewanżowe spotkanie w czwartej rundzie eliminacji Ligi Europy z Rangers FC. Przy Łazienkowskiej padł bezbramkowy remis.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.