Salvador Agra: Brak gry nie zmieniał mojego podejścia
07.05.2020 12:53
- Czyli jak rozumiem: w atmosferze pokoju a nie wojny, tak?
- Dokładnie tak. Z jednej strony ja mam taki charakter, że między wojną a pokojem zawsze wybiorę pokój. Ale zachowanie Legii też miało ogromny wpływ na atmosferę rozstania. Zawsze byłem w tym klubie traktowany profesjonalnie, sam też starałem się odpowiadać tym samym. Nie grałem dużo lub wcale, ale to nie zmieniało mojego podejścia. Trenowałem tak jak umiałem, czekałem na szansę. Trener podejmował takie, a nie inne decyzje, do czego ma pełne prawo. Ja niczego nie zaniedbałem ze swojej strony, ale nie mam też najmniejszych pretensji do Legii. Ani do prezesa, ani do trenerów, do nikogo. Ten klub zawsze będę wspominał bardzo miło…
- Rozwiązałeś kontrakt, ale czy w tych niepewnych czasach to dobra dla ciebie decyzja? Niełatwo teraz o nowego pracodawcę…
- Jak mówiłem, nie miało sensu dłużej ciągnąć tego mojego pobytu w Legii, nie ma sensu się upierać, gdy widzisz, że nie idzie… Myślę, że powoli kolejne ligi będą wracać, wtedy znajdę klub. W piłce tak bywa, że nawet jak między graczem a klubem wszystko jest w porządku, a umiejętności są, to po prostu coś nie „zaskoczy” i pobyt pod względem sportowym nie jest udany…
Całą rozmowę z Salvadorem Agrą przeczytać można w tym miejscu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.