News: Wysokie lokaty Pogoni i Olimpii. Den Haag wciąż zawodzi.

Seria zwycięstw Zagłębia, zmarnowana szansa Den Haag

Stanisław Rudzki

Źródło: Legia.Net

14.05.2013 07:17

(akt. 04.01.2019 12:42)

W ubiegłym tygodniu drużyny zaprzyjaźnione z Legią Warszawa rozegrały ligowe spotkania. Na rodzimych boiskach mogliśmy obserwować zwycięskie mecze Zagłębia Sosnowiec. Znacznie gorzej poradziła sobie Olimpia Elbląg, która rozgrywając dwa spotkania, zdobyła jedynie punkt. Piłkarze Pogoni Szczecin po porażce z GKS-em Bełchatów, znacząco utrudnili sobie pozostanie na ekstraklasowych boiskach. We Włoszech, Juventus odebrał mistrzowskie trofeum. Odmienne nastroje panują w Hadze. Tamtejsi kibice mogą czuć niedosyt po tym, jak ich zespół zaprzepaścił szansę na grę w europejskich pucharach.

Pogoń Szczecin


Zawodnicy Pogoni Szczecin przegrali 0:1 spotkanie, którego wygrana pozwalałby zwiększenie szans na bezpieczną przyszłość. W 70. minucie w Edi Andradina z pięciu metrów uderzył wprost w bramkarza. Niestety sprawdziło się piłkarskie porzekadło – „niewykorzystane sytuacje się mszczą”. Dwie minuty później Mateusz Mak, wyprzedził obrońcę „Portowców” i strzałem po ziemi pokonał Janukiewicza. Wynik mógł być jeszcze wyższy, jednak „jedenastki” nie wykorzystał Łukasz Madej. Sytuacja w tabeli Pogoni coraz bardziej się komplikuje. Na cztery kolejki przed końcem ligowych zmagań, podopieczni Dariusza Wdowczyka mają przewagę tylko trzech punktów. Przed szczecinianami potyczki z bezpośrednimi sąsiadami - Podbeskidziem Bielsko-Biała i Ruchem Chorzów. Ewentualne przegrane mogą oznaczać powrót do 1. Ligi.


Pogoń Szczecin – GKS Bełchatów 0:1 (0:0)

0:1 – Mateusz Mak 72’


Pogoń:  Janukiewicz –Frączczak, Noll, Hernani, Dąbrowski, Pietruszka –Murayama (69’ Akahoshi), Rogalski, Ława, Kolendowicz (38’ Wiśniewski) - 5. Edi Andradina (78’ Chałas).


Zagłębie Sosnowiec


Zagłębie dwukrotnie pokonało swoich rywali w spotkaniach ligowych. Pierwsze zwycięstwo z Górnikiem Wałbrzych zostało okraszone aż pięcioma bramki. Raków Częstochowa został pokonany na własnym boisku 2:1. Sosnowiczanie zajmują piątą lokatę i nadal liczą się w walce o awans do wyższej klasy rozgrywkowej.


Zagłębie Sosnowiec – Górnik Wałbrzych 5:0 (3:0)

 

1:0 – Wojciech Białek 12’ 

2:0 – Łukasz Grube 32’

3:0 – Hubert Tylec 45’

4:0 – Łukasz Grube 52’

5:0 – Adrian Pajączkowski 87’



Zagłębie: Kudła – Sierczyński, Białek (46' Pajączkowski), Marek, Ninković – Ryndak, Matusiak, Grube, Szatan (53' Cyganek) – Tylec (65' Malara), Tumicz (27' Jankowski)


Raków Częstochowa – Zagłębie Sosnowiec 1:2 (0:2)

0:1 – Szatan 10’ 

0:2 – Jankowski (rzut karny) 15’

1:2 – Czerwiński 57’


Zagłębie: Kudła – Sierczyński, Jarczyk, Ninković, Pajączkowski (70' Marek) – Ryndak (67' Cyganek), Matusiak, Grube, Szatan - Tylec (90' Malara), Jankowski


Olimpia Elbląg


Tylko jeden punkt zdobyli „Olimpijczycy” w dwóch rozegranych meczach. Garbarnia Kraków okazała się lepsza, wygrywając 1:0. Remisowym rezultatem 1:1 zakończyła się potyczka z Unią Tarnów.


Garbarnia Karków – Olimpia Elbląg 1:0 (0:0)

1:0 – Broź 78’ (rzut karny)


Olimpia: Rogaczow - Reszel, Ichim, Maciążek, Broniarek – Raduszko (66' Piotrowski), Kolosów, Graczyk, Kopycki – Skokowski (36' Sedlewski), Wierzba


Olimpia Elbląg – Unia Tarnów 1:1 (0:0)

1:0 – Skokowski 54’

1:1 – Fałowski 90’


Olimpia: Rogaczow - Nadijewski, Ichim, Lewandowski, Ressel, Skokowski, Graczyk, Pietrewicz, Molga, Raduszko (75' Sedlewski), Kopycki (86' Wierzba)


Juventus Turyn


Juventus Turyn zdecydowanie spuścił z tonu po obronieniu tytułu mistrza Włoch. Skromne zwycięstwo z Atalantą 1:0 po pięknej bramce Aleksandro Matriego, a kilka dni później remis 1:1 z Cagliari zostały uwieńczone mistrzowską fetą na stadionie w Turynie.


Juventus - Cagliari 1:1 (0:1)

0:1 - Ibarbo 12'

1:1 - Vucinić  61’


Juventus: Storari - Barzagli (14' Caceres), Bonucci, Chiellini - Isla, Vidal, Marrone, Marchisio, Giaccherini - Matri (71' Quagliarella), Giovinco (51' Vucinic)


Atalanta - Juventus 0:1 (0:1)

1:0 - Matri 18’


Juventus: Storari - Caceres, Marrone, Chiellini - Isla, Padoin (68' Vidal), Pirlo, Giaccherini, De Ceglie (76' Peluso) - Matri, Quagliarella (68' Anelka)


FC Den Haag


Po świetnym widowisku „Bociany” przegrały z beniaminkiem, Zwolle 2:4. Tym samym drużynie z Hagi nie udało się powrócić na ósmą lokatę, umożliwiającą baraże o europejskie puchary. Warto dodać, że świetną postawą wykazał się bramkarz Coutinho, który uchronił swój zespół przed większymi rozmiarami porażki. Den Haag zakończył sezon na 10. miejscu z dorobkiem 40 punktów w 34 spotkaniach.


PEC Zwolle – FC Den Haag 4:2 (1:0) 

1:0 - Benson 19'
2:0 - Benson 55'
2:1 - Kolk 65'
3:1 - Saymak 67'
3:2 - Poepon 85'
4:2 - Mokhtar 86'


FC Den Haag: Coutinho - Malone, Wormgoor, Beugelsdijk, Koppers (84' Korte) - Jansen, Holla (64' Poepon), Meijers - Kolk, Vicento, Chery

Polecamy

Komentarze (2)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.