Siła, intensywność i wydolność. Vesović trenował z piłkami
08.01.2021 17:35
Czesław Michniewicz i Tomasz Sokołowski II przygotowali dla graczy ścieżkę – zaczynali od mijania pachołków, następnie mieli podbiec sprintem około 20 metrów, wycofać się, prowadzić piłkę, oddać strzał na bramkę i znów biec sprintem. I takie powtórzenia wszyscy wykonywali przez 24 minuty. Zmęczenie było widoczne u każdego. Chwila odpoczynku i… - Panowie to było danie główne, ale czeka nas jeszcze zupa – 12 minut to samo, połowę krócej co jest dla was optymistyczną informacją – przekonywał szkoleniowiec Legii. Kiedy wszyscy pokonali kolejne zadania i głęboko oddychając popijali wodę trener przyszedł z kolejną informacją. – Panowie, za nami obiad, ale czym by był obiad bez deseru?!. Tym razem była jednak gierka na całej długości boiska. Zawodnicy zostali podzieleni na trzy zespoły.
Drużyna I – Luquinhas, Kostorz, Macenko, Martins, Lewczuk, Wszołek, Jędrzejczyk, Hołownia
Drużyna II – Juranović, Gwilia, Kisiel, Cholewiak, Valencia, Kapustka, Mosór
Drużyna III – Niski, Skibicki, Wieteska, Slisz, Ciepiela, Pekhart, Mladenović
Było sporo taktyki, pressingu, wyjścia spod niego, przesuwania się na boisku, ale też efektownych akcji i pięknych bramek.
Indywidualnie pracowali z trenerami od przygotowania fizycznego Rafael Lopes i Bartosz Kapustka, lżejsze ćwiczenia wykonywał Michał Karbownik. Z kolei Marko Vesović po raz pierwszy od zerwania więzadła krzyżowego pojawił się na murawie z piłką przy nodze. Pracował indywidulanie z Radosławem Gwiazdą.
Zajęciom przyglądała się rodzina – kibice Legii, w koszulkach meczowych. Ojciec jest Kolumbijczykiem, ale mieszkał w Polsce, w naszym kraju urodziły się też jego dzieci.
Quiz
Transferowe pomyłki Legii. Cz. 1.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.