Śląsk Wrocław - Legia Warszawa: Po wygraną do Wrocławia
08.03.2014 10:52
Trenerem gospodarzy nie jest już czeski szkoleniowiec Stanislav Levy. Zastąpił go Tadeusz Pawłowski. Wrocławianie zmagają się z kryzysem. Ostatnie niepowodzenia spowodowały, że Śląsk po podziale punktów znajdzie się najprawdopodobniej w grupie drużyn, które stoczą walkę o utrzymanie się w ekstraklasie. Marzenia o europejskich pucharach, o których Sebastian Mila mówił przed rozpoczęciem rundy rewanżowej, wydają się trudne do zrealizowania. Obecnie Śląsk zajmuje 12 miejsce. W ostatniej kolejce Wrocławianie pokonali na wyjeździe Cracovię. Trudno jednak wyciągać jakiekolwiek wnioski z tego meczu. Obie drużyny zaprezentowały się, bowiem bardzo przeciętnie.
Niejasności związane z finansami oraz krótka ławka rezerwowych Śląska to prawdopodobnie główne przyczyny tego, że mecz ten nie jest określany mianem pojedynku na szczycie. Wrocławianie w przerwie zimowej uzupełnili swoją kadrę w obawie przed degradacją. Nowi zawodnicy: Tom Hateley, Mateusz Machaj, Robert Pich i przede wszystkim Flavio Paixao – oni mają dać drużynie nową jakość i pewne utrzymanie.
Warto wspomnieć o bardzo słabej formie Sebastiana Milii. Dotychczasowy lider Śląska gra poniżej oczekiwać kibiców z Wrocławia. Prawdopodobnie z powodu 6kg nadwagi został pozbawiony opaski kapitana. Tę przejął Portugalczyk Marco Paixao. Mila na swoim koncie ma tylko dwie asysty i jedną bramkę. Zawodnik ten nie zagrał w ostatnim meczu z Cracovią z powodu kontuzji. W meczu z Legią zasiądzie na trybunach.
Historia ostatnich spotkań (od momentu, kiedy Śląsk powrócił do najwyższej klasy rozgrywkowej) między obiema drużynami przedstawia się następująco - Śląsk wygrywał pięć razy, Legia siedem, zaś trzy spotkania kończyły się wynikiem remisowym. W rundzie jesiennej Legia pokonała przy Łazienkowskiej Śląsk Wrocław 2:1. Bramki strzelali: Marco Paixao dla gości oraz Tomasz Jodłowiec i Jakub Rzeźniczak dla Legii.
Ostatnie wydarzenia przy Łazienkowskiej, których skutkiem był walkower i strata 3 punktów kosztem Jagielloni mogły natomiast spowodować lekkie rozkojarzenie w szeregach legionistów. Jakiekolwiek lekceważenie Śląska może zakończyć się źle. Pamiętajmy, że mimo rozczarowującej postawy Śląska, Marco Paixao wciąż gra bardzo dobrze i niewątpliwie stanowi duże zagrożenie. - Skupiamy się na sobie, jedziemy do Wrocławia po trzy punkty. Tylko to nas interesuje, o tym co było tydzień temu już zapominamy. Szanujemy Śląsk, ale musimy patrzeć na siebie - oświadcza kapitan Legii Ivica Vrdoljak.
Przypuszczalne składy:
Śląsk Wrocław: Kelemen – Ostrowski, Grodzicki, Kokoszka, Paraiba - Hateley, Stevanović, Patejuk, Pich - F. Paixao - M. Paixao
Legia Warszawa: Kuciak - Broź, Junior, Rzeźniczak, Brzyski – Jodłowiec, Vrdoljak - Augusto, Radović, Ojamaa - Dwaliszwili
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.