Sławomir Stempniewski: Trzy błędy Marciniaka
28.06.2020 21:15
Żółte kartki dla Bartosza Rymaniaka – W meczu Legii z Piastem w 54. minucie Bartosz Rymaniak otrzymał żółtą kartkę po faulu na Luquinhasie, zaś dwie minuty później drugą zółtą i w konsekwencji czerwoną - również po faulu na Brazylijczyku. – Pierwsza kartka była jak najbardziej słuszna i na miejscu, ale już druga po prostu od czapy. Luquinhas był szarpnięty, ale zrobił jeszcze cztery kroki. Faul był, ale nie na kartkę, nie była to sytuacja specjalnie rozwijająca się, a miejsce popełnienia faulu dość bezpieczne.
Rzut karny – W 58. minucie w polu karnym upadł Sebastian Milewski. Po obejrzeniu wielu powtórek nie widać wyraźnego kontaktu między graczem Piasta z Pawłem Wszołkiem. Sędzia Szymon Marciniak jednak gwizdnął rzut karny nie wspomagając się systemem VAR. – Trudno zarzucić sędziemu, że kontaktu między tymi zawodnikami nie było, ale… patrząc na to zdarzenie nie pasuje mi werdykt do sposobu sędziowania Szymona. Nie podoba mi się po prostu taki karny. Zawodnik Piasta nawet nie chce, nie próbuje stanąć na nodze. Od razu pada. Pewnie jakiś kontakt delikatny był, może nawet jakiś szelest arbiter usłyszał, ale nie spowodowało to takiego upadku. Zawodnicy w dobie VAR wiedząc, że jest kontakt upadają, bo powtórki pokażą ten kontakt. Upadek Milewskiego nie jest naturalny i jeśli miałbym wpływ na boiskowe decyzje, to ja takiego karnego bym nie podyktował.
Faul Wieteski bez konsekwencji – Mateusz Wieteska w 88. minucie mając żółtą kartkę na koncie dość zdecydowanie wyskoczył do piłki i przy tym poturbował Patryka Tuszyńskiego. – Książkowa sytuacja, faul i żółta kartka. Nie ma co dywagować. Ale sędziemu to umknęło.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.