News: Sparing: Metalist Charków - Legia 4:1 (3:1) - Metalist za silny na Legię

Sparing: Metalist Charków - Legia 4:1 (3:1) - Metalist za silny na Legię

Piotr Kamieniecki, Anna Grzelińska

Źródło: Legia.Net

27.06.2012 16:30

(akt. 11.12.2018 07:08)

W swoim pierwszym sparingu na austriackiej ziemi piłkarze Legii przegrali 1:4 z Metalistem Charków. Pierwszą bramkę dla rywali zdobył po mocnym uderzeniu z dystansu Cristaldo. Kolejne trafienie po dograniu Argentyńczyka dołożył Marlos. Na 3:0, po błędzie Marko Sulera, podwyższył Sebastian Blanco. W doliczonym czasie gry, premierowe trafienie na tym obozie przygotowawczym zdobył Marek Saganowski, który wykorzystał sytuację sam na sam z Goriainowem. W drugiej połowie gra się wyrównała, a wynik spotkania w 65. minucie ustalił Andrij Worobiej. Legia.Net przeprowadził dla Was relację "na żywo" z tego meczu. Wkrótce zapraszamy na pomeczowe wypowiedzi, zdjęcia oraz materiały video.

Zapis relacji na żywo
- Pomeczowy komentarz Jana Urbana
- Opinia trenera Metalista
- Wypowiedzi legionistów
- Zdjęcia z meczu
- Skrót z meczu - VIDEO

Spotkanie Legii z Metalistem rozpoczęło się z ponad 20 minutowym opóźnieniem. Ukraińcy spóźnili się na boisko w Grazu. Początek spotkania zwiastował wyrównany pojedynek. Raz atakowali Wojskowi, raz żółto-niebiescy. Mimo wszystko, okazje legionistów nie stwarzały takiego zagrożenia jak te rywali. Piłkarze Metalista grali szybciej i wymieniali znacznie więcej podań. W 21. minucie Marlos oszukał Wojciecha Lisowskiego oraz Marko Sulera i stworzył okazję Jonathanowi Cristaldo, ale ten pomylił się uderzając nad poprzeczką. Dosłownie 120 sekund później po stracie na połowie rywali piłkę przejął Argentyńczyk, który dograł do Taisona, a ten wyszedł sam na sam z Wojciechem Skabą, ale golkiper świetnie spisał się w tej sytuacji wyłuskując piłkę spod nóg atakującego. Ale co się odlecze to nie uciecze. W 31. minucie "Fikoł" nie miał już nic do powiedzenia - Taison wycofał piłkę do Cristaldo, a ten huknął tak, że futbolówka zatrzepotała w siatce. Minęło kilka chwil, a Marlos prawie podwyższył rezultat, ale dobrą interwencję zaprezentował Damian Zbozień, który rozgrywał niezłe zawody. Następna akcja zakończyła się już jednak bramką Marlosa, który wykorzystał dokładne dogranie Cristaldo. W 37. minucie fantastyczną okazję miał Marek Saganowski, który dostał piłkę na piąty metr od Żyro i... strzelił panu Bogu w okno. Ekspresowa była końcówka pierwszej połowy, najpierw na 3:0 strzelił Sebastian Blanco, który wykorzystał fatalny błąd Sulera - Słoweniec nie trafił w prostopadle zagraną piłkę... Swoją wcześniejszą nieskuteczność poprawił w ostatnich sekundach "Sagan", który umieścił futbolówkę w siatce będąc sam na sam z golkiperem rywali. 


Drugą połowę obie ekipy rozpoczęły w diametralnie różnych zestawieniach. Jan Urban wymienił całą jedenastkę, za to Miron Markiewicz skorzystał "tylko" z siedmiu zmian. Metalist grał więc rezerwowym skłądem, a Legia tym teoretycznie silniejszym. Do roboty wzięli się piłkarze z Warszawy, ale akcje kończyły się na szczelnej defensywie Metalista - tak jak miało to miejsce w 50. minucie kiedy Aleksander Jagiełło minął Edmara, ale zatrzymał się na kolejnym rywalu. Również podania nie docierały za często do przodu, piłki zagrywane przez Danijela Ljuboję padały łupem przeciwników. W 65. minucie piłka kolejny raz zatrzepotała w legijnej bramce. Złe ustawienie Bartosza Widejki wykorzystał Andrij Worobiej, który pokonał Dusana Kuciaka potężnym uderzeniem z prawej strony boiska. Do końca potyczki gra toczyła się głównie w środku pola, nie oznacza to jednak, że obie ekipy nie miały już sytuacji. W 77. minucie Blanco uderzył w poprzeczkę, a po chwili Obaremko trafił w słupek z 25 metrów. W 84. minucie kapitalną okazję na zmniejszenie rozmiarów porażki miał Michał Kucharczyk, ale będąc sam przed bramkarzem nie dał rady go pokonać. Od tej chwili już nic się nie zmieniło i Legia przegrała 1:4 w pierwszym sparingu podczas austriackiego zgrupowania. W kolejnym spotkaniu Wojskowi zmierzą się w sobotę z Universitateą Cluj. Już teraz zapraszamy na relację z tego meczu na Legia.Net.


Autor: Piotr Kamieniecki


Metalist - Legia  4:1 (3:1)

Cristaldo 31', Marlos 33', Blanco 44', Worobej 65' - Saganowski 45' 


Żółta kartka: Żurek


Legia: Skaba (46' Kuciak) - Rzeźniczak (46' Jędrzejczyk), Zbozień (46' Żewłakow), Suler (46' Astiz), Lisowski (46' Widejko) - Bruce (46' Gol) -  Kosecki (46' Żurek), Furman (46' Łukasik), Radović (46' Ljuboja) , Żyro (46' Jagiełło)  - Saganowski (46' Kucharczyk)


Metalist: Goriainow (73' Artur Denczuk) - Villagra (46' Szełajew), Berezowczuk (46, Obradović), Torsiglieri, Pszenycznych - Marlos (46' Worobej), Torres (46' Edmar), Xavier (46' Oberemko), Taison (46' Rebenok), Blanco - Cristaldo (46' El Hassnaoui)

 

Zapowiedź:

 

Po II wojnie światowej Metalist balansował pomiędzy poszczególnymi ukraińskimi ligami. W najwyższej klasie rozgrywkowej, Wyższej Lidze, klub grał od 1981 roku, aż do rozpadu Związku Radzieckiego. Swój największy sukces zespół z Charkowa świętował w 1988 roku, kiedy wywalczył Puchar ZSRR – w finałowym spotkaniu pokonał Torpedo Moskwa 2:0. Po rozpadzie Związku Radzickiego drużyna Metalista została przypisana do Ukraińskiej Wyższej Ligi, z której dwukrotnie spadała – w niższej klasie rozgrywkowej zespół grał w latach 1994-98 oraz w sezonie 2003/04. Od kilku lat żółto-niebiescy lokują się na podium rozgrywek o mistrzostwo Ukrainy – w kolejnych sezonach, począwszy od 2007 roku nieprzerwanie zajmowali 3. miejsce. W poprzednich rozgrywkach ekipa dotarła również do ćwierćfinału Ligi Europy, a przygodę w europejskich pucharach przerwał Sporting Lizbona, zespół, który wyeliminował również Legię. W drodze do ćwierćfinału Metalist mierzył się z takimi drużynami, jak: Austria Wiedeń, FC Red Bull Salzburg czy Olympiakos Pireus.


Drużynę z Charkowa prowadzi Miron Markiewicz. Ważną rolę w jego drużynie odgrywają zawodnicy z Ameryki Południowej, m.in.: Cristaldo, Sosa czy Xavier. Cała trójka znajduje się w statystykach na liście najlepszych strzelców – łącznie w ubiegłym sezonie strzelili 25 bramek. Właścicielem i prezesem klubu od kilku lat jest Ołeksandr Jarosławski, który zainwestował spore fundusze w rozwój zarówno klubu, jak też w rozbudowę stadionu. Obiekt ten jest jedną z aren trwających jeszcze mistrzostw Europy. Na Euro 2012 nie zagrał żaden z zawodników Metalista - jeden zawodnik, bramkarz Ołeksandr Horjainow otrzymał co prawda powołanie do kadry narodowej Ukrainy, jednak nie dane mu było zagrać na Euro ani minuty. Na murawę w barwach Ukrainy trzykrotnie wybiegł za to były już zawodnik Metalista, Marko Dević, który kilka dni przez turniejem podpisał kontrakt z Szachtarem Donieck.


Stosunkowo niedawno w składzie drużyny z Charkowa mieliśmy też polski akcent, w latach 2006-2009 żółto-niebieską koszulkę przywdziewał Seweryn Gancarczyk, obecnie zawodnik ŁKS-u Łódź, a w 2009 roku kontrakt podpisał Marcin Burchardt – po rozegraniu 7 meczów został jednak wypożyczony do Jagiellonii Białystok. Warto wspomnieć również, że wspólnie z Alejandro Cabralem, w reprezentacji Argentyny przeciwko Polsce na stadionie Legii, wystąpił również Jonathan Cristaldo.

Kadra Metalista Charków:


Bramkarze: 29. Oleksandr Goriainow, 81. Vladimir Disljenković


Obrońcy: 3. Cristian Villagra, 4. Andrij Berezowczuk, 6. Marco Torsiglieri, 15. Fininho, 17. Serhij Pszenycznych, 22. Milan Obradović, 30. Papa Gueye


Pomocnicy: 5. Oleh Szełajew, 8. Edmar, 10. Cleiton Xavier (kapitan), 11. Jose Ernesto Sosa, 18. Dmytro Jeremenko, 19. Juan Manuel Torres, 23. Sebastian Blanco, 25. Marlos, 27. Jurij Csonka, 77. Andrij Oberemko, 82. Pawlo Rebenok


Napastnicy: 7. Taison, 9. Andrij Worobej. 21. Jonathan Cristaldo

Polecamy

Komentarze (353)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.