
Staruch wraca na święta do domu
20.12.2011 15:24
(akt. 12.12.2018 10:58)
<p>Dwa lata więzienia w zawieszeniu - taką karę zaproponował dla siebie Piotr S. ps. Staruch, a sąd się na nią zgodził. Sąd utajnił posiedzenie, bo na sali rozpraw zebrał się tłum kibiców. Piotr S. za rozbój i pobicie 20-latka zaproponował dobrowolne poddanie się karze dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat, grzywny i zobowiązał się naprawić szkody. Sąd po godz. 14 zgodził się na taką propozycję, dzięki czemu cały proces trwał ledwie kilka godzin. </p>
Dawno żadna sprawa w śródmiejskim sądzie nie wzbudzała takiego zainteresowania. Ludzi było tak dużo, że z trudem zamknięto drzwi. Tłum upchnął się tylko po to, żeby usłyszeć, że sąd utajnia rozprawę. Sędzia Monika Jankowska oznajmiła, że wyłącza jawność "ze względu na możliwość zakłócenia porządku i agresywnych zachowań, a także ze względu na ważny interes prywatny pokrzywdzonego i świadków".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.