Taktyka przed sparingiem
01.07.2019 22:33
Piłkarze Legii Warszawa w poniedziałek po śniadaniu otrzymali czas wolny. Gracze stołecznego klubu mieli trening zaplanowany dopiero na godzinę 19:00. Taka godzina była spowodowana m.in. warunkami atmosferycznymi i upałami, z którymi zespół musiał zmagać się m.in. w trakcie niedzielnego sparingu z Red Bulem Bragantino. Grupa, która w dłuższym wymiarze czasowym rywalizowała z Brazylijczykami, miała zajęcia regeneracyjne skupiające się na rozbieganiu i rozciąganiu. Oddzielnie pracowali bramkarze pod okiem Krzysztofa Dowhania oraz Jana Muchy. W tym gronie zabrakło Cezarego Miszty.
Wciąż indywidualnie trenuje Luis Rocha, który zmaga się ze stawem skokowym. To efekt urazu doznanego w sparingu wewnętrznym na zakończenie obozu w Warce. Razem z Portugalczykiem pracował Michał Karbownik. Do duetu dołączył z czasem Salvador Agra ćwiczący na mniejszych obciążeniach. Obaj zawodnicy ćwiczyli pod okiem Łukasza Bortnika, który wcześniej czuwał nad tym, jak zespół wykonywał elementy treningu motorycznego, które rozpoczęły poniedziałkowe zajęcia. Zmartwieniem dla legijnego sztabu mógł być uraz Carlitosa szykowanego do występu w dłuższym wymiarze czasowym z Universitateą Craiova. Więcej o problemach zdrowotnych Hiszpana pisaliśmy tutaj.
Zajęcia taktyczne na boisku miała zaś część zawodników, która zagra we wtorek z rumuńską Universitateą. "Wojskowi" pracowali nad schematami rozegrania piłki i organizacją gry za pośrednictwem gierek na zmniejszonym polu gry. Ćwiczono także pressing i wyprowadzenie futbolówki pod naporem rywali.
Na wtorek zaplanowano jeden trening rano, który będzie lżejszy dla zawodników grających przeciwko Rumunom. O 16:00 ma się rozpocząć spotkanie z Universitateą.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.