Jurgen Celhaka

Testowane są nowe opcje w defensywie

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

10.12.2022 19:30

(akt. 11.12.2022 10:32)

W połowie rundy jesiennej piłkarze Legii Warszawa zmienili ustawienie i grają systemem z trzeba środkowymi obrońcami. W kadrze pierwszej drużyny jest jednak tylko trzech nominalnych stoperów - Artur Jędrzejczyk, Maik Nawrocki i Lindsay Rose. Dlatego priorytetem transferowym jest pozyskanie kolejnego środkowego obrońcy, trenerzy zaś testują nowe rozwiązania.

W rundzie jesiennej na środku obrony grał też Mattias Johansson, ale Szwed nie czuje się w tej roli najlepiej, popełnia błędy w ustawieniu. O wiele lepiej wypada występując na boku bloku obronnego. Na środku defensywy mogą wystąpić również Rafał Augustyniak i Ihor Charatin. Jednak Polak o wiele bardziej przydatny jest w linii pomocy, zaś Ukrainiec wydaje się być za wolny do tej roli.

Dlatego transferowym priorytetem jest pozyskanie środkowego obrońcy. Dział skautingu mocno nad tym pracuje, przeszukiwane są różne rynki - między innymi skandynawski i co może być zaskoczeniem japoński. Na razie jednak na obserwowaniu się kończy - w budżecie nie ma bowiem środków na zakup i na zakontraktowanie nowego zawodnika. Sytuację może zmienić wytransferowanie jednego z graczy.

Sztab szkoleniowy Legii nie czeka z założonymi rękami i szuka rozwiązań wśród piłkarzy, którzy mają ważne umowy z klubem. Na treningach i podczas gier sparingowym na środku obrony testowani byli Jakub Kisiel i Jurgen Celhaka. Nie są to zawodnicy gotowi do gry na tej pozycji na poziomie Ekstraklasy, ale trenerzy przyuczają ich do nowej roli, uczą nowych zachowań na boisku. Od początku tygodnia z pierwszym zespołem trenować miał Jan Ziółkowski, który dobrze radził sobie jesienią na stoperze w rezerwach. Młody zawodnik jednak się rozchorował i został odesłany do domu. Na treningach powinien pojawić się w przyszłym tygodniu.

Pod nieobecność Filipa Mladenovicia na lewej stronie boiska biegał w pierwszej połowie meczu z Motorem Lublin Yuri Ribeiro, zaś w drugiej Johansson. Co interesujące, Szwed wypadł całkiem dobrze, popisał się efektowną akcją z zejściem do środka i kapitalnym strzałem po którym piłka zatrzepotała w siatce. Być może takie rozwiązanie będzie powtórzone w jakimś meczu o ligowe punkty.

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (54)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.