Tomas Pekhart: Hlousek mówił o Legii same dobre rzeczy

Redaktor Redakcja Legia.Net

Redakcja Legia.Net

Źródło: sport.tvp.pl

13.02.2020 10:20

(akt. 13.02.2020 10:26)

– To dobry kierunek dla mojej kariery. Spełniłem marzenie o grze w Hiszpanii. Wiem, że w Polsce nie ma tiki-taki, ale Warszawa to miejsce, w którym mogę poczuć się jak w domu – mówi w rozmowie z TVP Sport najnowszy nabytek Legii, Tomas Pekhart.

Czeski napastnik po testach medycznych oglądał mecz legionistów z ŁKS-em.

– To pierwszy mecz po przerwie zimowej i widoczna była mała nerwowość. Obie drużyny chciały jak najlepiej zacząć rok. Legia wykazała się cierpliwością i zaczęła kontrolować grę, a z czasem strzeliła trzy gole. Paradoksalnie bramka dla rywali sprawiła, że mecz stał się bardziej otwarty. Legia zasłużenie zwyciężyła. Muszę przyznać, że postawa kibiców jest niesamowita. To coś specjalnego i bazując na doświadczeniu z innych klubów, porównałbym styl fanów Legii do Greków. Dostrzegam podobieństwa, ale słyszałem, że to nie był jeszcze najlepszy występ kibiców - powiedział.

Pekhart rozmawiał z trenerem Aleksandarem Vukoviciem o swojej roli.

– Przed testami medycznymi przywitaliśmy się, a potem już porozmawialiśmy o tym, jaki plan ma na mnie trener. Jestem w Warszawie bardzo krótko i dopiero poznaję sztab i zespół. Widzę, że w grupie jest wiele języków. To dla mnie nowe środowisko, ale wszyscy gracze są bardzo przyjaźnie nastawieni i większość z nich rozmawia po angielsku. Z pewnością nie będzie kłopotów z komunikacją.

Legię 30-letniemu napastnikowi polecił Adam Hlousek.

– Z Adamem Hlouskiem znamy się od dawna. Razem występowaliśmy choćby w Bundeslidze i mówił o Legii same pozytywne rzeczy. Dowiedziałem się od niego, że piłkarzom w Warszawie niczego nie brakuje, a przy tym podkreślał, że ma świetne wspomnienia z Legii. Z każdym dniem dostrzegam coraz więcej prawdy w jego słowach. Tomas Necid to kolejny gracz, z którym się znam. Graliśmy razem w juniorskich reprezentacjach, ale byliśmy też wspólnie w kadrze na mistrzostwach Europy w 2012 roku. Nie był w Legii długo, ale byliśmy w kontakcie. Na pewno nie było mu łatwo, bo trafiał do zespołu na zasadzie wypożyczenia, a w dodatku wracał do gry po kontuzji.

Cała rozmowa z Tomasem Pekhartem na stronach TVP Sport.

Polecamy

Komentarze (29)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.