Tomasz Jodłowiec: Mamy szacunek do Wisły
13.04.2013 08:05
Wobec tego, że za żółte kartki pauzuje dziś Inaki Astiz i nie zagra w Krakowie, a dodatkowo kontuzjowani są dwaj prawi obrońcy – Jakub Rzeźniczak i Bartosz Bereszyński, pewniakiem do gry wydaje się Tomasz Jodłowiec. – Jestem gotowy i do dyspozycji trenera. To ważny mecz, ale tak samo ważny jak i inne. Takie same trzy punkty są w nim do zdobycia. Legia i Wisła to dwa wielkie kluby, bez względu na to, na którym miejscu w tabeli jest teraz nasz sobotni rywal. Oba kluby często walczyły ze sobą o tytuł mistrza Polski, dlatego ten mecz elektryzuje kibiców i dziennikarzy. Obecnie to jednak my zajmujemy pierwsze miejsce w tabeli i będziemy na boisku chcieli pokazać, że to nie jest przypadek - mówi przed spotkaniem z Wisłą „Jodła”.
- Z pewnością nie możemy zlekceważyć przeciwnika, musimy podejść maksymalnie skoncentrowani do tej rywalizacji, zagrać walecznie i z dużym zaangażowaniem. W Wiśle jest wciąż wielu piłkarzy, którzy potrafią grać w piłkę, którzy dwa lata temu potrafili wywalczyć mistrzostwo Polski. To świadczy o ich potencjale. Mamy szacunek do Wisły, ale skupiamy się na sobie. Mamy wiele atutów i jeśli je wykorzystamy to będzie dobrze – dodaje Jodła.
Jodłowiec na środku obrony zagra dziś prawdopodobnie z Michałem Żewłakowem, zaś Artur Jędrzejczyk będzie przesunięty na prawą stronę bloku defensywnego. W odwodzie pozostaje jeszcze chwalony za mecz w Chorzowie Dickson Choto.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.